Strona 1 z 1

10.01.1998

: 09 stycznia 2007, 13:31
autor: Adi-Żory
10 stycznia mija 9 rocznica smierci Przemka Czaji, kibica Czarnych Słupsk zamordowanego przez bezmózgiego zomowca. Mysle że nie można zapominac o tym wydarzeniu gdyż tak naprawde na miejscu Przemka mógł być każdy z nas, naszych znajomych, lub naszych dzieci...

Obrazek

Przypomne moze co sie wydarzyło 9 lat temu, 10 stycznia 1998 w Słupsku:
Tego dnia, w tamtejszej hali sportowej „Gryfia” rozgrywany był mecz koszykówki między drużynami „Czarnych Słupsk” i „AZS Zagaz Koszalin”. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem „Czarnych”, rozradowani zwycięstwem swojej drużyny kibice wyszli na ulice, gdy grupa kibiców przechodziła przez jezdnię na czerwonym świetle, siedzący wraz z policjantem Robertem K. w radiowozie Darioisz Woźniak wyskoczył z radiowozu, popędził za trzynastoletnim (!) Przemkiem Czają i kilkakrotnie uderzył go pałką w szyję i głowę. Bił go jeszcze, gdy chłopiec leżał już nieprzytomny na chodniku. Pomimo próśb kibiców, policjanci nie wezwali karetki pogotowia. Po kilkunastu minutach Przemek Czaja zmarł.

Przez cztery następne dni Słupsk był miejscem gwałtownych walk między kibicami – przybyłymi również z innych miast – a policją. Na ulicach miasta płonęły barykady, rzucano kamieniami oraz butelkami z benzyną i demolowano policyjne samochody.

Pół roku później Sąd Okręgowy w Koszalinie skazał aresztowanego następnego dnia po śmierci Przemka morderce w mundurze na 6 lat więzienia za pobicie ze skutkiem śmiertelnym. Wskutek odwołania, złożonego przez oskarżycieli posiłkowych (rodziców Przemka Czai) i prokuratora Sąd Apelacyjny w Gdańsku podwyższył wyrok w jego sprawie do 8 lat pozbawienia wolności. Ten <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> jednak nie odsiedział orzeczonej kary w całości. Po dziewięciu miesiącach spędzonych w areszcie tymczasowym wyszedł za kaucją w wysokości 5 tys. złotych, którą wpłacił za niego Niezależny Samorządny Związek Zawodowy Policjantów w Słupsku. Później &#8211; dzięki opiniom lekarskim &#8211; przez jeszcze blisko dwa lata przebywał na wolności. Do więzienia zgłosił się w połowie 2000 roku. Wyszedł po czterech latach (co zgodnie z prawem stanowiło minimalny okres do warunkowego zwolnienia) za dobre sprawowanie, czyli biega juz sobie na wolności. I gdzie tu sprawiedliwość?
Ile ten podczłowiek przesiedział w pierdlu za swój czyn?

Obrazek

Zawsze i wszędzie...

: 17 lutego 2007, 01:17
autor: January
przykre to jest...za to właśnie nienawidzę prawa w tym kraju...normalny człowiek nie jest bezpieczny...ktoś kto złamie prawo ma większe prawa od poszkodowanego... :roll:

: 18 lutego 2007, 11:55
autor: TURINIO
Tak..To była niezwykle głośna i szokująca historia :/ Ten śmieć zakatował 13letnie dziecko za nic :/ Kim on myślał,że jest-ostatnim sprawiedliwym?! :/ Naprawde ciężko to "pomieścic" w głowie :/
Potem wszyscy są oburzeni agresywnym zachowaniem i nienawiścią młodzieży wobec policji :angry: Po takich wydarzeniach trudno mieć do "psów" inne nastawienie :/
Naprawde żałuje,że w '98 roku też byłem jeszcze dzieckiem -miałem 11lat..Gdyby do czegoś takiego doszło dziś na pewno uczestniczył bym w zamieszkach spowodowanych zakatowaniem kibica przez "psa" :evil:

"Nienawiść do policji tak zostałem wychowany
Ten kto z nimi trzyma na zawsze jest przegrany.."

CHWDP!

: 25 lutego 2007, 19:44
autor: ULAT
Turinio naprawdę mocne słowa ale czy zastanowiłeś się chociaż przez chwilę jak wyglądałoby społeczeństwo gdyby nie było ludzi odpowiedzialnych za nasze bezpieczeństwo :?:
Sam pamiętam jak się czułem gdy dowiedziałem się że człowiek odpowiedzialny za ochronę, za zapewnienie bezpieczeństwa, zabił bezbronne dziecko. Nie zmienia to jednak faktu że przez nienawiść społeczeństwa do Policji ma ona utrudnione zadanie. W każdym środowisku znajdą się wyrzutki tzw czarne owce. Ale czy trzeba za to winić od razu całe to środowisko. Obok skorumpowanych i nadużywających swojej władzy funkcjonariuszy są także normalni ludzie, dla których ta praca jest swego rodzaju misją. Misją ochrony naszego zdrowia i zycia. Nad tym przede wszystkim trzeba się zastanowić.

: 25 lutego 2007, 20:12
autor: Supersonic
TURINIO pisze: Potem wszyscy są oburzeni agresywnym zachowaniem i nienawiścią młodzieży wobec policji :angry: Po takich wydarzeniach trudno mieć do "psów" inne nastawienie :/
Naprawde żałuje,że w '98 roku też byłem jeszcze dzieckiem -miałem 11lat..Gdyby do czegoś takiego doszło dziś na pewno uczestniczył bym w zamieszkach spowodowanych zakatowaniem kibica przez "psa" :evil:

"Nienawiść do policji tak zostałem wychowany
Ten kto z nimi trzyma na zawsze jest przegrany.."

CHWDP!
Ja jestem niezwykle oburzony nienawiścią wobec policji. To jest skandal, że młodzi <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> nie mają szacunku do tak ważnej instytucji. Ciekawe, że jak chuligan zaatakuje policjanta to jakiegoś strasznego halo się nie robi, a jak odwrotnie to już straszna rzecz. W każdym zawodzie trafia się czarna owca i tak było tym razem. Może akurat Czaja nic nie zrobił ale tysiące wandali, którzy mają w dupie prawo i wszystkich, wchodzą w 10 do autobusów i drą gardła jakimiś kretyńskimi przyśpiewkami, terroryzują normalnych obywateli, rozwalają sklepy i puby i szukają komu by tu przylać to jest ok.

Gdyby nie policjanci to by w tym kraju jednego żałosnego meczu nie można było do końca przeprowadzić bo by się zwierzęta w imię szalika obwiązanego wokół szyji pozabijały.

Chore jest prawo bo policjanci przez to boją się działać zdecydowanie, a powinni tych podludzi ( gratuluje określenia :angry: ) awanturujących się do pierdli wsadzać natychmiast, a nie się bawić.

Nie martw się Turinio nie długo znów z jakiegoś policjanta zrobi się kozła ofiarnego to będziesz mógł z równymi tobie iść na miasto i zrobić mały pokaz sił . Tacy będziecie fajni --> 8)

Do moderatorów: rozumiem, że wyrażenie ch** w dupę policji jest adekwatne do tego forum i wszyscy się z nim zgadzamy tak?
nie wiem jakim cudem to zostalo przeoczone ale po to sa wlasnie niebieskie kartki.
white_wolv


Nie powinno się obchodzić tej rocznicy. Dlaczego? Bo służy ona pzypomnieniu wszystkim, że z policją trzeba walczyć. Czemu służyć powinna - pamięci tego chłopca.

: 10 stycznia 2008, 18:05
autor: MaHeR
Widzę tu wiele wypowiedzi na temat tej tragedii, zdarzenie to wzbudza emocje, stąd tak skrajnie różne posty i opinie.


Dzisiaj dokładnie po dziesięciu latach, tragedia ta nadal wzbudza w każdym ogromne emocje...Miasto pamięta, koło marmurowej tablicy poświęconej pamięci Przemka płoną znicze, leżą kwiaty, zresztą jak zwykle, ale teraz jest ich dużo więcej. Kibice pamiętają i widzą krzywde jaką wyrządził bezmyślny "stróż prawa" niewinnemu chłopakowi. Była zbrodnia, obeszła się bez kary i to jest najbardziej frustrujące w tej sprawie, że na ziemi są "ludzie równi i równiejsi." Dzisiaj w centrum miasta spotykają się kibice, możliwe że frustracja doprowadzi do starć z policją, pewnie nie jest to dobry sposób na uczczenie pamięci Przemka, ale kibice pamiętają i będą pamiętać na zawsze!

[*] 10.01.1998 - 10.01.2008 [*]

: 10 stycznia 2008, 18:28
autor: Dionizos
Nie powinno się obchodzić tej rocznicy. Dlaczego? Bo służy ona pzypomnieniu wszystkim, że z policją trzeba walczyć. Czemu służyć powinna - pamięci tego chłopca.
A nie pomyslales, ze sluzy przypomnieniu, ze nikt nie stoi ponad prawem?

: 10 stycznia 2008, 19:27
autor: white_wolv
Dionizos pisze:
Nie powinno się obchodzić tej rocznicy. Dlaczego? Bo służy ona pzypomnieniu wszystkim, że z policją trzeba walczyć. Czemu służyć powinna - pamięci tego chłopca.
A nie pomyslales, ze sluzy przypomnieniu, ze nikt nie stoi ponad prawem?
Demolki dobitnie swiadcza o tym ze prawa musimy przestrzegac wszyscy :whistle:

Ja tam sie zgadzam z kibicami akurat w tym przypadku (i wiekszosci innych) tyle ze jakby nie patrzec jest to paradoksalne dosyc..

: 11 stycznia 2008, 20:13
autor: Lumberjack
Pochodzę ze Słupska, byłem na tym meczu i miałem niestety okazję być świadkiem całej tej awantury, jaka wybuchła po tym jak ten policjant zabił Przemka. Poza tym mam od czasu do czasu kontakt z policją i już nie raz miałem okazję się przekonać, że przyjmowani tam są ludzie nadający sie co najwyżej do przerzucania gnoju, a nie do realizowania jednej z podstawowych cech, jakie przypisuje się państwu. Chodzi mi o monopol na przemoc. Policja jest niezbędna, ale w zatrważającej większości przypadków funkcjonariuszy cechuje mentalność milicjantów albo i zomowców, a to w dużej mierze ze względu na fatalną weryfikacje kadr po tak zwanej transformacji ustrojowej, szczególnie na dość wysokich stanowiskach (nie tych eksponowanych rzecz jasna). Tam są wciąż ci sami ludzie, i ci ludzie realizują właśnie taki, a nie inny pomysł na funkcjonowanie tej instytucji. Nie można powiedzieć, że Dariusz W. to jednostkowy przypadek człowieka, którego stan psychiczny wykluczał z możliwości bycia policjantem. Fatalny jest cały system.


"Mundur niebieski, orzeł żelazny,
zabiłeś dziecko, jesteś odważny!"