Matura...
: 24 kwietnia 2007, 20:10
Skoro jest temat egzaminu gimnazjalnego, to ja zakładam temat dotyczący matury... Tak właśnie egzamin dojrzałości, który nieuchronnie zbliża się wielkimi krokami. 4-ego maja odbędzie się część pisemna z języka polskiego (w moim przypadku poziom podstawowy). Tego dnia obawiam się najbardziej. Nadchodzi dzień, w którym pożałuje, że nie czytałem lektur :twisted: Mam nadzieję, że uskrobie te 30%
. 6-ty maj - język angielski (podstawowy). Ten dzień z pewnością nie będzie dla mnie stresujący. Na ten egzamin mógłbym wstać teraz z przed komputera i iść bez obaw. 80% to jest to, co mnie zadowoli. 10-ty maj - geografia (rozszerzona). Tutaj również nie odczuwam większych stresów. Jest to w moim wypadku przedmiot wybrany jako "dodatkowy", więc jeżeli go nie zdam to matura i tak do przodu
. 60% - będę usatysfakcjonowany
. 18-ty maj - fizyka (rozszerzona). To jest przedmiot, który ma mi stworzyć lepsze perspektywy na przyszłość 8) . Mam nadzieję na 70%, ale jeżeli uzbieram ponad 60% Też będzie co oblewać
Co do egzaminów ustnych to z j. angielskiego - banał. Na polski, praca zakupiona więc też się nie obawiam
Co do przyszłości to mam nadzieję, że Akademia Górniczo-Hutnicza w Krakowie, już od października będzie moim drugim domem, a Automatyka i Robotyka, będzie moim drugim życiem
Może i na JP jest jeszcze choćby jeden maturzysta, z którym razem będziemy się modlić o dobre wyniki



Co do egzaminów ustnych to z j. angielskiego - banał. Na polski, praca zakupiona więc też się nie obawiam

Co do przyszłości to mam nadzieję, że Akademia Górniczo-Hutnicza w Krakowie, już od października będzie moim drugim domem, a Automatyka i Robotyka, będzie moim drugim życiem

Może i na JP jest jeszcze choćby jeden maturzysta, z którym razem będziemy się modlić o dobre wyniki
