Strona 1 z 4

Giacinto Facchetti nie żyje!

: 04 września 2006, 18:08
autor: aSsItCh
Giacinto Facchetti nie żyje. Były reprezentant Włoch, który ostatnimi czasy pełnił funkcję prezydenta Interu Mediolan odszedł dnia dzisiejszego, a mianowicie 4. września. Pomimo to, w pamięci kibiców pozostanie na zawsze, gdyż w 1968. roku był on członkiem drużyny Italii, która sięgnęła po pierwszy i jak do tej pory jedyny złoty medal Mistrzostw Europy.

Facchetti urodził się 18. czerwca 1942. roku w Treviglio. Swoją piłkarską karierę Włoch postanowił związać z Interem, z którym pierwszy kontrakt podpisał w wieku 16 lat. Giacinto zdobył z ekipą Nerazzurrich cztery tytuły mistrzowskie, jeden Puchar Włoch, dwa Pucharu Europy Mistrzów Krajowych (Liga Mistrzów) i dwa Superpuchary Europy.

Po zakończeniu piłkarskiej kariery Facchetti także swoją przyszłość związał z Czarno-niebieskimi. Początkowo pełnił on funkcję dyrektora technicznego, później wiceprezydenta, a w 2004. roku właściciel Interu - Massimo Moratti postanowił go mianować na prezydenta klubu.

źródło

Wielka strata dla włoskiego futbolu. Wyrazy współczucia dla wszystkich Interistow [*]

: 04 września 2006, 18:25
autor: Gregor del Ptasior
Też bym umarł, jakby klub, z którym jestem od zawsze posuwał się do takiego plugastwa jak kradzież trofeów.

Kondolencje dla wszystkich włochów... nie dla internistów.

: 04 września 2006, 18:32
autor: Venomik
Gregor - piszę to z pełną premedytacją.
Jesteś żałosny.
Aż mi się głupio zrobiło, że takie słowa wyszły spod ręki Juventino.

Przyłączam się do kondolencji.
Po Superpucharze wynik został zadedykowany właśnie jemu. Nie zrozumiałem wtedy dlaczego.

: 04 września 2006, 18:46
autor: Jack
Wielka strata dla włoskiej piłki..:( Kondolencje dla Interistów .
Gregor del Ptasior pisze:Też bym umarł, jakby klub, z którym jestem od zawsze posuwał się do takiego plugastwa jak kradzież trofeów.

Kondolencje dla wszystkich włochów... nie dla internistów.
:roll: :stop:

[*]

: 04 września 2006, 18:48
autor: juveluck
Jezeli mam byc szczery jego smierc po mnie splynela. Deceniam to co zrobil dla Azzurich ale bylo to na tyle dawno, ze nie mam zadnych emocjonalnych odczuc z tym zwiazanych, dodatkowo wieczne przywiazanie do barw interu powoduja, ze jego smierc jest dla mnie czyms totalnie obojetnym i nie mam z tego powodu dla interistow zadnego wspolczucia
Gregor del Ptasior pisze:Też bym umarł, jakby klub, z którym jestem od zawsze posuwał się do takiego plugastwa jak kradzież trofeów.
Ciekawe spostrzezenie :P

: 04 września 2006, 18:59
autor: Gregor del Ptasior
Venomik pisze:Gregor - piszę to z pełną premedytacją.
Jesteś żałosny.
Aż mi się głupio zrobiło, że takie słowa wyszły spod ręki Juventino.
Szczerze mówiąc spływa po mnie twoja opinia. Powiedziałem... Współczuję straty włochom, ale samych internistów mam głęboko gdzieś.

: 04 września 2006, 19:03
autor: naros
Wielka strata dla całych Włoch. Moje kondolencje dla wszystkich interistów. [*] [*] [*] Gregor ja się z Tobą nie zgadzam. To jest strata dla Włoch ale dla Interu też. Chociaż nie nawidze Interu to trzeba współczuć kibicom tego klubu. Nie bądźmy tacy hamscy.

: 04 września 2006, 19:08
autor: Gregor del Ptasior
naros pisze:Gregor ja się z Tobą nie zgadzam. To jest strata dla Włoch ale dla Interu też. Chociaż nie nawidze Interu to trzeba współczuć kibicom tego klubu. Nie bądźmy tacy hamscy.
Wybacz kolego, ale ja nie wyznaję zasady "jak ktoś w Ciebie kamieniem, to ty w niego chlebem". Inter nas okradł !!!!! Zrobił największy syf jaki w ogóle calcio kiedykolwiek widziało. I Ty mi mówisz, żebym nie był hamski? Przykro mi z powodu śmierci wielkiego piłkarza... w ogóle człowieka. Ale interowi współczuć nie zamierzam.

: 04 września 2006, 19:24
autor: tabo89
Giacinto Facchetti [*]

to samo ustawiłem w opisie na gg bo bez wzdlędu z jakim klubem był związany to umarł człowiek ktory zrobił bardzo duzo dla futbolu, dla włoskiego futbolu i trzeba go szanować

wiem tez co czują kibice interu bo od nas odszedł Giovanni Angelli i mysle ze kazdy pamieta co wtedy czuł :cry:

: 04 września 2006, 19:24
autor: BOROPUNK
przyłączam sie do zdania że wypowiedź gregora była ponizej wszelkiej krytyki!! nie ma dla mnie znaczenia (w tym momencie) to że inter ukradł nasze scudetto bo należy szanować każdego człowieka niezależnie od tego czy szanuje sie to co robił!!! tak wiec składma kondolencje dla internistów[*]

: 04 września 2006, 19:25
autor: centek
Gdy zauwazylem temat `Facchetti nie zyje` to wystraszylem sie ze to jakis Juventino ktorego imienia nie znalem, gdy przeczytalem ze to byl internista od 16roku zycia po smierc jakos, przepraszam, ale nie przejalem sie tym szczegolnie. Moze i mial istotny wklad w sukcesy Squadra Azzurra ale to bylo na dlugo przed moim urodzeniem wiec nie przykladam do tego zadnych emocji. Kondolecje dla rodziny Facchettiego i tyle.

: 04 września 2006, 19:36
autor: Ultras
Nigdy za nim nie przepadałem (to tak najdelikatniej ujmując) jednak o zmarłym ponoć źle się nie mówi. Pozatym czy to jego wina, że związal się akurat z Interem? : >

Niech spoczywa w pokoju.

: 04 września 2006, 19:42
autor: rivero
musze wam przyznać, że wiele brakuje niektórym waszym kibicom, do poziomu kibiców milanu...

przynajmniej w takich okolicznościach moglibyście sobie darować takie komentarze

: 04 września 2006, 19:46
autor: Selevan
niech zgadne ze poziomu brakuje tym kibicom juve ktorzy nie podzielaja twojego zdania ?

: 04 września 2006, 19:54
autor: dzonkorniszon
centek pisze:Gdy zauwazylem temat `Facchetti nie zyje` to wystraszylem sie ze to jakis Juventino ktorego imienia nie znalem


Powiedz mi, od kiedy interesujesz sie włoską piłką? Od wczoraj? Bo wszystko na to wskazuje :| Jeśli śmierć Facchettiego was nie intersuje, to po co o tym piszecie? Chyba tylko po to, zeby sie skompromitować :| Coraz bardziej zaczynam wierzyć w teorie o tym, ze wiek przecietnego kibica Juve to +/- 11 lat...