JuvePoland

Włosi sobie zapewnili przynajmniej udział w MŚ u20 w Polsce.
Kaen aż dziw ze wychodził z lawki, ale rozumiem, że to schłodzenie jego głowy.
Scamacce widzę, już którys kolejny raz i jest obiecujący.
Me oglądałem :cwiercokiem, wiec zupelnie nie wiem jak spisał się nasz Zanandrea, trzeba pamiętac, ze I Tripaldelli był kiedyś nasz, ale jest obecnie sprzedany do Sassuolo.
Trzeba ich obserwować bo moze coś będzie, a od kilku lat Włosi na mistrzostwach mlodzieżowych niezawodzą.

Kean kolejny przegrany finał do kolekcji.

Porównując do meczu Polska - Belgia inny futbolowy świat. Kadra Italii całkiem konkretnie napakowana (Cutrone, Orsolini i Tonali na ławce) tylko co z tego, jak przy Hiszpanach wyglądają niczym trampkarze. Do 30 min. pełna dominacja Iberyjczykow. Duet Realu Ceballos-Mayoral nawija makaron na widelec, po drugiej stronie Chiesa gaszony jak pet. Druga linia z Barellą, Pellegrinim i Mandragorą nie jest żadną przeszkodą. Jeden Kean bez wsparcia niewiele może.

Co zrobił Chiesa :shock:

FelekJUVE pisze:Co zrobił Chiesa :shock:

RACZEJ co zrobił bramkarz Hiszpanów :shock:

Tyle co napisałem, a tu Federico błysnął indywidualnie Mimo wszystko gol na konto bramkarza, bo zapomniał że w takiej sytuacji stoi się na krótkim słupku

Zaniolo -> Orsolini.

Pierwsza połowa za nami. Nikt szczególnie sie nie wyróżnił. Bramka dla Hiszpanii piękna, dla Włoch szczęśliwa. ALe Chiesa ma gazicho. Niestety póki co innych atutów nie zaprezentował. Zaniolo bardzo słaby, oby Orsolini coś wiecej pokazał.
Kean zbyt samolubnie, ale też nie dostaje dobrych piłek żeby coś wiecej zdzialac

Chiesa po zmianie flanki to inny piłkarz. Dziwne, że rzuty różne bije mierzący 186 cm Pellegrini


No i pykło. W drugiej połowie Włosi świetnie w pressingu. Nie pozwolili Hiszpanom na wiele, sami aplikując 2 bramki.

jackop pisze:Porównując do meczu Polska - Belgia inny futbolowy świat. Kadra Italii całkiem konkretnie napakowana (Cutrone, Orsolini i Tonali na ławce) tylko co z tego, jak przy Hiszpanach wyglądają niczym trampkarze. Do 30 min. pełna dominacja Iberyjczykow. Duet Realu Ceballos-Mayoral nawija makaron na widelec, po drugiej stronie Chiesa gaszony jak pet. Druga linia z Barellą, Pellegrinim i Mandragorą nie jest żadną przeszkodą. Jeden Kean bez wsparcia niewiele może.

Aha.

Pellegrini strzelił karnego jak Lewy

ale poziom ciezko beda mieli nasi o dobry wynik, nie wiem czy brzeczki by dały rade włocha i hiszpaną tak grającym .

prezes3c pisze:Aha.

Aha, że zgadzasz się ze mną, czy aha, że nie? Co autor miał na myśli?

wynik jest ale z grą przesadzacie - 3 pół sytuacje i 3 gole, do tego było tyle fauli że w zasadzie cud, że nikt nie otrzymał czerwonej, jedynie linię obrony można pochwalić bo Hiszpanie też nic z gry nie potrafili zrobić, strzał z 25 metrów i dwie wrzutki... intensywny mecz i nie było nudy ale o wyniku zdecydowały indywidualności a nie drużyna

Maly pisze:wynik jest ale z grą przesadzacie - 3 pół sytuacje i 3 gole, do tego było tyle fauli że w zasadzie cud, że nikt nie otrzymał czerwonej, jedynie linię obrony można pochwalić bo Hiszpanie też nic z gry nie potrafili zrobić, strzał z 25 metrów i dwie wrzutki... intensywny mecz i nie było nudy ale o wyniku zdecydowały indywidualności a nie drużyna

Nieczęsto się zgadzam z Malym, ale w tym temacie jak najbardziej.
Włochy wyglądają bardziej jak zlepek piłkarzy. Oglądanie Włochów przypominało mi kibicowanie Polakom - rywale wyglądają na bardziej zgranych, lepiej operują piłką. Za to 'nasi' siłą, defensywą i pojedynczymi zrywami mogą próbować coś ugrać. Tym razem wyszło, po prostu zdecydowały indywidualności. Pytanie, czy Włosi są o tyle mocniejsi nazwiskami od pozostałych zespołów, żeby to wystarczyło. Ciekawe jak zagrają Anglicy, którzy wg bukmacherów byli faworytami przed rozpoczęciem turnieju (na drugim miejscu ex aequo Włochy i Hiszpania).

jackop pisze:

prezes3c pisze:Aha.

Aha, że zgadzasz się ze mną, czy aha, że nie? Co autor miał na myśli?

O przepraszam, nie dokończyłem wątku, ale czytałem Twój post akurat wtedy gdy Chiesa walnął pierwszą bramkę