JuvePoland

Lewoskrzydłowy Fluminense Rio de Janeiro-Marcelo będzie nowym zawodnikiem madryckiego klubu poinformowały hiszpańskie media. 18 latek ma być nastepcą Roberto Carlosa który najprawdopodobniej przeniesie się do Fenerbahe . Na celowniku "królewskich" znajduje się również pomocnik Boca Juniors-Fernando Gago.Trwają rozmowy w sprawie tego drugiego.
źródło - http://transfery.info/news-full-1792.html

Więc kolejny młody utalentowany zawodnik został nam sprzątnięty sprzed nosa...Szkoda, bo naprawde cieszylem sie perspektywą posiadania w składzie Brazylijczyka, który już w wieku 18 lat porównywany jest do najlepszych piłkarzy na świecie. Zanosi sie jednak na to że ciężko będzie nam przekonać jakiegoś zdolnego gracza do gry w Serie B.

Mysle ze z nim bedzie tak samo jak z Cicinio czyli...Capello nie bedzie go zbyt czesto wystawiał .

Takie talenty mają to do siebie, że często pozostają talentami do końca kariery (tylko, że niespełnionymi). Cicinho grzał ławę, bo nie potrafił bronić, a Robinho, wokół którego było więcej szumy niż przy jakimkolwiek innym transferze, gra co najwyżej solidnie. Następców Maradony i Pele w ostatnich 10 latach było pewnie z dwudziestu. Dziś grają sobie w kiepskich klubach bądź wrócili do siebie.
Dlatego nie ogarnia mnie czarna rozpacz gdy dowiaduję się o takim transferze

Za każdym razem jak "wielki" :rotfl: Real sobie zamówi jakiegoś psudogwiazdora to ktoś będzie temat o tym zakładał ?? :roll: Niech sobie gra gdzie chce, w Juve raczej nie sa potrzebne brazilijskie sambograjki.
Wiec nie ma co rozpaczać, trzeba sie cieszyć kolejnym udanym transferem Realu i życzyć Marcelowi wileu sukcesów, o które będzie niewątpliwie bardzo ciężko.

Ho ho ho. Znowu Real jakiegoś talenta wyłowił. Niewiem który juz to z kolei. Real lubi jak wokół niego jest duży szum medialny, toteż ze zwykłych piłkarzy robi się supertalenty. W innych klubach też się sprowadza młodych piłkarzy i jakoś nikt ich nie okrzykuje super piłkarzami. Real ze swoich nowych nabytków robi zastępców wielkich piłkarzy. Zapewne każdy z nich został pobłogosławiony przez Maradonę :rotfl:
Jak słyszę wiadomości o nowych zakupach Realu to .........a z resztą, nie będe mówił.

Real to z siebie chce zrobic jedna wielka reprezentacje brazyli tylko szkoda ze jak narazie nie widac efektu ... Robinho mojim zdaniem jest najbardziej przekonujacym zawodnikiem Madryckiego Realu ale nie ma zaufania u Capello tak jak Del Piero w Juve nie mial . Życze powodzenia bo to napewno mlody utalentowany pilkarz i bedzie sie staral jak moze .

A mi jednak troche szkoda Marcelo jeśli każda zapowiadająca sie "gwiazdeczka" ma iść do takich przereklamowanych klubów jak Real czy Inter to ja się boje o przyszłość światowej piłki

Nie wiem na co Wy narzekacie... Marcelo dla mnie nie jest pewniakiem na przyszłość, nie gwarantuje mi dobrej gry w przyszłości, a my mamy przyszłość włoskiej defensywy, godnych następców Zambrotty, którzy już teraz prezentują wysoki poziom, mianowicie Chiellini i Balzaretti ...

taa. Tylu było nowych "Maradonów i Pelów", że można by na ich temat opracować wspaniałą, ilustrowaną epopeję. A ilu z nich dorównało swoim mistrzom? No właśnie..
zresztą widział ktoś tego młodziana w akcji.. ? pewnie można takich wyliczyć na palcach u rąk więc ja nie płacze, nie ubolewam, czego oczy nie widziały, tego w sercu nie żal.. ;]
powodzenia mu życzę, może będziemy mięli kogo podziwiać za parę lat..

No i znowu to samo. Real sciaga kasą młodych, utalntowanych zawodników z dobrą perspektywa na przyszłośc. Później oni nie wytrzymuja gry w takim klubie. Za dużo się od nich wymaga. Są na to dowody. Robinho czy Cichinio graja w Realu niby cos tam ale nie robią wielkiego "szoł". Bo jest za wsześnie. Np: Braca Messiego stopniowo wprowadzała i to było dobre.

Moim zdaniem taki zawodnik pierw powienien grać w słabszym zespole obyć sie z ligą i sposobem gry a później pchać do wielkich klubów. Będzie to z korzyścią dla niego i drużyny!

Messi jest wychowankiem Barcelony, więc nie widzę powodu by go tu przywoływać.

Ale bzdury!!!

Marcelo nie przeszedł do Realu. Marca niby pisze, że przeszedł, ale to kufno prawda. Wcześniej też pisali, że Kaka, Ribery itd. itp. już na 100% są w Realu, a nic z tego nie wynikło. Jednak transfer jest możliwy, bo Fluminense jest w ciężkiej sytuacji finansowej... a jak przejdzie napewno będzie to godny następca Roberto.

Robinho czy Cichinio graja w Realu niby cos tam ale nie robią wielkiego "szoł

To tylko i wyłącznie media robiły wokół nich szum. A Cicinho to młody talent? Bez przesady on ma 25-26 lat. Teraz napewno sobie nie pogra, bo zerwał więzadła. Co do Robinho to może rzeczywiście zawiódł, ale oczekiwałego się od niego zbyt wiele. Te nagłówski w prasie - "Nowy Pele", "Odpowiedz Realu na Ronaldinho" były z deka przesadzone. A teraz na dodatek prawie że nie otrzymuje szansy, bo Capello uważa, że jest za ofensywny

Wracając do Marcelo to widziałem go w tylko dwóch meczach Brazylii, ale jeśli gra tak w każdym meczu to nie na darmo mówi się o nim jako nowym Carlosie.

Marcelo już jest w Realu .
Bardzo blisko są Gago i Higuain .


A może i będą następni .

Królewscy przechodzą odnowę

Spora odnowa szykuje się w Realu Madryt, prezes Ramon Calderon ściąga do zespołu Królewskich młodych utalentowanych zawodników jakimi na pewno są napastnik zespołu River Plate Gonzalo Higuain i pomocnik Boca Juniors Fernando Gago. Do tego zatwierdzony już kontrakt z 18-letnim piłkarzem Fluminese Marcelo. Pojawiają się nowi piłkarze, tak więc rozpocznie się zapewne odprawianie z drużyn starych ogniw.

Calderon ma zamiar sprowadzić jeszcze kilku utalentowanych zawodników, którzy grę rozpoczną z rezerwach Królewskich - w zespole Castilli, a w kolejnych sezonach w miarę możliwości będą wprowadzani do pierwszej drużyny madryckiego giganta. Wszystko to ma na celu zbudowanie potężnej drużyny, która w kolejnych latach odnosić będzie wreszcie duże sukcesy na europejskiej arenie i wreszcie wywalczy mistrzowski tytuł w Primera Division.

Następnym ma być Alexis młody obrońca Getafe .
Ale na nich prawdopodobnie się nie skończy .

i po zakupieniu ich powoli będą wprowadzani do pierwszego zespołu .

Capello zmienił swoją filozofię gry we Włoszech liczy się gra obronna catenachio a w Hiszpani gra się inaczej bardziej ofensywnie i po to ściąga kolejnych graczy z Ameryki Płd .

I na razie Calderon i Capello są dobrym wyborem .
Real zmienia polityke transferową ma coraz więcej kasy , a i w zespole grają ci co są w danej chwili najlepsi a nie najbardziej sławni , decyduje forma i dlatego mało grają Ronaldo , Beckham , Cassano .

A Robinho gra często . A na początku sezonu Capello dał mu trochę odpocząć tłumaczył to tym że był przemęczony po MŚ ale odpoczynek wyszedł mu na dobre i zalicza się do najlepszych graczy Realu .I jego drugi sezon w Hiszpanii jest znacznie lepszy niż pierwszy .
Podobnie było by z Cicinho gdyby nie kontuzja grał by w pierwszym składzie .

I to że Capello nie lubił Robinho i Cicinho były to plotki prasy .Prasa musi oczymś pisać .

Ech... Coś czuję, że oni tylko tym piłkarzom popsują kariery. Problemem nie jest zakup zawodnika ale dobre przygotowanie go do walki w silnej drużynie. Moim zdaniem wszyscy Ci tzw. "następcy" powinni najpierw się ograć w ligach typu portugalska, francuska a dopiero potem trafić do lepszej...

Ja sobie niewyobrażam jak zdolny musiałby byc młody piłkarz żeby grac w 1 składzie Realu-- klubu w którym liczy sie reklama, sprzedaż koszulek i magia nazwisk.... A taki MArcelo mimo ze na pewno jest dobrym obrońca to u Capello sobie za wiele nie pogra...