JuvePoland

Wisła Kraków wypożyczyła Kamila Kosowskiego do Chievo Verona. Roczna umowa podpisana w porozumieniu z 1.FC Kaiserslautern zawiera opcję transferu definitywnego - poinformował asystent rzecznika prasowego krakowskiego klubu Wit Nirski.


Popularny "Kosa" jest związany z Wisłą od sezonu 1999/2000. W 2003 roku został wypożyczony do 1.FC Kaiserslautern, a w zeszłym sezonie występował w barwach Southampton FC.

Chievo Verona, po porażce w dwumeczu w eliminacjach Ligi Mistrzów z Lewskim Sofia, zagra w pierwszej rundzie Pucharu UEFA. Rywalem włoskiej drużyny będzie portugalska SC Braga.

żródło: SportoweFakty, Interia

oby się nie skończyło tak jak ze Sieną, oby...bo ma on potencjał i bardzo w niego wierze

to już wiemy czemu Buffon nie chciał grać w Serie A

:rotfl:

Fajnie, w końcu mamy polaków w Angli, Holandi, Portugali, i w końcu jest jakiś we włoszech(i to w pierwszej lidze :-D ) chociaż wydaje mi sie, że "Kosa" tam sie nie nagra :?

podejrzewam że to kolejna plota......no ale jeżeli nie to sie bardzo ciesze i życze Kosie jak najlepiej!!!

TomiQ pisze:podejrzewam że to kolejna plota

Podejrzewam, że czegoś nie doczytałeś.

Era_WKS_ALEX pisze:poinformował asystent rzecznika prasowego krakowskiego klubu

Juz kiedys Kosa byl laczony z Serie A, bodajze z Lazio No ale ostatecznie wyladowal w Chievo na wypozyczeniu. Mysle, ze jest to klub w sam raz dla niego. Nie za mocny, ale i nie za slaby Ciekaw jestem czy jednak nie bedzie to taka sama, rozczarowujaca przygoda jak z Kaiserslautern, gdzie duzo sobie nie pogral Zycze mu powodzenia...

Bardzo dobrze, że w końcu mamy rodaka w naszej ukochanej lidze :-D Tylko, żeby Kosa się pokazał i nie grał w 3. zespole Chievo
Ale ciężko cokolwiek przewidzieć, Kosowski to bardzo nie równy zawodnik, w jednym meczu jest wyróżniającą się postacią, szarpie, dorzuca wiele ładnych piłek, kreuje akcje, jednakże w następnym potrafi grać, jakby pierwszy raz piłkę widział :? No zobaczymy, w każdym razie życzę mu jak najlepiej!!

Kosowski według mnie bedzie jedynie rezerwowym w Chievo, we Wloszech gra sie ostro Kosa moim zdaniem nie spora tym wymaganiom choc zycze mu jak najlpeiej nie sadze aby zrobił w Chievo kariere...

Myślę, że Kosa będzie tylko zmiennikiem w zsepole Chievo. Jednak cieszy fakt, że wkońcu jakiś piłkarz ( poza Grześkiem ) zagra w włoskiej drużynie( w przeciągu ostanich lat ), chyba że się myle? Życze mu powodzenia

Dla mnie Kosowski to jeden z bardziej niedocenianych polskich piłkarzy. To co pokazywał w kadrze świadczy moim zdaniem, że ma chłopak talent, ale zaniedbany. Był w Niemczech, był w Anglii i mu nie szło, to może we Włoszech się powiedzie. Jak nie, to niech wraca do kraju, ustabilizować formę, bo moze być przydatny dla reprezentacji.

No to Chievo załatwiło sobie podgrzewanie ławki bo Kosowski chyba nie pogra sobie w pierwszym składzie Bardzo zdziwiła mnie ta informacja bo myślałem ze Kosa wróci do Polski i tam pogra dalej, ale jak widać mało nasiedział się w Kaiserslautern i Southampton.

Nie chce być złośliwy, ale jeżeli Kosowski będzie grał tak jak podczas eliminacji M.Ś to jego przygoda w Serie A długo nie potrwa Poza tym chyba już próbował swoich sił w jakimś zespole z Włoch Nie pamiętam tylko co to był za klub, ale pamiętam jak to się skończyło :doh:
Tak czy inaczej:
DRŻYJCIE MEDIOLAŃCZYCY :!: - No co pomarzyć każdy może

Myśle ze Kosowski jest za słaby na Chievo, może w Serie B by sie jakoś przyja ale w A jak na moje oko nie ma szans. Wybitny nie jest a czasem mu sie nie chce wracać do obrony co we włoszech dla pomocnika jest nie do pomyślenia!
Miał okres dobrej gry w Wisle ale to tyle poźniej mnie nie zachwycał, dlatego nie wiem dlaczego Chievo sie na niego zdecydowało!

rajkochlajko123 pisze:Poza tym chyba już próbował swoich sił w jakimś zespole z Włoch Nie pamiętam tylko co to był za klub, ale pamiętam jak to się skończyło

Chodziło mi o Rasiaka

rajkochlajko123 pisze:

rajkochlajko123 pisze:Poza tym chyba już próbował swoich sił w jakimś zespole z Włoch Nie pamiętam tylko co to był za klub, ale pamiętam jak to się skończyło

Chodziło mi o Rasiaka

dokładnie ja tez się z tym pomyłliłem, a tmy klubem była Siena...