JuvePoland

FIGC wszczęło dochodzenie w sprawie agresji kibiców Juventusu Turyn i rzymskiego Lazio podczas ostatniej kolejki meczów włoskiej Serie A. Niewykluczone, że już niedługo oba kluby nie będą mogły liczyć na wsparcie swoich fanów w wyjazdowych konfrontacjach, choć niewykluczone, że kara będzie bardziej surowa.

Jeśli chodzi o pseudo fanów Starej Damy, to przez nich piłkarze Interu Mediolan z opóźnieniem dotarli na stadion, gdyż Ci zaatakowali autokar z piłkarzami Nerazzurrich w środku, przez co goście dotarli na miejsce z opóźnieniem. Za takie zachowanie kibice Bianconerich prawdopodobnie nie będą mogli jeździć do innych miast na ligowe konfrontacje.

Dać o sobie po raz kolejny dali tifosi rzymskiego Lazio. Tym razem fani Biancocelestich byli niezadowoleni po porażce z ACF Fiorentiną i po meczu doszło do kilku wybryków chuliganów.

Przypomnijmy, że oba zespoły już były ostrzegane, że jeśli w przyszłości ich kibice będą agresywni, to poniosą oni surowe konsekwencje.

źródło
No to fajnie. W sumie trochę się naszym kibicom nie dziwie, chcą się wyszaleć z powodu powrotu do Serie A i wyładować swoją złość po aferze Calciopoli ale z drugiej strony mogliby pomyśleć o interesie klubu których przez ich wybryki może ponieść konsekwencje.

naros pisze: No to fajnie. W sumie trochę się naszym kibicom nie dziwie, chcą się wyszaleć z powodu powrotu do Serie A i wyładować swoją złość po aferze Calciopoli ale z drugiej strony mogliby pomyśleć o interesie klubu których przez ich wybryki może ponieść konsekwencje.

zgadzam sie calkowici.. nigdy nie rozumialem takiego zachowania.. nazywaja sie kibicami ale nie robia nic dla druzyny, wrecz przeciwnie..

Ja bym tam też autokar z 'miszczami' Włoch atakował gdyby była okazja

A ktoś wie na czym ten atak polegał?
Rzucanie kamieniami czy butelkami czy tez moze zablokowanie dojazdu? Koktail mołotowa w ruch chyba nie poszedł

Jajkami i czymś tam jeszcze innym, ale raczej niegroźnym.

Wiedziałem, że coś odwalą ci nasi ultrasi. Musze przyznać, że niemało się uśmiałem jak usłyszałem przed meczem, że autokar z piłkarzami interu został przyblokowany ale należało się im...

Teraz nasi muszą troche przystopować, żebyśmy mogli pojechać na lazio

Nasi "kibice" muszą przystopować, bo przecież nie pomagają tym klubowi, a gra bez kibiców nie odbije się korzystnie na gre... Więc mam nadzieje, że dostaną szanse i wyluzują bo może sie źle skończyć... Kibice to dodatkowa motywacja dla naszych piłkarzy!!!! Może nie pałają przyjaźnią do fanów TOrino czy Interu, ale... co za dużo to nie zdrowo! Niech sobie śpiewają na stadionie, ale po za nim niech dadzą spokój... !

A skąd pewność, że to nie było Torino :)

Nasi "kibice" muszą przystopować, bo przecież nie pomagają tym klubowi, a gra bez kibiców nie odbije się korzystnie na gre... Więc mam nadzieje, że dostaną szanse i wyluzują bo może sie źle skończyć... Kibice to dodatkowa motywacja dla naszych piłkarzy!!!! Może nie pałają przyjaźnią do fanów TOrino czy Interu, ale... co za dużo to nie zdrowo! Niech sobie śpiewają na stadionie, ale po za nim niech dadzą spokój... !

nic dodać nic ująć!!!

W pierwszej chwili moje odczucie było negatywne, jednak gdy ktoś napisał o rzucaniu jajkami to to zmieniłem je diametralnie.Od tego nikomu krzywda sie nie stanie, a kibice pokazują co znaczy dla nich klub Interu (a kibice są przecież jego przedstawicielami)

Ciekawe gdzie dorwali ten autokar i jakim cudem udało się im go zatrzymać Co do kar, to wydaje mi się, że jest to wielce prawdopodobne, ponieważ w tym sezonie FIGC coś wyjątkowo dużo razy wydawało sankcje za wybryki kibiców. Ostatnio można było przeczytać np. to: Mecz Palermo-Napoli bez udziału publiczności. Może faktycznie po wydarzeniach z zeszłego roku na Sycylii, władze Calcio poważnie wzięły się za wszelkiego rodzaju agresje na Włoskich stadionach i poza nimi Ale jakie będą tego efekty... pewnie marne.

DamKam pisze:Ciekawe gdzie dorwali ten autokar i jakim cudem udało się im go zatrzymać

Pewnie gdzieś na wjeździe "na" stadion wyszli przed autokar wiec kierowca zatrzymał się, żeby ich nie przejechać. Kilku poszło za autobus i tak Inter został unieruchomiony.
Tak mi sie to troche skojarzyło z przygodą Gigiego i bagażnikiem

No i bardzo dobrze. Trzeba było ten autobus spalić :-D.
Cała sprawa jest troche dziwna, ale nie będę ani bronił ani oskarżał naszych kibiców. Szczerze to nie wiem, czy nie zachowałbym się podobnie...