JuvePoland

juveluck pisze:

Supersonic pisze:
1. będzie uszczypliwie - To nie wina Henry'ego, że go skreślili.

Tylko, że on w Juve nie osiągnął nic

:shock: No przecież ja go podałem na poparcie mojej tezy.
Co prawda idąc Twoim tokiem rozumowania jego kandydatura wcale nie jest niedorzeczna, gdyż gdyby oceniać piłkarzy wedle tego "który lepszy" to Thierry śmiało mógłby powalczyć i z Baggio i z Alexem.

Supersonic pisze: Baggio może być lepszy tylko wówczas kiedy zmienimy kryteria, w tych channel4 nie ma szans.

Nie ma szans? hmm, szkoda tylko, że w odwrocie do Del Piero on w "11" Channel4 się znalazł

O tak, tym o to koronnym dowodem możemy zakończyć dyskusję Del Piero vs. Baggio i usunąć z niej przymiotnik rzeczową.

ps. chyba w przeciwieństwie :roll:

Jedenastka wszechczasów


BUFFON 01-?

SCIREA 1974-88 GENTILE 1973-84


CUCCUREDDU 1969-81 CABRINI 1976-89


TARDELLI 1975-85 PLATINI 1982-87 NEDVED 01-? BONIPERTI 1946-61



SIVORI 1957-65 DEL PIERO 1993-?




Rezerwa:
ZOFF 1972-83
FERRARA 1994-05
ZIDANE 1996-01
BAGGIO 1990-95
HANSEN 1948- 54
BOREL 1932-46



MOJE SKROMNE ZDANIE

Kibicem jestem od 1996r. więc podam swoją jedenastkę piłkarzy, którzy przewineli się od tego roku. Nie chce tworzyć 11-stki wszechczasów nie oceniam piłkarzy których umiejętności moge ocenic na podstawie krótkiego filmiku.

Buffon
Ferrara-Thuram-Montero-Zambrotta
Camoranesi-Conte-Davids-Nedved
Treze-DP


Dziwi mnie wkładanie do jedenastek Zidana przed Nedveda, owszem francuz więcej osiągnął, ale to były osiągnięcia gdy już go nie było w składzie Juve, tak naprawde najwyższy poziom osiągnął w Madrycie.

........

pewniaków jest kilku Del Piero, Ferrara, Platini, Gentile, Sivori, Nedved, Boniperti, Zoff, Zidane kto jeszcze zasłużył ciężki wybór dalej, bo dużo ich. Jakaś sonda by się przydałą osobno na każdą pozycję

Ja bym dorzucił , że pewni są jeszcze Zidanae i Nedved
Ale miałbym problemy z całą jedenastką nie mógłbym sie zdecydować

Wybrać tylko 11 to prawie niemożliwe Jest 50 gwiazdek, które będą na nowym stadionie a już można zauważyć, że ta "pięćdziesiątka" to za mało... Ale Alex, Treze, Nedved, Buffon to pewniacy gdyby wybierać tylko 11 zawoników

Gandalf8 pisze:Wybrać tylko 11 to prawie niemożliwe

Dokładnie... Tak naprawdę nie można ustalić 11 najlepszych piłkarzy w historii Juventusu. To już zależy od każdego oddzielnie, jak mu się piłkarze podobali.

Jakiś rok temu była już wybierana najlepsza jedenastka dziesięcio- czy dwudziestolecia Juventusu.

@D@$ pisze:Jakiś rok temu była już wybierana najlepsza jedenastka dziesięcio- czy dwudziestolecia Juventusu.

Masz może info jak ona wyglądała ?

Gandalf8 pisze: Ale Alex, Treze, Nedved, Buffon to pewniacy gdyby wybierać tylko 11 zawoników

Chyba się mylisz
Pewniakiem w '11' byłby jedynie Alex Del Piero.

pan Zambrotta pisze:

Gandalf8 pisze: Ale Alex, Treze, Nedved, Buffon to pewniacy gdyby wybierać tylko 11 zawoników

Chyba się mylisz
Pewniakiem w '11' byłby jedynie Alex Del Piero.

Też tak sądzę - Buffon miałby na swoją pozycję bardzo poważnego rywala w osobie Dino Zoffa, a to już oznacza, że nie był by pewniakiem. Skoro Alex jest pewniakiem w ataku, to znaczy że do obsadzenia zostaje miejsce dla jednego tylko napastnika (w hołdzie Delneriemu wybierzmy jedenastkę w formacji 4-2-2 :-D ) - nie powiedziałbym, że Trezeguet był najlepszym po Del Piero napastnikiem w historii Juve. A Boniperti? Paolo Rossi? Nad obsadą tego miejsca trzeba by się poważnie zastanowić i wcale nie jest pewne, że otrzymałby je Trezeguet.
Właściwie jedyny, oprócz Alexa, pewniak, któremu miejsce należy się bezdyskusyjnie, to chyba Platini. No, może jeszcze Scirea.

zahor pisze:

pan Zambrotta pisze:

Gandalf8 pisze: Ale Alex, Treze, Nedved, Buffon to pewniacy gdyby wybierać tylko 11 zawoników

Chyba się mylisz
Pewniakiem w '11' byłby jedynie Alex Del Piero.

Też tak sądzę - Buffon miałby na swoją pozycję bardzo poważnego rywala w osobie Dino Zoffa, a to już oznacza, że nie był by pewniakiem. Skoro Alex jest pewniakiem w ataku, to znaczy że do obsadzenia zostaje miejsce dla jednego tylko napastnika (w hołdzie Delneriemu wybierzmy jedenastkę w formacji 4-2-2 :-D ) - nie powiedziałbym, że Trezeguet był najlepszym po Del Piero napastnikiem w historii Juve. A Boniperti? Paolo Rossi? Nad obsadą tego miejsca trzeba by się poważnie zastanowić i wcale nie jest pewne, że otrzymałby je Trezeguet.
Właściwie jedyny, oprócz Alexa, pewniak, któremu miejsce należy się bezdyskusyjnie, to chyba Platini. No, może jeszcze Scirea.

Platini? No Zidane też był niczego sobie Platini, to żaden "pewniak" jak dla mnie. Może Pavel?

A jeśli chodzi o drugiego napastnika obok Alexa, to byłby to zdecydowanie najtrudniejszy wybór... Do piłkarzy wymienionych przez Ciebie można dopisać jeszcze przynajmniej pięciu graczy z absolutnego topu np. Roberto Baggio...
W Juventusie grali tacy mistrzowie, że niemożliwe jest wybranie jedenastu.

A ja sie wystraszylem, ze ktos odkopal temat zeby wepchnac tu Melo. Tak, mam obsesje na jego punkcie .

yanquez pisze:

zahor pisze:

pan Zambrotta pisze: Chyba się mylisz
Pewniakiem w '11' byłby jedynie Alex Del Piero.

Też tak sądzę - Buffon miałby na swoją pozycję bardzo poważnego rywala w osobie Dino Zoffa, a to już oznacza, że nie był by pewniakiem. Skoro Alex jest pewniakiem w ataku, to znaczy że do obsadzenia zostaje miejsce dla jednego tylko napastnika (w hołdzie Delneriemu wybierzmy jedenastkę w formacji 4-2-2 :-D ) - nie powiedziałbym, że Trezeguet był najlepszym po Del Piero napastnikiem w historii Juve. A Boniperti? Paolo Rossi? Nad obsadą tego miejsca trzeba by się poważnie zastanowić i wcale nie jest pewne, że otrzymałby je Trezeguet.
Właściwie jedyny, oprócz Alexa, pewniak, któremu miejsce należy się bezdyskusyjnie, to chyba Platini. No, może jeszcze Scirea.

Platini? No Zidane też był niczego sobie Platini, to żaden "pewniak" jak dla mnie. Może Pavel?

A jeśli chodzi o drugiego napastnika obok Alexa, to byłby to zdecydowanie najtrudniejszy wybór... Do piłkarzy wymienionych przez Ciebie można dopisać jeszcze przynajmniej pięciu graczy z absolutnego topu np. Roberto Baggio...
W Juventusie grali tacy mistrzowie, że niemożliwe jest wybranie jedenastu.

Pominięcie Platiniego, który trzy razy z rzędu był capocannoniere i wygrywał Złotą Piłkę (przyznawaną co prawda na nieco innych zasadach niż dzisiaj), a także doprowadził Juve do pierwszego w historii Pucharu Mistrzów byłoby mimo wszystko niewybaczalnym błędem jak dla mnie.
A co do napastnika - nie miałem na celu wypisać wszystkich poważnych kandydatów, a jedynie pokazać Gandalfowi, jak daleko Trezeguetowi do pewniaka.
Aha, no i zapomniałem oczywiście o Melo, to w takim razie by był czwarty pewniak