Inter podsłuchiwał Vieriego
: 10 października 2006, 17:53
Prezes Interu Mediolan Massimo Moratti podczas przesłuchania przed trybunałem Włoskiego Związku Piłki Nożnej (FICG) przyznał, że jego klub podsłuchiwał rozmowy telefoniczne własnego napastnika Christiana Vieriego.
Vieri, były reprezentant Włoch, grał w Interze w latach 1999-2005. Obecnie jest piłkarzem Atalanty Bergamo. Jego adwokat zapowiedział, że z podjęciem kroków prawnych wstrzyma się do czasu ogłoszenia wyroku przez FICG. Vieri był podsłuchiwany przez prywatnych detektywów powiązanych z Telecom Italia - znaczącym akcjonariuszem aktualnego mistrza Włoch.
Jednocześnie Moratti zaprzeczył, jakoby na podsłuchu w 2002 był telefon sędziego Massimo De Santisa, co było głównym zarzutem pod adresem jego klubu. Arbiter ten był jedną z głównych postaci skandalu, który doprowadził w letniej przerwie do odebrania tytułu mistrzowskiego Juventusowi Turyn i jego degradacji.
Afera podsłuchowa wybuchła 21 września po ujawnieniu prowadzonego na szeroką skalę w Telecom Italia procederu podsłuchiwania polityków, biznesmenów i innych znanych osobistości. Policja aresztowała ponad 20 osób i zabezpieczyła w siedzibie giganta telefonicznego teczki zawierające informacje o charakterze szpiegowskim dotyczące setek osób.
Afera, nazwana przez włoskie media "Wielkim uchem", wywołała szok we Włoszech. 23 września wszedł w życie przyjęty w trybie pilnym przez rząd dekret o zakazie podsłuchiwania rozmów telefonicznych bez zgody prokuratury.
źródło: sport.onet.pl
Wydaje mi się, że kolejne bagatelizowanie związków Interu Mediolan z Telecom Italia przez kibiców "mistrza Włoch"
chyba nie ma już żadnych podstaw. Coraz więcej dowodów na rzekomą "czystość" Interu wychodzi na jaw. Inter łamał prawo bezczelnie (nie mówie tu o niewinności Juventusu w Calciopoli) podsłuchiwanie WŁASNYCH graczy ociera się o absurd, ale Inter dostał w nagrodę Scudetto, Juve relegację, Milan uniknął kary (gra w LM), a pozostałe kluby zostały śmiesznie ukarane. Ta farsa robi się z każdym dniem coraz bardziej żenująca.
Vieri, były reprezentant Włoch, grał w Interze w latach 1999-2005. Obecnie jest piłkarzem Atalanty Bergamo. Jego adwokat zapowiedział, że z podjęciem kroków prawnych wstrzyma się do czasu ogłoszenia wyroku przez FICG. Vieri był podsłuchiwany przez prywatnych detektywów powiązanych z Telecom Italia - znaczącym akcjonariuszem aktualnego mistrza Włoch.
Jednocześnie Moratti zaprzeczył, jakoby na podsłuchu w 2002 był telefon sędziego Massimo De Santisa, co było głównym zarzutem pod adresem jego klubu. Arbiter ten był jedną z głównych postaci skandalu, który doprowadził w letniej przerwie do odebrania tytułu mistrzowskiego Juventusowi Turyn i jego degradacji.
Afera podsłuchowa wybuchła 21 września po ujawnieniu prowadzonego na szeroką skalę w Telecom Italia procederu podsłuchiwania polityków, biznesmenów i innych znanych osobistości. Policja aresztowała ponad 20 osób i zabezpieczyła w siedzibie giganta telefonicznego teczki zawierające informacje o charakterze szpiegowskim dotyczące setek osób.
Afera, nazwana przez włoskie media "Wielkim uchem", wywołała szok we Włoszech. 23 września wszedł w życie przyjęty w trybie pilnym przez rząd dekret o zakazie podsłuchiwania rozmów telefonicznych bez zgody prokuratury.
źródło: sport.onet.pl
Wydaje mi się, że kolejne bagatelizowanie związków Interu Mediolan z Telecom Italia przez kibiców "mistrza Włoch"
