JuvePoland

Pamietam poczynania Juve okolo 5-7 lat temu(nie pamietam dokladnie kiedy) na mecze ligowe przychodzilo do Turynu po 40-50 tys na zwykly mecz,teraz z roku na rok frekwencja spada caly czas w dol,czy bilety sa az tak drogie? czy wladzow nie zalezy na lepszej amotferze i goretszym dopingu,nie lepiej skrocic bilety o polowe i sie cieszyc na kazdym meczu nawet z 30-40 tys kibicow? wiem,lata mijaja,kazdego stac na zestaw ze SKY i liga wlaska ale bez przesady... ogolnie frekwencja we Wloszech jest tragiczna ostatnio,Anglia Hiszpania i Niemcy bija Serie A pod wzgledem frewkencji na leb...
Ostatnio na naszych meczach jest po 18-22 tys widzow,jak ostatnio z Genoa 21 tys.. WSTYD !
Rozumiem,ze lokalizaja stadionu jest zla,itd itd to niech wreszcie ludzie cos zrobia i wybuduja nam nowoczesny niezbyt duzy stadium w Centrum Turynu :-) albo przynajmniej blizej taki na 50 tys widzow :>

[RAF]ErrazoR pisze:Pamietam poczynania Juve okolo 5-7 lat temu(nie pamietam dokladnie kiedy) na mecze ligowe przychodzilo do Turynu po 40-50 tys na zwykly mecz,teraz z roku na rok frekwencja spada caly czas w dol,czy bilety sa az tak drogie? czy wladzow nie zalezy na lepszej amotferze i goretszym dopingu,nie lepiej skrocic bilety o polowe i sie cieszyc na kazdym meczu nawet z 30-40 tys kibicow? wiem,lata mijaja,kazdego stac na zestaw ze SKY i liga wlaska ale bez przesady... ogolnie frekwencja we Wloszech jest tragiczna ostatnio,Anglia Hiszpania i Niemcy bija Serie A pod wzgledem frewkencji na leb...
Ostatnio na naszych meczach jest po 18-22 tys widzow,jak ostatnio z Genoa 21 tys.. WSTYD !
Rozumiem,ze lokalizaja stadionu jest zla,itd itd to niech wreszcie ludzie cos zrobia i wybuduja nam nowoczesny niezbyt duzy stadium w Centrum Turynu :-) albo przynajmniej blizej taki na 50 tys widzow :>

A czy ty wiesz na jakim my stadionie rozgrywamy swoje mecze? :roll:

jak oglondam mecze w wiekszosci na necie,to nie widac neiktorych szczegolow wyraznie,mowisz pewnie o Stadio Comunale? watpie a jesli.. to ile widzow moze on pomiescic ??

[RAF]ErrazoR pisze:jak oglondam mecze w wiekszosci na necie,to nie widac neiktorych szczegolow wyraznie,mowisz pewnie o Stadio Comunale? watpie a jesli.. to ile widzow moze on pomiescic ??

Konkretnie to w sumie Stadio Olimpico. Pojemnosc to okolo 25 tys.

ErrazoRowi cos sie pomylilo ale to nie zmienia faktu ze Turynscy kibice od dluzszego czasu sa w moich oczach zbieranina frajerow. Najpier gdy mieli jedna z najlpesyzch ekip na swiecie to stekali, ze kiepiski dojazd, stadion daleko, widocznosc fatalna i drogo. Teraz gdy maja mecze w samym Turynie na ich ulubionym comunale to qfa sa problemy zeby na mecz byla frekwencja taka jak na Lechu czy Wisle czyli 20 tys. No wstyd i zenada!

Kiedyś mówiło się, że na Juve są pustki bo w Turynie nie ma juventinich co jest oczywiście bzdurą. Problem frekwencji dręczy nie tylko Juventus, ale całą piłkarską Italię. To już nie te czasy kiedy choćby na San Siro czy Olimpico w Rzymie przychodziły tłumy kibiców. Co jest powodem tak słabej frekwencji? Stare stadiony, które niestety w większość przypadków nie zapewniają widzom komfortu i w związku z tym ci wolą pozostać w domu i obejrzeć mecz w wygodnym fotelu z piwkiem w ręce. Następnym problemem są ceny biletów. W tej kwestii nie mam jakiejś wielkiej wiedzy, ale już nie raz czytałem, że kibice w całym kraju narzekają na kolosalne ceny. Kolejna sprawa to bezpieczeństwo. Wydaje mi się, że jeszcze parę lat temu chuligaństwo na samych stadionach nie było aż tak wielkim problemem jak teraz. Jeśli się mylę to niech ktoś "kumaty" ( ) mnie poprawi.
Niestety to wszystko wpływa negatywnie na frekwencje i pewnie zbyt szybko się to nie zmieni.

UlTrAs pisze:Problem frekwencji dręczy nie tylko Juventus, ale całą piłkarską Italię.

Z roku na rok frekwencja na trybunach włoskich stadionów maleje. Swego czasu Serie A należało do europejskiej czołówki nie tylko ze względu na poziom rozgrywek. Średnia widzów na trybunach wynosiła ok. 30 tysięcy. W 1999 roku spadła ona do 29 tysięcy, natomiast po kolejnych dwóch latach do 25 tysięcy. Obecnie waha się ona pomiędzy 25 a 26 tysiącami, co stawia Serie A dopiero na czwartym miejscu w Europie (za Anglią, Hiszpanią i Niemcami). I pomyśleć, że jeszcze przed Mundialem 1990 (którego organizatorem była właśnie Italia - dopiero wtedy z nowoczesnymi stadionami) w sezonie 1984/85 frekwencja wyniosła aż 38 tysięcy! Podobna sytuacja ma miejsce w Serie B. Od średniej 13 tysięcy w sezonie 1980/81 do ok. 5-7 tysięcy teraz.

Spadek frekwencji we Wloszech spowodowany jest tym ze calcio staje sie w tym kraju przede wszystkim zabawa multimedialna. W ostatnich latach rozwinely sie wielkie koncerny(np SKY) ktore transmituja kazde spotkanie + dziesiatki programow, analiz, powtorek i relacji w rodzaju "all in one". Niestety przyczyniaja sie one do tego ze ludzie wola obejrzec dane spotkanie przy chlodnym piwku i w cieplych kapciach niz marznac na stadionie.

Jeszcze calkiem niedawno ultrasi wielu klubow prowadzili wspolna akcje pod haslem "No per calcio moderno" podczas ktorej wyrazali swoj protest przeciwko polityce polegajacej na czerpaniu wielkich zyskow z praw do transmisji a zaniedbujacej ludzi na stadionie.

Inna sprawa ze na frekwencje na Stadio Olimpicco w tym sezonie nie ma co narzekac. Rowniez w Serie B byla zaskakujaco przyzwoita (nie wspominajac o duzych grupach wspierajacych Juve na wyjazdach).Na meczu z Genua bylo ponad 21 tysiecy ludzi co jak na 25 000 stadion nie jest zlym wynikiem. Trzeba tez zwrocic uwage na luki ktore zawsze sa wypelnione po brzegi(100% sprzedanych karnetow w tych sektorach) i pamietac o tym ze puste miejsca ktore widzimy w TV to najdrozsze miejsca na stadionie.

Pluto pisze:ErrazoRowi cos sie pomylilo ale to nie zmienia faktu ze Turynscy kibice od dluzszego czasu sa w moich oczach zbieranina frajerow.

Masz na mysli tifosich Torino ?

kochani współforumowicze... to tylko marna prowokacja, kogos kto chce niszczyc atmosfere panujacą na tym forum... Wy mu udzielacie fachowych odpowiedzi i probujecie mu wytłumaczyc, traktujać go jak "poczatkującego" kibica Juve, a on sie smieje z tego, albo wkleja wszytko na jakims forum wrogich klubow (bo najczesciej forumowicze wrogich klubow tworza takie prowokacje, nie sadze by robił to jakis "z naszych" bo to szczyt kretynizmu).
Nie karmmy trolla (czy jak to sie tam mowi).
btw. wiem ze post nie na temat, niech nawet bedzie kartka ale mnie to wkurzyło

Pluto pisze:Turynscy kibice od dluzszego czasu sa w moich oczach zbieranina frajerow (...) No wstyd i zenada!

Ciekawe co oni myślą o tobie...

Pluto! Pozdro fanatyku! Trzeba skonczyc z ta "zbieranina frajerow". Zbieraj chlopakow z remizy i jadziem na Turyn.

Pluto dowalił do pieca.

Część problemów rozwiązałoby Euro 2012 we Włoszech (modernizacja stadionów, a co za tym idzie zwiększenie bezpieczeństwa), no ale Platini postawił na promocję piłki we wschodnich zaściankach.

Abdul_BN.pl pisze:

Pluto pisze:Turynscy kibice od dluzszego czasu sa w moich oczach zbieranina frajerow (...) No wstyd i zenada!

Ciekawe co oni myślą o tobie...

Dionizos pisze:Pluto! Pozdro fanatyku! Trzeba skonczyc z ta "zbieranina frajerow". Zbieraj chlopakow z remizy i jadziem na Turyn.

Fakt, Pluto popełnił delikatnie mówiąc gafe ale czy nie wystarczyło jak jedna osoba zwróciła mu na to uwagę tylko od razu szereg "inteligentnych", przemądrzałych docinek :roll:

pan Zambrotta pisze: Część problemów rozwiązałoby Euro 2012 we Włoszech (modernizacja stadionów, a co za tym idzie zwiększenie bezpieczeństwa), no ale Platini postawił na promocję piłki we wschodnich zaściankach.

piszesz tak jakbyś żałował że to Polska i Ukraina a nie Włosi dostali te mistrzostwa. Ja też jestem wielkim fanem reprezentacji Itali no ale bez przesady...

mateo369 pisze:

pan Zambrotta pisze: Część problemów rozwiązałoby Euro 2012 we Włoszech (modernizacja stadionów, a co za tym idzie zwiększenie bezpieczeństwa), no ale Platini postawił na promocję piłki we wschodnich zaściankach.

piszesz tak jakbyś żałował że to Polska i Ukraina a nie Włosi dostali te mistrzostwa. Ja też jestem wielkim fanem reprezentacji Itali no ale bez przesady...

Nie żałuję tego, że Polska z Ukrainą dostały Euro. Ale to nie zmienia faktu, że nadal jestesmy zaściankiem Europy - sportowo, finansowo i jeśli chodzi o sieć komunikacyjną co jest podstawą.

pan Zambrotta pisze:

mateo369 pisze:

pan Zambrotta pisze: Część problemów rozwiązałoby Euro 2012 we Włoszech (modernizacja stadionów, a co za tym idzie zwiększenie bezpieczeństwa), no ale Platini postawił na promocję piłki we wschodnich zaściankach.

piszesz tak jakbyś żałował że to Polska i Ukraina a nie Włosi dostali te mistrzostwa. Ja też jestem wielkim fanem reprezentacji Itali no ale bez przesady...

Nie żałuję tego, że Polska z Ukrainą dostały Euro. Ale to nie zmienia faktu, że nadal jestesmy zaściankiem Europy - sportowo, finansowo i jeśli chodzi o sieć komunikacyjną co jest podstawą.

I dlatego dostalismy Euro