Palladino vs Bożinow
: 20 marca 2007, 16:30
Wiem, że to idiotyczne, że zakładam ten temat, ale uważam, iż jest on nie mniej idiotyczny niż Wasze wypowiedzi.
W ostatnim czasie robi się coraz goręcej na linii Bożinow-reszta napadu... Co dzień czytam coraz to nowsze zażalenia: a to sprzedać Treze, a to posadzić 'dziadka' Del Piero, a to czemu gra Palla skoro Bożinow jest od niego lepszy ?!, a na koniec wywalmy DD, bo to jego wina, że Bożinow jest obecnie w słabszej dyspozycji(podejrzewam, że Bułgar nie gra, bo są lepsi) i Lippiego też byście wywalili, bo by nie stawiał na niego ... po prostu zaczyna szlag mnie trafiać.
Cieszyłem się na wieść, że Bożinow zasili nasze szeregi latem, cieszyłem się, bo tak jak Wy wierzę w jego potencjał i talent, ale powoli po prostu społeczność JP zaczyna mi obrzydzać tego zawodnika... Po ostatnim meczu nie wytrzymałem i wybuchłem, gdy przeczytałem Wasze komentarze...
Chyba wszyscy na tym forum nie mają złudzeń co do tego, że zarówno Bożo, jak i Aladino(podoba mi się ta ksywka
) są naszą nadzieją na przyszłość i wielkimi talentami. Po co więc(po co pytam ?! ) wykłócacie się o to, który z nich jest lepszy... rzucacie tekstami w stylu "gdyby Bożo grał tyle co Palla...", "gdyby DD lubił Bożo tak, jak lubi Palla...", "Bożo jest lepszy od Palla...", "gdyby Bożo grał od początku to by Juve wygrało 10-1, a nie tylko 5-1... i co to w ogóle jest strzelić hattrick Triestinie ?!" ... ehhh, możnaby mówić i mówić...
Wiem, że nie zbawię tym tematem świata, ale chciałbym chociaż część osób 'nawrócić' jeżeli jest taka możliwość, może chociaż do garstki dotrę, że nie ma się co kłócić, spierać, żalić i martwić o przyszłość naszych młodych napadziorów...
Pozwoliłem sobie zrobić małe podsumowanie ich gry w obecnym sezonie:
W. Bożinow - 859min - 6 bramek
R. Palladino - 956min - 8 bramek
Należy jeszcze pamiętać, że Palla grywał również mecze na pozycji skrzydłowego...
Jak widzicie ich staty są bardzo przybliżone i nie ma sensu spierać się, DD stara się równo traktować obu piłkarzy i nie sądzę, aby kogoś faworyzował w zespole, jest w końcu profesjonalistą...
Myślę, że nie ma się co martwić o ich przyszłość, nikt przecież nie jest ślepy i widzi nawet więcej niż my... wierzę, że oboje zostaną na następny sezon i będzie gitara, a teraz proponuję dać buzi sobie nawzajem... PEACE !!!
W ostatnim czasie robi się coraz goręcej na linii Bożinow-reszta napadu... Co dzień czytam coraz to nowsze zażalenia: a to sprzedać Treze, a to posadzić 'dziadka' Del Piero, a to czemu gra Palla skoro Bożinow jest od niego lepszy ?!, a na koniec wywalmy DD, bo to jego wina, że Bożinow jest obecnie w słabszej dyspozycji(podejrzewam, że Bułgar nie gra, bo są lepsi) i Lippiego też byście wywalili, bo by nie stawiał na niego ... po prostu zaczyna szlag mnie trafiać.
Cieszyłem się na wieść, że Bożinow zasili nasze szeregi latem, cieszyłem się, bo tak jak Wy wierzę w jego potencjał i talent, ale powoli po prostu społeczność JP zaczyna mi obrzydzać tego zawodnika... Po ostatnim meczu nie wytrzymałem i wybuchłem, gdy przeczytałem Wasze komentarze...
Chyba wszyscy na tym forum nie mają złudzeń co do tego, że zarówno Bożo, jak i Aladino(podoba mi się ta ksywka

Wiem, że nie zbawię tym tematem świata, ale chciałbym chociaż część osób 'nawrócić' jeżeli jest taka możliwość, może chociaż do garstki dotrę, że nie ma się co kłócić, spierać, żalić i martwić o przyszłość naszych młodych napadziorów...
Pozwoliłem sobie zrobić małe podsumowanie ich gry w obecnym sezonie:
W. Bożinow - 859min - 6 bramek
R. Palladino - 956min - 8 bramek
Należy jeszcze pamiętać, że Palla grywał również mecze na pozycji skrzydłowego...
Jak widzicie ich staty są bardzo przybliżone i nie ma sensu spierać się, DD stara się równo traktować obu piłkarzy i nie sądzę, aby kogoś faworyzował w zespole, jest w końcu profesjonalistą...
Myślę, że nie ma się co martwić o ich przyszłość, nikt przecież nie jest ślepy i widzi nawet więcej niż my... wierzę, że oboje zostaną na następny sezon i będzie gitara, a teraz proponuję dać buzi sobie nawzajem... PEACE !!!