JuvePoland

Co o niej sadzicie?? daje cos wykropkowanie wyrazow czy nie jak to z tym jest ?? zapraszam do dyskusji

Hmm... zapoznaj siez pojęciem cenzury przed zadawaniem pytań.
Poza tym regulamin świadczy:

b) Zabronione jest używanie wulgaryzmów i słów potocznie uważanych za obraźliwe (nawet jeśli część wyrazu zostanie zastąpiona *** czy ^^^ lub innymi tego typu znakami Np.: Ku***), a także w nadmiarze: Caps Locka, pogrubienia, kursywy, podkreśleń, kolorów i emotikonów

Tak więc z kropkami czy bez - przekleństwa i obraźliwe stwierdzenia są tutaj zabronione.

nie chodzilo mi tutaj tylko ogolnie w calym swiecie literackim.

venomik- jesteś bardzo aktywny na forum, i dobrze, Bóg daj więcej tak zaangażowanych kibiców, ale z cytowaniem regulaminu to chyba troche przesadziłeś.
JuvePoland to bardzo profesjonalny serwis i myślę, że każdy kto mówi o sobie 'kibic Juventusu' nie jest fanem typu tych co ostatnio 'rozrabiali' podczas meczu Legii w Intertoto.
Mam wbudowaną nadzieję, że nie ma pośród nas kogoś kto by nie wiedział jak mamy się zachowywać.
Wracając do tematu, skoro jest temat o grach komputerowych, o książkach, o muzyce to czemu ma nie być takiego oryginalnego o ...cenzurze w literaturze, ostatnio jest to nawet na czasie dzięki ministrowi Giertychowi, który wprowadził własną definicję cenzury i pragnie wycofać niektóre przecież wszystkim dobrze znane i kultowe powieści z katalogu lektur szkolnych.

Szczerze mówiąc kompletnie nie mam pojęcia o co chodzi autorowi tematu. Najpierw pomyślałem o tym samym co Venomik, jednak potem okazało się, że chodzi o literaturę.
A może by autor najpierw sam wysilił się i powiedział coś więcej, a potem dopiero zapraszał do dyskusji, hmm?

Cenzura w świecie literackim? Obym nigdy nie dożył czasów gdy redaktorzy będą kropkować przekleństwa w książkach. Na przykład taka "Przenajświętsza Rzeczpospolita" straciłaby cały urok gdyby zostala ocenzurowana. ŚMIERĆ CENZURZE

Dobrze, że poprawność polityczna nie osiągnęla u nas jeszcze takich absurdalnych rozmiarów jak w Stanach i wciąż mogę prowadzić polemikę na temat "Czemu nie podoba mi się w Polsce i chciałbym 5 rozbioru"

gloria_victis pisze:Czemu nie podoba mi się w Polsce i chciałbym 5 rozbioru"

Możesz chcieć co najwyżej szóstego, piąty już był przynajmniej tak twierdzi niejaki Henryk Pająk
http://www.bastion.krakow.pl/index.php?nr=2&id=267
Polecam

Jeżeli chodzi o cenzurę w świecie literackim, jakiś czas temu była głośna sprawa książki Marqueza, której tytuł należałoby przetłumaczyć jako 'Rzecz o moich smutnych <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>' (excuse le mot), a we wstępie do wydania polskiego tłumacz bardzo ubolewał, że musiał zmienić ten tutuł na 'Rzecz o moich smutnych dziwkach'. Nie czytałam tej książki, ale jeżeli profesjonaliści sądzą, że ten pierwszy tytuł byłby bardziej odpowiedni, to powinien być użyty. Wulgaryzmy to część każdego języka, użyte z wyczuciem czasem są niezbedne, chociażby aby przydać emfazy. Problem z wulgaryzmami leży w nadużywaniu i prostactwie, a nie w tym że coś jest gorszące czy nieprzyzwoite. Jak ktoś ładnie powiedział: 'Niektórzy gorszą się słowem "udo", a inni dopiero tym, z czego to udo wyrasta'.


Odpowiedzią na pytanie jaki stosunek ma reszta forum do cenzury, będzie przyznanie lub też nie ostrzeżenia za ten post. No to czekamy.

Postanowiłem nieco odświeżyć ten temat w obliczu tego, co ostatnio czytałem. Wiem, że autorowi chodziło raczej o cenzure w literaturze, ale powoli obejmuje także ona i inne sfery zycia ludzi.
Trafiłem wczoraj na tę stronę. Jej autor chce na m pokazać cenzurę w świecie reklam. Ja sam nie odnajduje w przedstawionych i wycofanych reklam niczego złego.


Chciałem się jeszcze odnieść do jednego z pomysłów Sądu Najwyżeszego. Za brak rejestracji strony www (nawet prywatnej ze zdjęciami rodzinnymi) można pójść do więzienia lub niemało zapłacić. Więcej można przeczytać tutaj.

szczypek pisze:Chciałem się jeszcze odnieść do jednego z pomysłów Sądu Najwyżeszego. Za brak rejestracji strony www (nawet prywatnej ze zdjęciami rodzinnymi) można pójść do więzienia lub niemało zapłacić. Więcej można przeczytać tutaj.

Co to tego tematu to osobiście zastanawiałem się, czy nie założyć oddzielnego tematu na JP bo mnie to szczerze powiedziawszy trochę zbulwersowało.

Od wielu, wielu lat żadnej rejestracji nie było potrzeba i wszystko działało ok, nie słyszałem, żeby komuś to przeszkadzało.
Teraz natomiast robi się z ludzi kryminalistów(mogą wsadzić do paki) i każe się płacić :!: Nie zdziwiłbym się jakby pomysł miał na celu wzbogacić skarb państwa, tyle wniosków po 40 zł to się kilkadziesiąt milionów może zrobić bo jeśli ma być tak jak piszą i mają takie restrykcje wprowadzać to innego wyjścia jak płacić chyba nie ma

Pomyślcie, jakiś początkujący webmaster zaczyna, zakłada swoje strony na darmowych serwerach bo płacić mu się nie opłaca, bądźmy szczerzy, jego strony są średnie, ale nie jest to samo dno, 2 strony - 80 zł :!:

A zawodowi webmasterzy, którzy robią po kilkadziesiąt?

Dla mnie ten pomysł ma na celu tylko zedrzeć z ludzi kase i tyle. A teksty, że admin strony to redaktor naczelny są wg mnie śmieszne, przecież od zalania Internetu wiadomo, że admin to coś więcej niż user.

Ciekawe jak jest za granicą Tam też zdzierają czy będziemy w swoim idiotycznym prawie wyjątkiem

szczypek pisze:Postanowiłem nieco odświeżyć ten temat w obliczu tego, co ostatnio czytałem. Wiem, że autorowi chodziło raczej o cenzure w literaturze, ale powoli obejmuje także ona i inne sfery zycia ludzi.
Trafiłem wczoraj na tę stronę. Jej autor chce na m pokazać cenzurę w świecie reklam. Ja sam nie odnajduje w przedstawionych i wycofanych reklam niczego złego.

Co to tej akcji to uważam, że w niektórych wypadkach może przynieść coś dobrego, jednak w zdecydowanej większości ocenzurowane części reklam to nic innego jak ociekające seksem(podtekstami, AXE) scenki lub totalne idiotyzmy a'la Sprite(nie wszystkie reklamy z serii były fajne).

Reklamy mnie wkurzają, nie raz trwają dłużej niż film, wole żeby trwały krócej bo powycinane kawałki nie prezentują nic wartościowego.

Hmm... jeśli się nie mylę to źle do tego podchodzisz. Bo to wcale tak nie miało być.
Po prostu język formalny jest językiem formalnym i trzeba być uważnym przy jego wprowadzaniu, bo mogą z niego wynikać idiotyzmy.
Tak jak teraz.
Zaznaczam: z tego co wiem (a niestety moja choroba nie daje mi wiele czasu ) to zwykły bubel prawny, gdzie przez formalne niedopatrzenie ustawia sięgnęła także zwykłe strony internetowe (bo one, choć nie myślano o nich, pod definicję się łapią).
Potwierdza to sytuacja, kiedy odmówiono komuś rejestracji strony - widać administracja ani nie jest na to przygotowana ani nie ma ochoty się w to bawić.

Czyli skończy się tak, że nikt tego respektować nie będzie, karać też nie - a prawo zostanie zmienione jak bedzie na to pora (nie w takim burdelu jaki jest obecnie ).

Lord_ Juve

Facet era komunizmu już się dawno skończyla...w państwie demokratycznym nie może być mowy o cenzurze etc...ale o czym my mówimy...i państwie w którym aparat władzy używa państwowych służb do inwigilowania swoich konkurentów...

Ja w pełni popieram akcję...macie mój klik

Pozdroo...BLESS

rastapastor pisze:Lord_ Juve

Facet era komunizmu już się dawno skończyla...w państwie demokratycznym nie może być mowy o cenzurze etc...ale o czym my mówimy...i państwie w którym aparat władzy używa państwowych służb do inwigilowania swoich konkurentów...

Ja w pełni popieram akcję...macie mój klik

Pozdroo...BLESS

No ok, ok, tyle tylko, ze czasem cenzura może w pewien sposób umilić życie, np skrócając czas denerwujących reklam...wiem, jestem strasznie wygodny.

Jak mam być szczery to mi cała ta akcja zwisa, nie ukrywam, że wolalbym, aby reklam wcale nie było, a przynajmniej nie podczas programów. Poza tym, to co zawarte w reklamach rzadko jest wartościowe i mądre, ostatnio Plus GSM pokazał dobrą reklamę na poziomie z piękną muzyką Ennio Morricone, dzięki temu aż człowiek czasem podchodzi do uruchomionego TV żeby posłuchać.

Jednak pomysł z rejestracją stron jest idiotyczny i tyle...

spójż na to z innej strony...stacje komercyjne muszą na czymś zarabiać...fakt denerwujące jest że na Polsacie w czasie filmu czy programu może zdarzyć się 20 min reklam ale do tego trzeba się przwyczaić...mi to nie przeszkadza bo telewizji praktycznie nie oglądam...

Pozdroo...BLESS

rastapastor pisze:spójż na to z innej strony...stacje komercyjne muszą na czymś zarabiać...fakt denerwujące jest że na Polsacie w czasie filmu czy programu może zdarzyć się 20 min reklam ale do tego trzeba się przwyczaić...mi to nie przeszkadza bo telewizji praktycznie nie oglądam...

Pozdroo...BLESS

No a widzisz, ja telewizje oglądam i nie mam na tyle kasy, zeby zaplacic za HBO i HBO 2(tam sa reklamy?).

Komercyjne stacje zarabiaja(Polsat), ale i tak nic nowego nie daja w ramowce, stare filmy(do czasu do czasu cos dobrego), Keviny co święta i tyle.

Dobre, niech te 40 min reklam jednak cos daje, narazie nic nowego.