Strona 6 z 6

: 01 kwietnia 2011, 19:17
autor: LordJuve
Castiel pisze:Znajoma...powiedziałbym bardzo inteligentna i kumata dziewczyna mieszkała w Stanach, teraz też co jakiś czas wyjeżdza np na wakacje i potwierdza, że nie miała kontaktu z wieloma narodowościami, ale Amerykanie to faktycznie tumany i niektóre historyjki są ciekawe.
Popełniasz stary błąd logiczny powołując się na zdanie koleżanki. :wink: Jak możesz sądzić, że Amerykanie to głupi naród tylko na podstawie jej obserwacji? Powołujesz się na to nie robiąc własnego, głębokiego rozeznania? Generalizujesz strasznie.

Poza tym, chcąc nie chcąc, to z Ameryki wywodzi się większość nowożytnych nowinek, idei, trendów...pomijamy to, czy są to pozytywne, czy negatywne fenomeny, ale jednak, bardzo często są pierwsi.

: 01 kwietnia 2011, 22:09
autor: Castiel
LordJuve pisze:Popełniasz stary błąd logiczny powołując się na zdanie koleżanki. :wink: Jak możesz sądzić, że Amerykanie to głupi naród tylko na podstawie jej obserwacji? Powołujesz się na to nie robiąc własnego, głębokiego rozeznania? Generalizujesz strasznie.

Poza tym, chcąc nie chcąc, to z Ameryki wywodzi się większość nowożytnych nowinek, idei, trendów...pomijamy to, czy są to pozytywne, czy negatywne fenomeny, ale jednak, bardzo często są pierwsi.
To tak jak ze stereotypami takimi jak to, że Żydzi to skąpcy, Azjaci to beznadziejni kierowcy, że Kanadyjczycy boją się ciemności itp.
Hmmm w sumie po co miałaby kłamać? Wierze jej, zresztą powiedz mi czy te wszystkie seriale, talk show itp made in america to coś wartościowego? Owszem jak w każdym kraju tak i tam są mózgi, które się wyróżniają.

: 02 kwietnia 2011, 09:28
autor: Vimes
Castiel pisze:Co do dalszych 2 części to może być prawda bo Amerykanie to chyba najwięksi <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> na świecie i wystarczy mieć trochę oleju w głowie by sterować całą tą masarnią imbecylów. Kilka filmików na YT pokazuje jakie to tumany. Każdy z nas mając 15 lat odpowiedziałby chyba na wszystkie pytania jakie zadawali goście na ulicy na jednym z klipów. System edukacji w tym kraju woła o pomstę do nieba. Powoli robi się to samo u nas. Ogólnie ciekawe i daje do myślenia.
Amerykański system edukacji woła o pomstę do nieba? Powiedział, co wiedział :lol:. Proponuję zajrzeć sobie na listę szangahajską, która jest rankingiem najlepszych uczelni świata. Powoli robi się to samo u nas? To poszukaj sobie polskich uczelni w tym rankingu :lol:. Wiesz ilu laureatów Nagrody Nobla to Amerykanie? Lista laureatów według narodowości. Wielu z tych laureatów urodziło się poza USA, ale to dowodzi faktu, że dopiero Ameryka stworzyła im odpowiednie warunki do rozwoju.

: 02 kwietnia 2011, 10:04
autor: Wiking
MaNieK_JuVe pisze: Powiem tak, na pewno duza czesc tych teorii jest prawda, od manipulacji pieniadzem po pokarm, farmaceutyke, globalne ocieplenie (kazdy z profesorow z mojej uczelni twierdzi ze cos takiego nie istnieje) itd... Kazdy moze miec wlasne zdanie w tym temacie, ale milo bylo by gdyby taki film a szczegolnie jego druga czesc pokazac np w piatkowy wieczor w tvnie. Wiem ze do glowy moherow dociera tylko glos ojca dyrektora, do milosnikow m jak milosc dociera tylko klotnia hanki z kimstam ale ludzie nawet przesz chwile nie pomysla o rzeczach ktore dzieja sie dookola. Gdyby tyko wiekszoc ludzi miala tego swiadomosc, nie balbym sie ze kiedys mnie zaczipuja badz nie pozwola kupic witamin.
Temat na prawde szeroki, nie ma co tu sie glebiej wypowiadac, zachecam do ogladania tego typu "kina".
Pierwsza teoria z pierwszego filmu zostaje bardzo skutecznie obalona w tekście z linku podanego przeze mnie powyżej. Pokazuje na jakich faktach opiera się argumentacja w Zietgeist.
Z kolejnymi częściami chyba będę musiał się zapoznać, głównie po to, by skutecznie argumentować przeciw nim.
Tekst o ojcu dyrektorze i oglądaczach M jak miłość jest doprawdy poniżej poziomu, ale rozumiem że chciałeś błysnąć wrogością do Radia Maryja...
Opór przeciwko "zaczipowaniu" stawiają prawosławni w Grecji, przy poparciu tamtejszych patriarchów:
http://www.fronda.pl/news/czytaj/wielka ... ychrystowi

Co do głębszych wypowiedzi, IMHO są jak najbardziej zalecane, z chęcią je podejmę po ponownym obejrzeniu części pierwszej, oraz zapoznaniu się z drugą.

Edit:
We mnie dużo większy lęk budzą ludzie ślepo wpatrzeni w PO niż słuchacze Radia Maryja. Tych drugich jest już zapewne poniżej 8% (tyle było w 2008 roku, a zważywszy na struktórę ich wieku, raczej takowych ubyło, niż przybyło ). Tych pierwszych jest zdecydowanie więcej....

Edit2:
Ma ktoś namiary może na link do "ściągalnej" wersji filmu z pasującymi napisami?

: 02 kwietnia 2011, 10:58
autor: FalsoVero
Katole, anty Rosja, itp już się pompują :) 10 kwietnia nadchodzi zapraszam na Wawel


Film bardzo fajny

: 02 kwietnia 2011, 11:12
autor: Wiking
FalsoVero pisze:Katole, anty Rosja, itp już się pompują :) 10 kwietnia nadchodzi zapraszam na Wawel


Film bardzo fajny
Gdzie katole? Gdzie antyrosja? :shock:
Niektórzy już omamy mają :smile:

: 02 kwietnia 2011, 11:14
autor: deszczowy
Vimes pisze:
Castiel pisze:Co do dalszych 2 części to może być prawda bo Amerykanie to chyba najwięksi <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> na świecie i wystarczy mieć trochę oleju w głowie by sterować całą tą masarnią imbecylów. Kilka filmików na YT pokazuje jakie to tumany. Każdy z nas mając 15 lat odpowiedziałby chyba na wszystkie pytania jakie zadawali goście na ulicy na jednym z klipów. System edukacji w tym kraju woła o pomstę do nieba. Powoli robi się to samo u nas. Ogólnie ciekawe i daje do myślenia.
Amerykański system edukacji woła o pomstę do nieba? Powiedział, co wiedział :lol:. Proponuję zajrzeć sobie na listę szangahajską, która jest rankingiem najlepszych uczelni świata. Powoli robi się to samo u nas? To poszukaj sobie polskich uczelni w tym rankingu :lol:. Wiesz ilu laureatów Nagrody Nobla to Amerykanie? Lista laureatów według narodowości. Wielu z tych laureatów urodziło się poza USA, ale to dowodzi faktu, że dopiero Ameryka stworzyła im odpowiednie warunki do rozwoju.
Chodzi li-tylko o szmal, jaki Amerykanie przeznaczają na badania. Gdyby polska nauka nie była tak tragicznie niedofinansowana, to wyglądałoby to zupełnie inaczej. NASA Polakami stoi.

: 02 kwietnia 2011, 11:42
autor: Vimes
deszczowy pisze:
Vimes pisze:
Castiel pisze:Co do dalszych 2 części to może być prawda bo Amerykanie to chyba najwięksi <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> na świecie i wystarczy mieć trochę oleju w głowie by sterować całą tą masarnią imbecylów. Kilka filmików na YT pokazuje jakie to tumany. Każdy z nas mając 15 lat odpowiedziałby chyba na wszystkie pytania jakie zadawali goście na ulicy na jednym z klipów. System edukacji w tym kraju woła o pomstę do nieba. Powoli robi się to samo u nas. Ogólnie ciekawe i daje do myślenia.
Amerykański system edukacji woła o pomstę do nieba? Powiedział, co wiedział :lol:. Proponuję zajrzeć sobie na listę szangahajską, która jest rankingiem najlepszych uczelni świata. Powoli robi się to samo u nas? To poszukaj sobie polskich uczelni w tym rankingu :lol:. Wiesz ilu laureatów Nagrody Nobla to Amerykanie? Lista laureatów według narodowości. Wielu z tych laureatów urodziło się poza USA, ale to dowodzi faktu, że dopiero Ameryka stworzyła im odpowiednie warunki do rozwoju.
Chodzi li-tylko o szmal, jaki Amerykanie przeznaczają na badania. Gdyby polska nauka nie była tak tragicznie niedofinansowana, to wyglądałoby to zupełnie inaczej. NASA Polakami stoi.
Chodzi o cały system, a nie tylko o pieniądze. W Ameryce istnieje przede wszystkim konkurencja i weryfikacja pracy naukowej. Każdy nowy doktor nie znajduje zatrudnienia na swojej macierzystej uczelni. Musi wysłać swój doktorat na kilka innych uczelni i udowodnić, że jego praca jest naprawdę coś warta, żeby otrzymać stanowisko. Ponadto amerykańscy uczeni są zatrudniani na kilkuletnie kontrakty, po czym jakość ich pracy jest weryfikowana. Jeżeli się nie starają to wylatują na zbity pysk, a w Polsce profesor belwederski jest praktycznie nietykalny, może nic nie robić, a z pracy nikt go nie wywali. Jeden z moich wykładowców opowiadał jak pojechał na konferencję naukową do USA. Był wprost zachwycony tym jak bardzo prowadzący starał się przekazać wiedzę z dość trudnego tematu. Rozmawiał potem o tym z kimś z tej uczelni i dowiedział się, że prowadzącemu zagrożono nie przedłużeniem kontraktu, bo studenci byli niezadowoleni z jego wykładów (sic!) i musi się do nich bardziej przykładać. Chcieli go wywalić pomimo sporej liczby publikacji w najbardziej prestiżowych żurnalach. Coś takiego jest nie do pomyślenia w Polsce. A dlaczego w USA zdanie studentów się liczy, a w Polsce nie? Bo w USA student jest klientem uczelni, płaci za naukę, więc żąda usługi najwyższej jakości. Jeżeli jej nie otrzyma, to uczelnia straci dobrą opinię i następne roczniki pójdą do konkurencji. Tak działa wolny rynek. W Polsce szkolnictwo wyższe jest państwowe, więc studentów można olewać.

: 02 kwietnia 2011, 13:29
autor: pan Zambrotta
Co nie zmienia faktu, że prace magisterskie w Polsce są na poziomie prac doktorskich w USA. Przynajmniej jeśli chodzi od strony kogoś z politechniki.

: 02 kwietnia 2011, 22:00
autor: Antichrist
pan Zambrotta pisze:Co nie zmienia faktu, że prace magisterskie w Polsce są na poziomie prac doktorskich w USA. Przynajmniej jeśli chodzi od strony kogoś z politechniki.
Biorąc pod uwagę listę szanghajską - jakoś trudno w to uwierzyć.

: 02 kwietnia 2011, 23:54
autor: pan Zambrotta
Antichrist pisze:
pan Zambrotta pisze:Co nie zmienia faktu, że prace magisterskie w Polsce są na poziomie prac doktorskich w USA. Przynajmniej jeśli chodzi od strony kogoś z politechniki.
Biorąc pod uwagę listę szanghajską - jakoś trudno w to uwierzyć.
a wiesz na czym opiera sie lista szanghajska, czy ślepo powtarzasz po madmo ?

: 03 kwietnia 2011, 06:05
autor: Antichrist
pan Zambrotta pisze:
Antichrist pisze:
pan Zambrotta pisze:Co nie zmienia faktu, że prace magisterskie w Polsce są na poziomie prac doktorskich w USA. Przynajmniej jeśli chodzi od strony kogoś z politechniki.
Biorąc pod uwagę listę szanghajską - jakoś trudno w to uwierzyć.
a wiesz na czym opiera sie lista szanghajska, czy ślepo powtarzasz po madmo ?
Wiem. I nie wydaje mi się, żeby prace magisterskie w Polsce były na poziomie prac doktorskich w Stanach.

: 03 kwietnia 2011, 15:03
autor: pan Zambrotta
Antichrist pisze:
pan Zambrotta pisze:
Antichrist pisze:
Biorąc pod uwagę listę szanghajską - jakoś trudno w to uwierzyć.
a wiesz na czym opiera sie lista szanghajska, czy ślepo powtarzasz po madmo ?
Wiem. I nie wydaje mi się, żeby prace magisterskie w Polsce były na poziomie prac doktorskich w Stanach.
Studiujesz na jakiejś renomowanej polskiej politechnice? najlepiej coś z IT, inaczej byś nie pisał tego.