Nie wątpię, że na świecie istnieje wiele stron wartych polecenia i obejrzenia.
Byłoby raczej dziwne, abym w tym miejscu nie pochwalił się swoimi stronami, może nie najpiękniejszymi, choć ponoć o gustach się nie dyskutuje, ale merytorycznie stosownymi.
Aby nie było nieporozumień, kolekcjonuję tylko gadżety związane z Wisłą Kraków, która jak sądzę nie tylko dla mnie jest najwspanialszym klubem na świecie. I tkwię w tym jedynym i słusznym przekonaniu, od co najmniej 1973 roku.
A teraz do rzeczy.
Pierwsza moja strona internetowa, poświęcona oczywiście kolekcjonowaniu dotyczyła odznak Wisły Kraków. Obecna, jej druga wersja, została przeze mnie zaniedbana przed prawie dwoma laty, nawet nie wszystkie z około 500 odznak zostały wyeksponowane. Generalnie zarzuciłem powiększanie kolekcji z powodów finansowych (kupowanie nie jest tanie) oraz ewoluowaniem rynku "wydawców" w niebezpiecznym, deprecjonującym kolekcje kierunku. Przy ewidentnym obniżeniu jakości edytowanych egzemplarzy (zarzucono w zasadzie dawny kunszt grawerski), osoby publikujące nowe okazy zmierzają do nadmiernego eksploatowania jednego tematu. Kuriozalnym, a jednocześnie wyjątkowo reprezentatywnym przykładem tego typu praktyk, jest emisja 24 odznak z udziału Wisły Kraków w fazie pucharowej UEFA sezonu 2006/2007. Zamiast 4 odznak, na jakimś "wiślackim" tle, powielono ten sam motyw na 6 (sześciu!) kolorach. To nieprzyzwoite.
Tym niemniej, strona w sieci istnieje i można na nią zaglądnąć:
http://odznaki_wisla_krakow.republika.pl
Drugą stroną kolekcjonerską, stworzoną przeze mnie jest strona poświęcona kolekcji szali Wisły Kraków. I, żeby wszystko było jasne, strona jest prowadzona przeze mnie, ale kolekcja należy do mojego syna.
Strona figuruje pod adresem:
http://wislakrakow-szale.republika.pl
Obecnie w jego posiadaniu jest 453 szt. szalików Wisły Kraków, z czego na stronie eksponowanych jest ok. 230 egzemplarzy. Kolekcja była kilkakrotnie opisywana nie tylko w wiślackich periodykach, ale również ogólnopolskich wydawnictwach, np. w To My Kibice.
Ponieważ ostatnio z innych, nie kibicowskich i kolekcjonerskich powodów musiałem wynająć zewnętrzny serwer, postanowiłem poeksperymentować. I po czasie „ramkowym” podjąłem mozolne próby stworzenia czegoś pod „modną” Joomla. Pewien przerost formy nad treścią, spowodował, że skupiłem się na prostszej formie „automatów”, czyli Wordpress.
Tak więc, nie przejmując się trudnościami, cierpliwie tworzę i rozwijam obecną, tj. drugą wersję stronę z kolekcją szali Wisły Kraków. Mam nadzieję, że niedługo pod względem formalnym i merytorycznym sprosta moim oczekiwaniom.
Oto jej, pretensjonalny i prosty adres:
http://wislakrakowszale.com
Zapraszam do odwiedzin.
Wisła Kraków szale
