JuvePoland

Wszyscy przeciwko Interowi. Nie potrzeba było wiele czasu, by zobaczyć, jako podzieleni byli przedwczoraj kibice trzech włoskich gigantów: Interu, Milanu i Juve. W rzeczywistości, dla fanów Bianconerich znalezienie sojusznika w wygwizdywaniu mistrzów Włoch było niemalże automatyczne - okazali się nimi kibice Rossonerich. Warto dodać, że na sektorze dla kibiców Interu zasiadało najmniej fanów. Było tak z powodu decyzji fanów Nerrazzurich z Curva Nord, którzy zdecydowali się zbojkotować sierpniowe mecze. Ci jednak, którzy stawili się na San Siro nie marnowali czasu i szybko zaczęli śpiewać tradycyjne "Serie B, Serie B" w kierunku Juventinich. Najbardziej liczny i nagłośniejszy był sektor biało-czarny. Kibice Rossonerich pojawili się na trybunach jako ostatni. Najwyrażniej nie zależało im na oglądaniu ich rywali zza miedzy, czyli Interu walczącego z Juventusem. Ci, którzy pojawili się na pierwszym mini-meczu ( każdy trwał 45 minut ), nie żałowali oczywiście gwizdów i wyzwisk w stronę zawodników ubranych w niebiesko-czarne koszulki. Wzajemne obrażanie się fanów Juve i Milanu zaczęło się dopiero przed drugim meczem, w którym zespoły te bezpośrednio się zmierzyły. Podsumowując, fani Milanu i Juve wulgarnie śpiewali w kierunku kibiców Interu, a ci odpłacili im się oczywiście tym samym. Na szczęście, nie przerodziło się to w żadne zamieszki.

źródło: http://www.solojuve.com/kibice/fani_juv ... terowi.php

Tak jak juz kiedyś mówiłem iz relacje miedzy kibicami Juve i Milanu sie poprawiły i chyba miałem racje Ciesze sie z faktu ze Milan "stoi za nami" w walce z interem

Swider10 pisze:Wzajemne obrażanie się fanów Juve i Milanu zaczęło się dopiero przed drugim meczem, w którym zespoły te bezpośrednio się zmierzyły

I wszystko jasne Nie ma (jak na razie) żadnego pokoju z kibicami Mialnu, ale przyznac trzeba ze z milanistami idzie sie lepiej dogadac niż z fanami interu.
Wzajemne wyzwiska miedzy kibicami Juve i Mialnu to raczej efekt odwiecznej wojny o panowanie we włoskiej piłce, a nie efekt "nienawisci" za to czy tamto. Z interem jest już inaczej, ale chyba wszyscy doskonale wiemy o co tym przypadku chodzi...

No ale z tej informacji wynika, że między kibicami Juve i Milanu też jeszcze daleko do idealnych relacji... Przypuszczam, że jedni i drudzy generalnie raczej nie są zainteresowani jednoczeniem się w walce z Interem, tylko gwiżdżą na wszystkich po kolei, tyle że na Inter bardziej niż na resztę
P.S. Dodam tylko, że jeden z moich najlepszych kumpli jest wiernym kibicem Milanu, ale w żaden sposób nie utrudnia nam to znajomości, przeciwnie, on szanuje Juventus, a ja Milan

Ja tez zawsze mowilem ze po Calciopoli relacje Juve-Milan sie poprawiły i to bardzo dziela nas kilometry łączy "nienawisc" do Interu jesli chodzi o Włochy bo oni sie tam nienawidza Ja osobiscie do ACM nie mam nic ale do interu mam wszystko :evil: zreszta pzekonal mnei do tego film zrobiony przez kibicow ACM antyinter w którym było sreslone scudetto interu a prawdziwe było na koszulce własnie Juve.

wole dymac rysia z klanu, niz byc kibicem milanu...

marcuscs pisze:wole dymac rysia z klanu, niz byc kibicem milanu...

Ja zdecydowanie wołałbym być kibicem Milanu, ale każdy ma swoje upodobania.

Między kibicami Milanu i Juventusu nie ma pokoju i wątpie, aby jakieś wspólne cele (przeciwko Interowi) miały nagle to zmienić. Ja do Rossonerich nic nie mam, wręcz przeciwnie cenię ten klub za to, co potrafią zrobić w Lidze Mistrzów, ale bez przesady... Przeciwnik zawsze będzie przeciwnikiem.

Juve_kubusthc pisze:zreszta pzekonal mnei do tego film zrobiony przez kibicow ACM antyinter w którym było sreslone scudetto interu a prawdziwe było na koszulce własnie Juve.

a masz moze gdzies ten film ? bo chyba go nie widziałem jezeli tak to mogłbyś umozliwić jego ściągnięcie ?

Ja nigdy nie przepadałem zbytnio za Milanem, ale zawsze miałem do nich szacunek za chistorię za drużynę i docenialem wielu piłkarzy np. Maldini. Natomiast do Interu nigdy nie miałem zbytniego szacunku zawsze według mnie był najmniej lubianym klubem we Włoszech. Natomiast bardziej nienawidze kibiców Interu niż sam Inter o ile to wogóle możliwe nienawidzić coś bardziej od Interu w moim przypadku:)

Myślę mpolek, że chodziło Ci jednak o Historię!

A co do samego tematu, znów jakieś pierdoły. Jakie zjednoczenie, o czym my mówimy.. ?! Oby dwóch klubów z Mediolanu nie darzę wielką sympatią.. większy szacunek mam jednak do tego który nie szczyci się osiągnięciami w dziedzinie szeroko zakrojonej działalności przestępczej zwanej złodziejstwem.

Lew nie sprzymierza się z kojotem... Nawet przeciwko interowi.

Juve_kubusthc pisze: zreszta pzekonal mnei do tego film zrobiony przez kibicow ACM antyinter w którym było sreslone scudetto interu a prawdziwe było na koszulce własnie Juve.

Gdzie ten film widziałeś??

Ja osobiście jestem zadowolony ze znaleźliśmy sobie z rossoneri wspolnego wroga zawsze raźniej pozatym co dwie głowy to nie jedna jak to mowią najstarsi górale i drogowcy

ja tam Milan lubie i szanuję. Ten klub ma poprostu klasę. A propos tego filmu, tez chciałym zobaczyć

Nic nowego z tego tekstu sie nie dowiedzielismy... To, ze razem z kibicami Rossonerich wygwizdywalismy Inter nic jeszcze nie znaczy, normalna sprawa. Tymbardziej, ze dalej napisane jest, ze gdy tylko rozpoczal sie mecz Juventus - Milan, kibice obu klubow obrazali sie wzajemnie. Fani Milanu od zawsze nienawidza rywala zza miedzy - Interu. Natomiast mysle, ze JUVENTUS szanuja za nasza tradycje i historie, oraz za to, ze przewaznie bylismy jedynym godnym rywalem w walce o Scudetto. Tak wiec z ich strony wyglada to tak, ze z dwoja zlego lepiej wybrac sobie za 'sojusznika' Juventus. Do jakiejkolwiek szeroko pojetej zgody jeszcze daleko.

Co do kibicow ja nie slyszalem tych wyzwisk itd bo nie bylem na tym meczu na San Siro tylko ogladalem transmisje w Canale 5 i widzialem tam tylko jakes male dzieci z tatusiami jako kibicow no moze kamera pokazywala sektory rodzinne niewazne ale mam jedno pytanie dlaczego obok siebie stali panowie z szalikami i koszulkami Juve , Milanu i Interu niezrozumiale to dla mnie troche nie w sektorze obok tlyko obok siebie razem opierali sie o barierke 3 faceci i kazdy z inna koszulka o co chodzi??

A zeby nie bylo Off-Topa to powiem ze Milan szanuje jak to przystalo prawdziwemu kibicowi ale to wszystko co moge o nich powiedziec zgody nie ma i nie bedzie

Nie wiem jak mozna sie cieszyć, że ktoś znalazł sobie wspólnika w obrażaniu i wygwizdywaniu innego klubu ... Dla mnie to nie jest normalne.To że ktoś sobie na meczu pogwiżdże (choć ja nie widze siebie w takiej sytuacji) jeszcze jakoś rozumiem.Ale żeby mówić "Super że Milan pomaga nam obrażać Inter" ? Tego już zrozumieć nie mogę...
Takie zachowanie pokazuje, że wygwizdywanie nie jest jakimś spontanicznym zachowaniem (dla tych osób) tylko zaplanowaną czynnością.A bezsensowna agresja wobec kogokolwiek, bez jakiegoś mocnego bodźca, jest dla mnie zupełnie niezrozumiała.