JuvePoland

Nie ma odpowiedniego tematu na forum więc tu napiszę.
Ale nas Hiszpania gniecie. Polacy bez najmniejszego argumentu. Ani jednaj konkretnej sytuacji, natomiast Hiszpanie oprócz tych 3 bramek mieli jeszcze 2 poprzeczki. Włosi też wygrywają więc chyba :bye: Polacy

Jak to jest? Co się liczy najpierw? Włosi pierwsi czy Hiszpanie?

FelekJUVE pisze:Jak to jest? Co się liczy najpierw? Włosi pierwsi czy Hiszpanie?

Chyba jeśli Polska, Hiszpania i Włochy będą mieć po 6 punktów to będzie się liczył bilans między nimi (bez Belgii):
W tej chwili:
- Włochy: 3:1 i 0:1, czyli 3:2, czyli +1
- Hiszpania: 1:3 i 3:0, czyli 4:3, czyli +1
- Polska: 1:0 i 0:3, czyli 1:3, czyli -1.

Hiszpania i Włochy mają tyle samo, ale w meczu bezpośrednim wygrali Włosi, więc na logikę to on powinni być na pierwszym miejscu. Tylko, że to jest UEFA - tutaj próżno szukać logiki...

Gdyby Polska nie miała 6 pkt to Włochom wystarczyło by dziś zwycięstwo, a tak to tworzy się mała tabela, która na ten moment wygląda tak

1. Hiszpania 3pkt 4:3
2. Włochy 3pkt 3:2
3. Polska 3pkt 1:3

Włochy muszą strzelić JeszcE jednego gola przy 3:0 Hiszpanów.

Gandalf8 pisze:

FelekJUVE pisze:Jak to jest? Co się liczy najpierw? Włosi pierwsi czy Hiszpanie?

Chyba jeśli Polska, Hiszpania i Włochy będą mieć po 6 punktów to będzie się liczył bilans między nimi (bez Belgii):
W tej chwili:
- Włochy: 3:1 i 0:1, czyli 3:2, czyli +1
- Hiszpania: 1:3 i 3:0, czyli 4:3, czyli +1
- Polska: 1:0 i 0:3, czyli 1:3, czyli -1.

Hiszpania i Włochy mają tyle samo, ale w meczu bezpośrednim wygrali Włosi, więc na logikę to on powinni być na pierwszym miejscu. Tylko, że to jest UEFA - tutaj próżno szukać logiki...

Hiszpania pierwsza na ten moment, jak podałeś bilans może i taki sam, ale Hiszpania więcej zdobytych bramek, bo 4, Włosi 3. Także najgorszy możliwy scenariusz, ani Polaków, ani Włochów prawdopodobnie.

Wojtek nic to nie da, bo rozmiar zwycięstwa Włochów nad Belgią nie ma znaczenia. Liczą się tylko mecze między Polską, Hiszpanią i Włochami przy równej ilości punktów. Czyli to Hiszpania musiała by wygrać co najwyżej dwoma bramkami z Polską. Włosi jedyne co mogą to wygrać z Belgią, rozmiar nie ma znaczenia, chyba że ewentualnie później do awansu z drugiego miejsca.

Masz rację, my bad.
Chociaż w tym momencie tabela na flashcore pokazuje Włochów na pierwszym miejscu

Czyli po prostu wszystko w nogach Polaków. Jeśli strzelają jednego gola i przegrają 3:1 a Włosi dowiezą 2:0 to Italia gra dalej.

Nicram_93 pisze:Hiszpania pierwsza na ten moment, jak podałeś bilans może i taki sam, ale Hiszpania więcej zdobytych bramek, bo 4, Włosi 3. Także najgorszy możliwy scenariusz, ani Polaków, ani Włochów prawdopodobnie.

Dzięki za wyjaśnienie . Chociaż teraz przy wyniku 4:0 dla Hiszpanii nie to już większego znaczenia, bo mają w małej tabeli 5:3, czyli +2. A Włosi stracili gola z Belgią i to chyba sprawi, że w małej tabeli drużyn z drugich miejsc będą mieć tylko +2, czyli małe szanse na awans...

P.S. Chciałbym, żeby Juventus grał tak jak dzisiaj Hiszpania...

Chiesa szaleje na tym turnieju. Co bramka to ładniejszej urody. A nas zgławcili dzisiaj Hiszpanie

Czyli po Włochach?

Mogą wyjść z drugiego miejsca, ale szansę na to sa bardzo małe, bo zapewne Rumunia z Francją ustawia się na remis i obie te ekipy wejdą dalej.

FelekJUVE pisze:Czyli po Włochach?

Niekoniecznie, choć małe szanse.
W grupie B Dania ani Austria nie mogą wygrać wyżej niż dwiema bramkami. Drugi warunek jest trudniejszy: w meczu Rumunia-Francja musi wygrać Rumunia obojętnie jakim wynikiem, albo Francja co najmniej trzema bramkami. O tyle jest to trudne, że obie drużyny wiedzą, że do awansu obu potrzeba... remisu. Buki pewnie nawet nie przyjmą zakładów.

Włosi muszą liczyć na to, że Rumuni się z Francją nie dogadają na remis i ograją trójkolorowych

Polska zgodnie z przewidywaniami, limit szczęścia wyczerpali w meczu z Italią i tylko Kownacki po meczu zachował trzeźwość umysłu i mówił, że byli słabsi ale udało się, reszta kraju odpłynęła ale Hiszpanie pokazali co się dzieje jeśli trafia się w bramkę chociaż raz na trzy strzały a do tego traci się gola pozwalając rywalowi jedynie na stworzenie pół sytuacji w całym meczu, mimo to dziś zwalanie na brak sił...

ogólnie Włosi też nie zachwycali w tych 3 meczach, posiadanie nie przekładało się nijak na stwarzane sytuacje, odjąć z tej kadry Chiese i byłoby tłuczenie głową w mur, sam Di Biagio też chyba nie do końca wie jaką piłkę chciałby grać

Btw. Ten nasz oszołom z ataku wczoraj nie wyszedł w wyjściowym składzie bo spóźnił się na zbiórkę.

eastsider pisze:Btw. Ten nasz oszołom z ataku wczoraj nie wyszedł w wyjściowym składzie bo spóźnił się na zbiórkę.

W meczu z Polską on i Zaniolo siedzieli na ławie też za jakieś tam wybryki.

Mecz z Hiszpania pokazalo nam gdzie tak naprawde jestesmy. Po dwoch wygranach wiele myslalo ze nasza mlodziezowka znacznie sie poprawila ale niestety do czolowki jest nam nadal bardzo daleko.