JuvePoland

Jezeli mozna polecić komuś fajny serial animowany, to odsyłam do Bajki Naruto nie wstydząc się bardzo mi sie podoba i polecam innym, mozna się niezle wkręcic wszystkie odcinki mozna znaleźć na Kreskówka, bez cenzury ta bajka wyglada zupełnie inaczej pozdro

Już na wstępie chcę się poprawić. Mówi się Anime, a nie bajka, bo to co innego. Co do Naruto, to cóż... , każdy fan Anime powinien to obejrzeć. Świat przedstawiony, fabuła potrafią wciągnąć bez reszty. Na szczególną uwagę zasługuje ścieżka dźwiękowa. Tak dobrze skomponowanej i klimatycznej muzyki nie widziałem w żadnym anime i myślę, że już nie zobaczę. Jeżeli w pierwszych odcinkach była świetna, to w Shippuudenie nie była wcale gorsza. Jedyne czego mi brakuje w całej serii to jakichś specjalów, które tak jak to miało miejsce w Dragon Ballu pokazywały by to co się stało kilka lat przed główną fabułą. Chciałbym w takim czymś zobaczyć Białego Kła (ojca Kakashiego), oraz Minato (ojca Naruto, czwartego Hokage) i przekonać się czy rzeczywiście byli tacy dobrzy. Odcinki cały czas wychodzą i mam nadzieję, że seria mnie jeszcze nie raz pozytywnie zaskoczy, bo niestety w tej chwili fabuła idzie bardzo wolno.

Chciałbym jeszcze przestrzec wszystkich przed oglądaniem polskiego wydania, które obecnie leci na Jetixie. To całkiem co innego. Dużo powycinanych scen i fatalne głosy. Jeżeli oglądacie to oglądajcie oryginalną japońską serię.

PS. Jeżeli podoba Ci się Naruto i czekasz na odcinki to polecam oglądać Bleacha. Seria niemniej ciekawa.

Jak widze jak to wygląda to mnie odrzuca.

poza tym jakies 9 sezonów :rotfl: - masakra

Nie słyszalem scieżki dzwiękowej

Ale polecam "cowboy bebop" - genialna anime - z bardzo dobrą specyficzna jak na anime muzyką - juz swoje lata ma - po prostu KLASYK

Oskar8 pisze:Jak widze jak to wygląda to mnie odrzuca.

Nie oceniaj po opakowaniu. Wierz mi, że od następnej sagi to anime dorośleje.

Oskar8 pisze:poza tym jakies 9 sezonów :rotfl: - masakra

To raczej nie ma podziału na sezony. Jest pierwsza i druga saga. Pierwsza saga ma 220 odcinków i opiera się na pierwszym etapie życia bohatera (jako dziecko). Następna saga (już jakieś 46 odcinków wyszło) nazwana Shippuuden jest mroczniejsza i bohaterowie są starsi. Tak czy inaczej odcinków trochę jest, ale i tak mniej niż w Dragon Ballu.

Oskar8 pisze:Ale polecam "cowboy bebop" - genialna anime - z bardzo dobrą specyficzna jak na anime muzyką - juz swoje lata ma - po prostu KLASYK

Jak byłem mały to to gdzieś leciało. Wartało by sobie odświeżyć.

Też oglądam Naruto ,to bardzo dobre anime(chyba lepsze nawet od Dragon balla :lol: ) ,lecz moim zdaniem od odcinka ~~130 zaczynają sie trochę nudne odcinki.

oskar, jakbym słyszał swojego brata ;p kiedy ogladałem naruto na jetixie, do brat mówił ale to anime jest bezsensu, a zobaczył raz jak ogladałem w necie, z napisami bez cenzury to sie tak wkręcił ze teraz oglada na bierząco shippuudena i zmienił zdanie, zresztą tak samo Railis uważa, ze bez cenzurki to całklkiem inne anime pozdrawiam

szaman00 pisze:oskar, jakbym słyszał swojego brata ;p kiedy ogladałem naruto na jetixie, do brat mówił ale to anime jest bezsensu, a zobaczył raz jak ogladałem w necie, z napisami bez cenzury to sie tak wkręcił ze teraz oglada na bierząco shippuudena i zmienił zdanie, zresztą tak samo Railis uważa, ze bez cenzurki to całklkiem inne anime pozdrawiam

Nie wiem ile twój brat w życiu oglądnął anime - ale zapewniam cię że ja trochę już widziałem. I ogladam w wiekszosci przypadków z orginalnym dzwiekiem i z angielskimi napisami.

No wiec zmusiłem się do oglądnięcia paru odcinków:

Kreska - "dziecinna" - jak w dragon ballu zresztą robiła ja ta sama osoba
Muzyka - niczym mi to nie zaimponowało, srednia
Fabuła - Moze być ciekawa - ale jelsi juz jest jakies 220 odcinków i jeszcze nie koniec to znaczy że jest to zbyt rozciagniete w czasie i robi się nudne.

Nie powiem rozsmieszył mnie jeden odcinek - mogłbym obejrzeć ta anime gdy by to miało 2x 26 odcinków max ale ponad 200 nigdy

Oskar8 pisze:Kreska - "dziecinna" - jak w dragon ballu zresztą robiła ja ta sama osoba
Muzyka - niczym mi to nie zaimponowało, srednia
Fabuła - Moze być ciekawa - ale jelsi juz jest jakies 220 odcinków i jeszcze nie koniec to znaczy że jest to zbyt rozciagniete w czasie i robi się nudne.

Nie powiem rozsmieszył mnie jeden odcinek - mogłbym obejrzeć ta anime gdy by to miało 2x 26 odcinków max ale ponad 200 nigdy

Kreskę robiła ta sama osoba?? Czy ja o czymś nie wiem?
A żeby móc ocenić muzykę trzeba się troszkę bardziej zagłębić niż kilka odcinków.

A oglądałeś może Bleach? Kreska doroślejsza, a mimo wszystko dobrze sie wpasowała w Shonenstyle.

PS. Polecam jeszcze Neon Genesis Evangelion i Fulmetal Alchemist.

Railis pisze:
Kreskę robiła ta sama osoba?? Czy ja o czymś nie wiem?

Shigenori TAKADA

Railis pisze: A żeby móc ocenić muzykę trzeba się troszkę bardziej zagłębić niż kilka odcinków.

Pewnie z 200 ?
A niby dlaczego wiecej - albo jest dobra we wszystkich albo nie.

Railis pisze: A oglądałeś może Bleach? Kreska doroślejsza, a mimo wszystko dobrze sie wpasowała w Shoenstyle.

PS. Polecam jeszcze Neon Genesis Evangelion i Fulmetal Alchemist.

Nie pewnie dlatego ze tez ma z 200 odcinków

Neon Genesis Evangelion - goladałem - jako jeden z niewielu mech naparzanek z gatunku - Shōnen
Fulmetal Alchemist - tez

W przeciągu całego Dragon Balla kreską zajmowało się kilka osób. Niemniej zwracam honor. :-D

Oskar8 pisze:Pewnie z 200 ?
A niby dlaczego wiecej - albo jest dobra we wszystkich albo nie.

A właśnie, że nie będzie we wszystkich dobra. To tak, jakbyś po 5 minutach oglądania filmu określał Soundtrack. Nijak się nie da.

Oskar8 pisze:Nie pewnie dlatego ze tez ma z 200 odcinków

Widze, że nie warto Cię przekonywać co do dłuższych serii. A szkoda, bo warto.

Railis pisze:

Oskar8 pisze:Nie pewnie dlatego ze tez ma z 200 odcinków

Widze, że nie warto Cię przekonywać co do dłuższych serii. A szkoda, bo warto.

Przekonywać nie przekonywać. Oglądałem w życiu dłuższe serie mniej lub bardziej ciekawe.

Na Naruto czy Bleach sie nie rzuce jednak narazie

Jestem poprostu bardziej zainteresownay - anime przeznaczonym dla osób starszych(Seinen)
Maison Ikkoku
Ghost in the Shell
Hellsing?

niż

Shōnen(shounen) np:
# Kapitan Jastrząb
# Pokémon
# Fullmetal Alchemist
# Shaman King
# Rurouni Kenshin

Poza tym nie lubię oglądać nie zakończonych serii
I nie mam ostatnio czasu na zabawę 220 odcinków x 20 minut = 4400 min
I to mnie odpycha.

hmm mójk brat sporo anime ogladał tak jak jak niektóre z nich to:
soul hunter
dragon ball
magiczni wojownicy
kapitan jastrzab
jedenastka marzen
rycerze zodiaku
naruto
shaman king

to tylko niektóre reszty nie chce mi sie pisac, no ale kazdy ma inny gust wiec nie ma co sie spierac, 50 mln ludiz uwaza naruto za super a inne 50 mln za bzdure, nigdy nie jest tak zeby kazdy był zadowolony

szaman00 pisze:hmm mójk brat sporo anime ogladał tak jak jak niektóre z nich to:
soul hunter
dragon ball
magiczni wojownicy
kapitan jastrzab
jedenastka marzen
rycerze zodiaku
naruto
shaman king

to tylko niektóre reszty nie chce mi sie pisac, no ale kazdy ma inny gust wiec nie ma co sie spierac, 50 mln ludiz uwaza naruto za super a inne 50 mln za bzdure, nigdy nie jest tak zeby kazdy był zadowolony

ta i wiekszość z nich zalicza się do grupy Shōnen(shounen)

Oskar8 pisze:

szaman00 pisze:hmm mójk brat sporo anime ogladał tak jak jak niektóre z nich to:
soul hunter
dragon ball
magiczni wojownicy
kapitan jastrzab
jedenastka marzen
rycerze zodiaku
naruto
shaman king

to tylko niektóre reszty nie chce mi sie pisac, no ale kazdy ma inny gust wiec nie ma co sie spierac, 50 mln ludiz uwaza naruto za super a inne 50 mln za bzdure, nigdy nie jest tak zeby kazdy był zadowolony

ta i wiekszość z nich zalicza się do grupy Shōnen(shounen)

no to co? dla mnie to nie powód do wstydu, nie wiem o co Ci teraz chodzi z Tym?

szaman00 pisze:
no to co? dla mnie to nie powód do wstydu, nie wiem o co Ci teraz chodzi z Tym?

Wstydu nie bez przesady.
Niemniej proponuje w miarę dorastnia* nie ograniczać się do jednego typu anime.

* Nie czuj się urażony nie wiem ile masz lat (nie jest to w sumie istotne). Po porostu z niektórych rzeczy można wyrosnąć, a do innych do rosnąć, Szcególnie że ten 2 typ do podałem jest z definicji przewidziany dla osób dojrzałych.

Ja nie twierdze że naruto jest fatalny, po prostu widziałem rzeczy gorsze i lepsze - ze wzgledu czy to na
- wykonanie, fabułe, kreacje bohatera, swiata, muzyke, powage.

Oglądnąłem sobie kolejne pare odcinków naruto co mi się nasuwa.
- Fabuła tu dla mnie duży plus - zachęca do ogladania(napewno sobie od czasu ogladne)
- Cały podkład muzyczny nie jest zły, ale powalający też nie.
- Glupota głównego bohatera(ostatnio za tym nie przepadam)
- Troche za dużo głupkowatych wstawek - ale to zwiazane jest z typem tego anime.
- Kreska - jak wcześniej.