Strona 76 z 79

: 08 grudnia 2015, 22:54
autor: PietroBosman
LordJuve pisze:
PietroBosman pisze:
Makiavel pisze:połowa Polaków nie przeczytała w zeszłym roku ani jednej książki. Przerażające
Zawsze gdy czytam takie teksty zastanawiam się jak to policzono.
Czy na podstawie sprzedaży książek?Jakaś zbiorowa ankieta?
Wystarczy wklepać w Google trzy wyrazy: https://www.google.pl/webhp?sourceid=ch ... etodologia

:roll:
Czy uczestniczyłeś w takim badaniu?Czy ktokolwiek kogo znasz-uczestniczył w takim badaniu?Co roku słyszę w tv czy też czytam na necie,że spada czytelnictwo.Spada tak od piętnastu lat.Jak wierzyć takim badaniom to w Polsce to czytelnictwo powinno być na minusie.
Reasumując-śmieszą mnie takie badania.

: 09 grudnia 2015, 08:18
autor: mibor
Jestem własnie w trakcie Złych psów... jeśli ktoś lubi tego typu klimaty ( Pitbull ) to polecam kilka fajnych ciekawostek smaczków...

: 09 grudnia 2015, 11:08
autor: Makiavel
@PietroBosman Nawet w kraju, gdzie profesor, minister kultury, cenzuruje spektakl oparty o twórczość literackiej noblistki?
Mamy Twoje odczucia vs badania. Ciekawe czemu dać wiarę?

Kończę właśnie "wrocławski cykl" Krajewskiego. Jeśli ktoś nie czytał jeszcze, to polecam. Świetna lektura.

: 10 grudnia 2015, 12:46
autor: forzajuveforza
A zabierał się ktoś za twórczość Katarzyny Bondy? Koleżanka polecała "Pochłaniacza", a teraz już kolejna część wyszła, więc może warto?

: 10 grudnia 2015, 12:58
autor: Makiavel
@forzajuveforza Nie czytałem nic jej, ale od osoby zaczytanej w podobny typ książek, słyszałem, że kontynuacja "Pochłaniacza" ("Okularnik") słaba. Ale wiadomo, de gustibus non est disputandum. Może Tobie się spodoba. Osobiście, z tego typu książek, wolę np. Gerritsen, cykl o "Rizzoli i Isles"

: 29 grudnia 2015, 00:33
autor: PietroBosman
Makiavel pisze:@PietroBosman Nawet w kraju, gdzie profesor, minister kultury, cenzuruje spektakl oparty o twórczość literackiej noblistki?
Niech spektakl będzie organizowany za PRYWATNE a nie państwowe pieniądze.I nie ma problemu.

Ja Krajewskiego dwa tygodnie temu skończyłem "Arenę Szczurów". Prawdopodobnie jest to ostatnia historia z Popielskim w roli głównej.Szkoda,gdyż polubiłem tą postać bardziej od Mocka.A sam autor wysłał głównego bohatera do Darłowa i...jest ,mimo jego zapowiedzi,furtka by w przyszłości powstała książka z Popielskim.Oby.

: 03 stycznia 2016, 22:47
autor: Makiavel
@PietroBosman Wydaje mi się, a wręcz jestem przekonany, że ludzie, którzy wykupili wszystkie bilety na ten spektakl też płacą podatki, więc mają prawo chodzić do teatru dotowanego z publicznych pieniędzy na spektakle noblistów a nie tylko na sztuki bogoojczyźniane zaakceptowane przez ministra cenzury kultury


Jestem świeżo po lekturze "Genialnych. Lwowskiej szkoły matematycznej". Książka rewelacyjna, pełna anegdot, postacie lwowskich matematyków świetnie wkomponowane w losy Polski i świata w pierwszej połowie XX wieku. Polecam każdemu.

: 04 stycznia 2016, 20:25
autor: charles
Może ktoś przypadkiem jest zainteresowany zakupem książki "Wyklęty los" Jadwigi Wojsz-Solowe. Nowa. http://allegro.pl/show_item.php?item=5901870619

: 06 stycznia 2016, 21:47
autor: Wiking
Makiavel pisze:@PietroBosman Wydaje mi się, a wręcz jestem przekonany, że ludzie, którzy wykupili wszystkie bilety na ten spektakl też płacą podatki, więc mają prawo chodzić do teatru dotowanego z publicznych pieniędzy na spektakle noblistów a nie tylko na sztuki bogoojczyźniane zaakceptowane przez ministra cenzury kultury
Mają prawo chodzić na wszystkie sztuki. A państwo ma prawo dotować to, co chce.

"Inne pieśni" Dukaja pochłaniają mnie bez reszty, co polecacie w drugiej kolejności (Xavrasa Wyżryna mam już za sobą)?

: 06 stycznia 2016, 22:34
autor: LordJuve
PietroBosman pisze: Czy uczestniczyłeś w takim badaniu?Czy ktokolwiek kogo znasz-uczestniczył w takim badaniu?Co roku słyszę w tv czy też czytam na necie,że spada czytelnictwo.Spada tak od piętnastu lat.Jak wierzyć takim badaniom to w Polsce to czytelnictwo powinno być na minusie.
Reasumując-śmieszą mnie takie badania.
Hm, a mnie śmieszą ludzie, którzy piszą w temacie o książkach, chwalą się swoim czytelnictwem, ale jednocześnie wypowiadają tak głupie opinie.

Uczestniczyłeś kiedyś w jakimkolwiek badaniu naukowym? Jeśli tak, to czy uważasz, że wszystkie inne (poza tym, w którym sam uczestniczyłeś) są bez sensu, śmieszne i w ogóle nie mówią nic faktycznego o przedmiocie analizy?

Myślisz jak politycy PO... siedzieli tacy 8 lat w Warszawce i im się wydawało, że cała Polska taka porządna jak stolica, a te wszystkie badania i analizy, to jakieś banialuki. Czasem trzeba pomyśleć i poszerzyć horyzonty (może poczytać inny rodzaj książek?). Szczerze Ci tego życzę w tym nowym, 2016 r. :)

: 07 stycznia 2016, 11:59
autor: Makiavel
@Wiking Państwo nie jest jakimś abstrakcyjnym bytem oderwanym od obywateli, nie ma też własnych pieniędzy. Jest więc zobowiązane do dotowania takiego przekroju sztuki, który odzwierciedla upodobania społeczeństwa.

Z Dukaja polecam Ci "Lód". Genialna książka. Jeśli szukasz czegoś krótszego i lżejszego, to "Wroniec".

: 26 lutego 2016, 17:08
autor: PietroBosman
LordJuve pisze: Uczestniczyłeś kiedyś w jakimkolwiek badaniu naukowym? Jeśli tak, to czy uważasz, że wszystkie inne (poza tym, w którym sam uczestniczyłeś) są bez sensu, śmieszne i w ogóle nie mówią nic faktycznego o przedmiocie analizy?
Tak -są bez sensu.
Chyba,że będzie podana informacja ile osób uczestniczyło w badaniu naukowym.
LordJuve pisze: Myślisz jak politycy PO... siedzieli tacy 8 lat w Warszawce i im się wydawało, że cała Polska taka porządna jak stolica, a te wszystkie badania i analizy, to jakieś banialuki. Czasem trzeba pomyśleć i poszerzyć horyzonty (może poczytać inny rodzaj książek?). Szczerze Ci tego życzę w tym nowym, 2016 r. :)
Też Ci życzę wszystkiego najlepszego w 2016 roku.

: 26 lutego 2016, 19:00
autor: old faithful
A ja polecę czymś lżejszym ... proponuję wszystkim poczytać komiks "the walking dead" ;) Można się odstresować po literaturze pięknej:D A jak ktoś woli poważniejsze tematy to niech będzie "Archipelag Gułag" i "Nowy Wspaniały Świat" Huxleya. Z mniej znanych rzeczy szerokiej publice to np. "Powrót z Gwiazd" Lema. Przyznam szczerze, że ja ostatnio mało coś czytam fabularnych rzeczy. Bardziej pogłębiam wiedzę z różnych stricte naukowych publikacji z zakresu historii i ekonomii głównie. Też macie tak, że z czasem ta cała warstwa fabularna zaczyna Was trochę irytować? Może to taki etap akurat mam i mi się chwilowo przejadło, bo coś wolę ostatnio 'wgryźć' się bardziej w jakiś problem niż czytać rozbudowane opisy :think:

A co do sprawy teatrów i wystawianych sztuk, to cóż .. typowy problem z socjaldemokratycznego systemu. Na przykładzie- mam sztukę porno. Wystawia ją teatr publiczny. Przychodzą zwolennicy i przychodzą przeciwnicy. Jedni na spektakl, drudzy go zbojkotować. I pierwsi mają rację bo w podatkach płacą na ten teatr i mają prawo oglądać swój spektakl i drudzy mają rację, bo płacą w podatkach na ten spektakl i jeśli jakoś ich uraża, to mają prawo zbojkotować. Ulica na której stoją też jest publiczna i znów obydwie grupy na to płacą, więc teoretycznie (jak to w demokracji) protestować może każdy, więc teatr publiczny nie może ich usunąć, a mają takie samo prawo stać i demonstrować jak każdy inny.
Zmienia się sztuka i wystawiają np. "drogę krzyżową" to ... przychodzą ci sami ludzie, ustawiają się w tych samych grupach, ale po przeciwnych stronach i ... znów każdy ma rację. Kolejny problem z niczego.

I teraz najlepsze(moje ulubione) powoływanie się na "autorytety" z każdej strony... każdy ma Noblistę, albo laureata jakiejś nagrody teatralnej po swojej stronie i zawody ... który kandydat jest większej wagi. A w sumie to wszystko kolejny problem o kant dupy potłuc, bo sprawa znów sprowadza się do ... estetyki, czyli kwestii gdzie zdanie każdego znaczy dokładnie tyle samo i każdy ma rację na swój sposób i żadna racjonalna teoria nie stoi za którąkolwiek ze stron, bo wiecie jak jest z gustami ...

A na logikę, to "autorytet" może nam powiedzieć tyle, że mu się także podoba lub nie i to jedyne co może być brane pod uwagę w temacie gustów, bo to czy nam powie, że to jest np. cudowne dzieło teatru eksperymentalnego, czy że zostały zastosowane metody decentralizacji postaci przedstawionej w ujęciu konsumpcyjnego społeczeństwa, które dopuszcza do społecznej alienacji jednostki(zajmowałem się tym od strony naukowej, więc wiem coś o tych bzdurach;p), to tak naprawdę nic kompletnie nie odnosi się do ... tego czy komuś się to ma podobać czy nie. To tak jakby pytać architekta o zdanie na temat wyglądu katedry. Oczywiście powie nam z czego jest zbudowana, jaki styl prezentuje, kto budował, jakie materiały, co i jak ... ale i tak jego zdanie estetyczne ma taką samą wartość jak pana Kowalskiego z Poznania, który twierdzi że katedra poznańska jest ładniejsza od gnieźnieńskiej, a pan z Nowak z Krakowa powie, że wawelska jest ładniejsza od warszawskiej.

No ale "problem" jest poważny i aż przyjemnie się słucha jakich to coraz nowszych "autorytetów" się nie wynajduje, które to nie tworzą coraz większych i ważniejszych teorii, aby uzasadnić, że tak, bo ... tak :D Prawdziwa uczta intelektualna :D

: 04 marca 2016, 07:49
autor: Makiavel
Jedni na spektakl, drudzy go zbojkotować.
Niektórzy powinni lekturę zacząć od podstaw, by rozumieć słowa, których używają. Ludzie, którzy wdają się w przepychani z policją, czynnie utrudniają wejście do teatru widzom, etc., nie BOJKOTUJĄ przedstawienia tylko próbują przekraczają dopuszczalne formy protestu, do czego nie mają prawa. Mogą wyrazić swoje zdanie, jak ta część która np. odmawiała spokojnie, pokojowo, różaniec (jakkolwiek to dziwne), mogą bojkotować teatr czyli NIE PRZYCHODZIĆ DO NIEGO CELOWO by nie zarabiał (choć ludzie, którzy atakują sztukę, której nie widzieli, raczej do teatru nie zaglądają w ogóle) ale nie mogą dążyć do tego, by się spektakl nie odbył zakłócając porządek publiczny. Niestety domorosły ekonomista, który ponoć czyta "stricte naukowe" książki ekonomiczne nie ma pojęcia na czym polega korzystanie z dóbr publicznych, klubowych lub wspólnych.

Obecnie kończę czytać "Dekameron" bo lubię wracać do klasyki, poza tym w liceum czytałem tylko kilka opowiadań w nim zawartych. Bardzo cenna lektura z punktu widzenia ogólnej erudycji. Poza tym można zobaczyć, jak płynnie i jak długo przed symbolicznymi datami, we Włoszech myślenie średniowieczne ustępowało renesansowi.

: 04 marca 2016, 09:34
autor: MRN
Ja na ogól czytam książki związane z Holokaustem ale ostatnio wpadła mi w ręce pozycja S. Kinga "Talizman"...połknąłem ją w mgnieniu oka. Jeżeli ktoś lubi mroczne klimaty Kinga to w pełni polecam tę pozycję...
No i tradycyjnie polecam twórczość A. Dumasa, dla mnie to klasyka...