JuvePoland

Czasem się zastanawiam dlaczego Juventus ma być wyjątkowy, lepszy od innych klubów? Dlaczego ktos ma lubić własnie Juve a nie Inter, Milan, Barce czy Real. Patrząc na historie ni wygląda to ciekawie ciagle jakies afery z dopingiem teraz serie b a jeszcze wczesniej obstawianie meczów przez Buffona i nnych. wprawdzie mamy duzo osiagnięć pucharów ale inne kluby także. Sam sobie się czasami dziwie dlaczego lubie własnie Juventus. Zawsze miałem słabosc do włoskich klubów

Eric master pisze: wczesniej obstawianie meczów przez Buffona

w celu pewnego sprostowania
http://juvepoland.com/news.php?id=7056


Co do tematu wg mnie to tak jakby wyjasniac dlaczego ludzie majac do wyboru tylu partnerów wokol siebie wybieraja zazwyczaj ta jedyna/ tego jedynego. Stary .... to jest milosc(albo jakas pochodna tego uczucia) a jak sie zakochac to juz zalezy od danego kibica.

POZDRAWIAM

Dlaczego kibice wybieraja Juventus ?? Trudne pytanie : Na Delle Alpi prawie nigdy nie bylo kompletu publicznosci , Juve jest znienawidzone przez wiele europejskich druzyn nie mowiac juz o wloskich . Wiec zatem dlaczego Juventus. Wedlug mnie kazdy czlowiek ktory zobowiazuje sie do kibicowania danemu zespolowi patrzy na jego zawodnikow . Jedni uwielbiaja Nedveda inni Del Piero lecz wiem z wlasnego doswiadczenia ze czesto przy danym klubie trzyma nas tylko jeden pilkarz ( kibicowalem ManUtd poniewaz gral tam Beckham , a gdy odszedl do Madrytu gra i wyniki ManUtd byly mi obojetne . Czesc z nas lubi Juve dla danego pilkarza ale gdy zacznie poznawac historie klubu , dobre i zle momenty to w czlowioeku buduje sie mocniejsza wiez miedzy nim a klubem . Tak samo bylo zemna najpierw Nedved potem cala reszta i po 3 latach moja wiez z pilkarzem przeszla na klub i nie wyobrazam sobie teraz abym mogl przejsc na jakis inny klub . A wracajac do tej nieszczesnej afery korupcyjnej to pokazala ona kto jest prawdziwym kibicem a kto sezonowcem . Nawet na JP przeprowadzo sonde kto po mimo afery korupcyjnej jest z Juve ,kto sie wypisuje z tego interesu i kto opuszcza nasz klub do czasu kiedy znowu powroci na szczyt . I wierzcie mi wyniki byly szokujace ( ile osob odwrocilo sie od Juve :płaczę: ) . Ci co pozostali przy Bianconerrich albo unosili sie honorem albo jak zapewne wiekszosc z nas miloscia do klubu .

.. np. dlatego, że w klubie gra Del Piero i Buffon a nie Ronaldo i Beckham

Gdy oglądam mecze Juve towarzyszą mi ogromne emocje. Nie są to emocje wynikające z np. szybkich "klepek", zwodów piłkarzy, świetnych parad bramkarzy (chociaż tutaj jest co oglądać z talentem Gigiego) czy po prostu gwiazd będących w klubie. Nawet jeżeli Juve gra zły mecz, źle w obronie, napastnicy nie wykorzystują okazji, spotkanie jest nudne, nieciekawe to mnie i tak przechodzą ciarki, i tak czuje lodowate ręce i pot spływający po plecach... tego nie da sie opisać. Nie wiem co w tym jest... Nie wyobrażam sobie co będę czuł, kiedy Juve wygra np. LM. (Nie miałem okazji poczuć jescze tego, gdyż kibicuje Bianconerim od 2003 roku) .Ahhh.. A więc co jest w tej drużynie? Dlaczego jest taka wyjątkowa? Nie potrafię na to odpowiedzieć

ja mialem tak,ze pierwszy mecz jaki ogladalem to byl manchester juventus i od tamtego momentu kibicuje juve na dobre i na zle:D

Hehe jak tylko przeczytałem temat to przypomniało mi się to:

13 powodów, dlaczego warto być kibicem Juve:
1. Bo w Juve gra Del Piero i Nedved, a nie Beckham i Ronaldo.
2. Bo do Turynu jest bliżej niż na Marsa.
3. Bo czarny i biały pasuje do wszystkiego.
4. Bo Juve gra z sercem.
5. Bo dwie gwiazdki wyglądają lepiej niż jedna.
6. Bo język włoski jest łatwiejszy niż francuski.
7. Bo Alessia Merz też kibicuje Juve.
8. Bo w piłce liczą się zwycięstwa, a nie porażki.
9. A jak już przegrać to z honorem.
10. Bo Juve nie ma długów.
11. Bo cygara są smaczniejsze od papierosów.
12. Bo "trójcę" czcić należy.
13. Bo pionowe paski wyszczuplają.

Niektóre podpunkciki co prawda nieaktualne bo lista pochodzi z czasów troszku odległych

Ale już tak na serio... dlaczego? hmm chyba nikt nie będzie umiał wprost odpowiedzieć na to pytanie, tak po prostu jest, że niektórzy ludzie właśnie w Juve widzą to, czego nie mają inne kluby. Inna sprawa, że nie do końca wiadomo, co to jest :lol: bukol87 dobrze to ujął. Widzisz dziewczynę (chłopaka opcjonalnie) piękną, inteligentną, błyskotliwą a jednak nie ma ona tego CZEGOŚ i nawet serce nie bije szybciej

Juve ma to coś, czego nie widzimy w innych klubach

Kamil_on pisze:I wierzcie mi wyniki byly szokujace ( ile osob odwrocilo sie od Juve :płaczę: ) . Ci co pozostali przy Bianconerrich albo unosili sie honorem albo jak zapewne wiekszosc z nas miloscia do klubu .

To była w ogóle jakaś sonda? Ja nic nie wiem :doh: A swoją drogą się trochę dziwię, bo przecież widaje się sprawą oczywistą, że każdy będzie zapewniał o wierności itd, a potem może się odwrócić. A tu od razu stwierdzenie, że się odwraca od Juve? Dziwne.

W moim przypadku na wybór Juve, miało wpływ wiele czynników, niekoniecznie uzasadnionych. Otóż intrygowało mnie zawsze Stadio Delle Alpi, swoją tajemniczością i mrokiem, a internetu ani Cyfry + wówczas nie miałem, więc tylko mogłem śledzić poczynania Juve w LM. Biały i czarny kolor od zawsze wzbudzały we mnie dreszcze. Czemu? Nie jestem w stanie wyjaśnić. Sama nazwa JUVENTUS brzmiała dla mnie dużo ładniej niż np. Manchester, Bayern czy Borussia. Niejaki Alex Del Piero był dla mnie tajemniczym jegomościem, o którym wiedziałem tylko tyle, że moja kuzynka ma jego koszulkę. Gdy z biegiem czasu odkrywałem kolejne 'tajemnice', Juventus stawał się mi coraz bliższy. I myślę, że każdy ma takie swoje nieuzasadnione argumenty, które wzięły się same z siebie, że to akurat Juve, a nie Real czy Milan czy Inter. Moje są takie.

Mały zielony szczyl, mający 9 lat oglądał jeden z pierwszych meczy w swoim życiu: Juventus - Ajax w finale LM, zwyciężył ten pierwszy klub i tak zaczął coraz częściej się Nim interesować, nakręcać rodziców na szaliki, czapki i koszulki z bazaru, krok po kroku zaczął przywiązywać się do tego klubu, aż w końcu Go pokochał i zostanie z Nim do końca życia na dobre i na złe, bo od zawsze był stały w uczuciach... co tu dużo gadać...
Swoją drogą, gdyby los chciał, żeby w tym finale grał Inter z Ajaxem, to pewnie teraz bardzo byśmy się nie lubili. Pozdrawiam lojalnych.

Ja mam takie wewnetrzne przekonanie, iz klubu sie nie wybiera Jest to jakby przypadek, zrzadzenie losu, ze akurat "wypadlo" czy zdecydowalo sie kibicowac takiemu a nie innemu klubowi. Mam nadzieje, ze rozumiecie o co mi chodzi. Tak bynajmniej bylo w moim przypadku, o czym juz daaawno temu pisalem, w odpowiednim do tego temacie Po prostu pewnego dnia powiedzialem sobie, ze kibicuje Juve i tak z czasem narastalo, narastalo... az od jakiegos czasu, jest to cos wiecej niz tylko kibicowanie :!: I tak naprawde, nigdy nie zastanawialem sie nad tym, co jest takiego wyjatkowego w Juve. Zreszta, uwazam, ze w wielu klubach jest cos wyjatkowego. I czasem nie da sie nawet tak do konca okreslic, co to jest. Reasumujac, wiele razy zadawalem sobie pytanie: dlaczego wlasnie Juventus... i nigdy nie potrafilem znalezc jednej, konkretnej odpowiedzi Po prostu tak "wypadlo". Tak samo jak moglo wypasc na Milan, Barcelone, Real, Manchester, Bayern itd

EDIT:

Kamil_on pisze:I wierzcie mi wyniki byly szokujace ( ile osob odwrocilo sie od Juve :płaczę: ) . Ci co pozostali przy Bianconerrich albo unosili sie honorem albo jak zapewne wiekszosc z nas miloscia do klubu .

Mr Cezary pisze:To była w ogóle jakaś sonda? Ja nic nie wiem :doh:

Ja rowniez nic takiego sobie nie przypominam...

Milosc do Juve jak sie zaczela i czemy to Juve? hym Juventus ma niesamowita historia kibicow i pilkarzy, mozecie mowic ze wiele klubow tez ma podobne cechy, ale to nie prawda, mnie urzekla wlasnie jego historia, jego organizacja, Juve nie zeszlo nigdy ponizej pewnej poprzeczki, nie robi jakis oszalamiajacych transferow co rok a polarzy zawsze ma znakomitych, wybiera pilkarzy z sercem gry i duchem walki, bo Nedved Del Piero Camoranesi to wlasnie tacy zawodnicy, nie ma klubu w ktorym gra az tylu takich zawodnikow ja wymienilem tylko przydadowo tych 3 a jest wiecej jedynie co mnie zdenerwowalo to pozybie sie Mareski I tacchinardiego ktorzy wlsanie mieli tez takie cech, to mnie chyba najbardziej urzeklo ja zaczolem kibicowac Juve jak byl jeszcze Davids Deschamps, oni rowniez mieli takie cechy, ogolnie mi sie wydaje ze klub patrzy tez na charakter pikarza gdy go sprzedaje. Inna rzecza dla jakiej kibicuje Juve to rodzina Agnellich to chyba jedny klub gdzie tak dlugo jest jeden wlasciciel a w sumie rodzina, to tez ma znaczenie. Nastepny Agrument to stroje zawsze Juve ma jakeis fajne stroje, ma extra logo i jaka nazwa nie Barcelona czy Milan bo to miasta a nie kluby-straszna chala, albo real gdzie w hiszpani polowa to jakies reale. Tylko Juventus jak to pieknie i dumnie brzmi:)

Hmm, a ja napisze to nieco inaczej. Ja nieco inaczej to postrzegam. Ze mna Juventus byl od zawsze, kiedys mniej doglebnie teraz bardziej. Ale od zawsze mialem swiadomosc, ze jest Juve, ze jego historia sie toczy, w podswiadomosci zawsze kibicowalem im. Nie wiem dlaczego, przeciez kiedys kiedys, jako maly chlopczyk znalem Juventus tylko z nazwy i kilku koszulek kolegow, a jednak, strzeliła mnie ta strzała z wyrytym na grocie "Juventus Turyn". Dlaczego o tym pisze?
Bo moze niektorzy wybieraja Juventus bo takie jest ich przeznaczenie lub zakochuja sie od pierwszego wejrzenia, wystarczy im sama nazwa a serce bije szybciej?
Taka jest moja wizja.

DamKam pisze:

Kamil_on pisze:I wierzcie mi wyniki byly szokujace ( ile osob odwrocilo sie od Juve :płaczę: ) . Ci co pozostali przy Bianconerrich albo unosili sie honorem albo jak zapewne wiekszosc z nas miloscia do klubu .

Mr Cezary pisze:To była w ogóle jakaś sonda? Ja nic nie wiem :doh:

Ja rowniez nic takiego sobie nie przypominam...

Z tego co ja sobie przypominam coś takiego było. Jednak pytanie było całkowicie inaczej sformułowane.

no właśnie. samo brzmienie słowa JUVENTUS. od kiedy je usłyszałem aż po dzień dzisiejszy budzi respekt. miłość od pierwszego wejrzenia? chyba tak:]
fajnie jakby jedno z pierwszych słów jakie wypowie moje dziecko(w jakiejś bliżej nieokreślonej przyszlości :]) brzmiało "FORZA JUVE" :D heh
poza tym od 10 lat, odkąd kibicuję Juve, to kojarzy mi sie z jedną postacią. i nie ukrywam, że jest to dla mnie piłkarz kompletny... cokolwiek by się działo.
szkoda, że poki co moje marzenie: obejrzec na żywo mecz z jego udziałem jest trochę odległe... ale kto wie.... heh

SZAGI pisze: fajnie jakby jedno z pierwszych słów jakie wypowie moje dziecko(w jakiejś bliżej nieokreślonej przyszlości :]) brzmiało "FORZA JUVE" :D heh

Noo to sie nazywa milosc do klubu, wiekszosc ojcow tylko czeka az maluch wymamrota "taata" a ten nie, noo respekt kolego. :-D