JuvePoland

Zakładam ten temat, bo jestem ciekawy co myślicie o przyszłości Juve w Serie B. :)

Dokonałem eksperymentu matematycznego na tabeli Serie B w sezonie 2005/2006.
Muszę tylko przypomnieć kilka faktów. Mianowicie Serie B liczy sobie 22 zespoły, czyli w całym sezonie są do rozegrania aż 42 spotkania! W poprzednim sezonie do Serie A bezpośrenio awansować mogły tylko dwie drużyny (były to Atalanta Bergamo i Catania). Drużyny z miejsc 3-6 walczyły w barażach i tylko jedna uzyskała awans do I ligi, a był to inna ekipa ze Stadio Delle Alpi - AC Torino Calcio. W ten sposób Mantova, Modena oraz Cesena musiały się pogodzić z pozostaniem w Serie B. Na aferze Calciopoli skorzystały 3 ostatnie (wg tabeli) drużyny Serie A z sezonu 2005/2006 - Messina, US Lecce i Treviso, które pozostały w tej klasie rozgrywek.

Skład Serie B na sezon 2006/2007:
1) Juventus Turyn (-30 pkt.)
2) ACF Fiorentina (-12 pkt.)
3) Lazio Rzym (-7 pkt.)
4) AC Mantova
5) Modena
6) AC Cesena
7) A.C. Arezzo
8) Bologna FC
9) FC Crotone
10) Brescia Calcio
11) Piacenza FC
12) Pescara Calcio
13) AS Bari
14) US Triestina Calcio
15) Hellas Verona
16) Vicenza Calcio
17) Rimini Calcio FC
18) U.C. Albinoleffe
19) SSC Napoli (1. miejsce w Serie C1/A w sezonie 2005/2006)
20) Spezia Calcio (1. miejsce w Serie C1/B w sezonie 2005/2006)
21) Genoa CFC (2. miejsce w Serie C1/A w sezonie 2005/2006)
22) Frosinone Calcio (2. miejsce w Serie C1/B w sezonie 2005/2006)

Teraz pora na wyjaśnienie tego eksperymentu. Miejsca 1. i 6. (premiowane awansem) w Serie B w sezonie 2005/2006 dzieliło tylko 15 punktów, a miejsca 1. i 22. - 53 punkty, co świadczy o tym, że w Serie B jest bardzo wyrównany poziom.
Niestety baraże zostały zniesione i w sezonie 2006/2007 do Serie A awansują trzy zespoły, ale za to wszystkie bezpośrednio, co utrudnia awans Juventusowi... Wspomniana Atalanta Bergamo (zwycięzca Serie B z sezonu 2005/2006) zdobyła wtedy 81 punktów. Drużyna, która w 22-zespołowej Serie B wygrywa wszystkie mecze w całym sezonie ma tych punktów aż 126! Juventus w tym przypadku miałby ich 96 (30 ujemnych). Ale te 96 to aż o 15 punktów więcej niż miała Atalanta! Trzeci zespół Serie B miał 76 punktów, czyli tylko o 5 mniej niż pierwszy... Ale za to czwarty zespół miał już tylko 69! Tak więc Juventusowi wystarczyłoby 70 punktów na awans do Serie A w sezonie 2005/2006, czyli stacić mógłby aż 26 !!!!! Przeliczając na porażki byłoby tego aż 8 z "hakiem" !!!!! A chciałbym przypomnieć, że w o wiele silniejszej Serie A Juventus stracił w zeszłym sezonie tylko 23 punkty ze 114 do zdobycia (10 remisów i tylko jedna porażka)!!!!!
Kiedy to sobie obliczyłem byłem zszokowany i od tej chwili praktycznie w ogóle nie przejmuję się tymi 30 ujemnymi punktami !!!!! To jest po prostu coś, czego nikt nie jest sobie w stanie wyobrazić, dopóki tego nie obliczy !!!!! Każdy myśli: "30 punktów !!! Jak oni to nadrobią ???!!!", a tu okazuje się, że to nie jest wcale tak dużo !!! Ja będę przez cały najbliższy sezon wierzyć w Juve, bo szanse na powrót do Serie A są i to duże !!!!! FORZA ITALIA !!!!!! FORZA JUVE !!!!! :dance:

Jak juz napisalem gdzies, te 30 pkt. daje nam nadzieje, zludzenia. Z matematycznego punktu widzenia tak jak napisales awans jest mozliwy, ale biorac pod uwage wiele czynnikow(inna "11", nowy trener, bez porownania slabsza druzyna i wiele, wiele innych) te 30 pkt. robie wrazenie i nie nalezy tego traktowac tak lekko jak ty to potraktowales, troche wiecej zimnej krwi.
Ja wierze, ale tylko wierze, pewnosci nie mam...

Szkoda ze nie dodales miejsc 4-6 Premiowanych barazami ! czy jakos tak tam jest

Gacek_09 pisze: Niestety baraże zostały zniesione i w sezonie 2006/2007 do Serie A awansują trzy zespoły, ale za to wszystkie bezpośrednio, co utrudnia awans Juventusowi...

Serio Śledzę portale i nie zauważyłem nigdzie wzmianki o tym, że baraże zostały zniesione, słyszałem tylko pogłoski o tym, że Rossi chce by 3 miejsce było premiowane bezpośrednim awansem, ale to na razie propozycja.

Faktycznie, ja tez jestem zdziwiony. Nigdzie nie słyszałem o znienieniu barazy - wręcz przeciwnie, słyszałem plotki o tym, że więcej drużyn ma awansowac (nie pamiętam czy bezposrednio czy po barażach).
Można więc spytać skąd masz takie informacje? Tak dla pewności.
Taka decyzja byłaby zdecydowanym utrudnieniem dla Juve. Prawdopodobieństwo, że Juve zajmie przynajmniej 3 miejsce jest dużo niższe, niż zajęcie przynajmniej 6 miejsca i wygrana w barażach. Nie wiem czy zmiana zasad nie miałaby od początku uderzyc w drużyny z ujemnymi punktami

Heh. No wiecie. Teraz sam już nie wiem czy się pomyliłem czy nie. Oczywiście nie wymyśliłem sobie zniesienia tych baraży.

To jest link, z którego wziąłem tą informację (sami określcie czy to dobrze rozumiem czy nie):
http://pl.wikipedia.org/wiki/Serie_B

Może to źle zrozumiałem. Ale gdyby baraże były, to Juve miałoby dużo łatwiej, no nie? Tak więc nie zamierzam się tu z nikim o to spierać, bo ucieszyłbym się gdybym nie miał racji. Za ewentualną pomyłkę przepraszam. Nie mniej jednak nie zmienia to faktu, że mój matematyczny eksperyment może każdego nieźle zadziwić.

No a jeśli chodzi o to, co napisał Lord_Juve, to zdecydowanie się zgadzam, ale z czego wiem Juventus w rezerwowym składzie pokonał dzisiaj Alessandrię 8:0, a Palladino ustrzelił hat-tricka. Tak więc ja jestem pełen optymizmu. Jestem pewny, że będziemy mieć najsilniejszy skład w Serie B (racja, że początkowo będzie niezgrany). Takie zespoły jak Fiorentina czy Lazio nie powinny nam przeszkodzić, ponieważ będą słabsze oraz także mają odjęte punkty (strata do Fiorentiny - 18, do Lazio - 23). Pociesza także fakt, iż do Serie A awansują trzy ekipy. Moim zdaniem żadna z "typowych" ekip z Serie B nie powinna się włączyć do walki o awans!

FORZA ITALIA !!!!! FORZA JUVE !!!!!

Mhm, to wszystko w porządku.
Drużyny z miejsc 3-6 grają o to trzecie miejsce premiowane awansem. Dlatego na wikipedii jest napsiane, że pierwsze trzy drużyny awansują do Serie A.
Poza tym znalazłem mały błąd w Twojej pierwszej wypowiedzi.

Trzeci zespół Serie B miał 76 punktów, czyli tylko o 5 mniej niż pierwszy... Ale za to czwarty zespół miał już tylko 69! Tak więc Juventusowi wystarczyłoby 70 punktów na awans do Serie A w sezonie 2005/2006

Tych 70 punktów wystarczyłoby nam jedynie by zająć czwarte miejsce zamiast Mantovy - Torino przecież i tak z 76 punktami byłoby trzecie.
Idąc dalej: nie lekceważyłbym tak Fiorentiny i Lazio - w tych drużynach narazie nie rozpoczęły się masowe wyprzedaże, w przeciwieństwie do Juve.
W Serie A nasza przewaga nad Fiorentiną wynosiła 17 punktów po znakomitym sezonie - a zdobycie o 17 punktów więcej niż Fiorentina w Serie B sprawia, że będziemy się placować za tą drużyną. Inna sytuacja jest z Lazio, które traciło w Serie A do Juve prawie 30 oczek.
Ale powtarzam - te drużyny narazie nie rozpoczęły wyprzedawania piłkarzy, więc nie lekceważyłbym ich. Boję się, że właśnie te dwie ekipy podzielą między sobą dwa pierwsze miejsca premiowane awansem. Nie jest to akurat dla mnie taka straszna wiadomość, bo i tak daję nam większe szanse na grę w barażach niż zdobycie przynajmniej drugiego miejsca. A w barażac lepiej Fiorentiny czy Lazio uniknąć.

PS: skoro jednak są baraże to proponuję zmienić ankietę (wprowadzić opcje: Juve awansuje bezpośrednio, awansuje po barażach, zakwalifikuje się do baraży, lecz nie awansuje)

Pisałem to juz w innym temacie ale powtórze i tutaj moja analiza serie B.

W Serie B jest do rozegrania 42 mecze - 42*3 = 126 to maximum do zdobycia, liczmy juz po tych - 30 mamy 96. Atalanta zdobywajac 1 miejsce miala 81, a 6 w tabeli Cesena, która grała w barazach miala tylko 66.

Załozmy ze w sezonie przegrywamy np 4 meczy 4*3 - 12 i mamy 6 remisów 6*2 - 12 czyli w samych rozgrywkach tracimy 24 plus te 30 tj pkt 54 do tyłu.

126 - 54 i mamy 74 i spokojnie mozemy myslec o pierszej 6! A majac na uwadze ujemne pkt Violi i Lazio oraz słaba Serie B - gdyz 3 ostatnie z Serie A nie poleciały i 3 najlepszych ekip juz gra w Serie B - szanse na awanas juz w 1 roku sa bardzo duze!!!

człowiek mąka masz racje mi wyszło ze spokojnie mozna zdobyc 70 -75 pkt, które miejsce 4-6 i barazne sa nasze!! a tym samym i awans !!!

Podsumowujac - do Serie A wchodzi juz po 1 sezonie, ale raczej po barażach. Ale niewykluczam tez bezposredniego awansu!!!

proponuje z dyskusją przeczekać jednak do ostatecznego werdyktu, licze ze nie bedziemy musieli odrabiać az 30pkt.

Tu kolega ma racje, trzeba poczekać na ostateczny werdykt. Ja juz wcześniej mówiłem, że Serie B jest ligą bardzo wyrównana, gdzie jest mnóstwo remisów i drużyny nie zdobywają dużo punktów, co znajduje potwierdzenie w w/w statystykach i przy - 15 pkt byłbym spokojny o awans, - 30 pkt nam sprawe utrudnia, ale awans nie jest niemożliwy, co pokazały Wasze wyliczenia i poprostu trzeba wierzyć, bo wszystko jest możliwe. Ale ja wciąż mam nadzieje, że troche mniej tych ujemnych punkcików będzie ostatecznie

Teraz Was zadziwię, z matematycznego punktu widzenia FH Hafnarfjoerdur ma szansę zdobyć puchar LM.

Tak samo jak Real z matematycznego punktu widzenia ma szansę na sprowadzenie Kaki czy Cesca :lol: .

Czyli powiedzmy sobie wprost, matematyczne szanse nic nie znaczą. Kaka i Cesc nie przejdą do Realu, FH Hafnarfjoerdur nie wygra LM, a Juve nie awansuje po pierwszym sezonie do Serie A.

Raulito pisze:Czyli powiedzmy sobie wprost, matematyczne szanse nic nie znaczą. Kaka i Cesc nie przejdą do Realu, FH Hafnarfjoerdur nie wygra LM, a Juve nie awansuje po pierwszym sezonie do Serie A.

Wszystko sie zgadza poza ostatnim przykładem z Twojej wypowiedzi Dodałbym tez do tego - Real nie zdobędzie mistrza w kolejnym roku, podobnie jak LM. Takie są moje obliczenia No ale kazdy liczy po swojemu.

Podobno mają nam zmniejszyć karę do 25, a możliwe jest, że nawet do 20 punktów ujemnych !!!!!

A kolegi KieLoNa nie rozumiem. Po co mamy czekać na te obliczenia, jeżeli werdykt może tylko pozytywnie lub "zerowo" wpłynąć na sytuację Juve:!: Albo będzie tak jak było, albo będzie lepiej i Juve awansuje do Serie A z jeszcze większą łatwością!

Chciałbym jeszcze zauważyć jedną rzecz. Przeglądając różne fora i komentarze na stronach Juve jeszcze nie znalazłem osoby, która zwróciła uwagę na to, że grając od nie tego, ale następnego sezonu w Serie A, możemy równocześnie grać w Pucharze UEFA !!!!! Jest to tylko teoretycznie możliwe, ponieważ jest do tego potrzebne zwycięstwo w Pucharze Włoch... Ale wiemy też, że takie drużyny jak Milan czy Inter grają w pierwszych rundach tych rozgrywek w rezerwowych składach, przez co często odpadają! Podobnie zrobiło w zeszłym sezonie Juve, które w Rzymie rozniosło w lidze Romę 4:1, by następnie w Pucharze Włoch przegrać u siebie (jedyna porażka u siebie w całym sezonie !!!) z tym samym zespołem 2:3 !!!!! Więc, ja upatruję szansę w Pucharze Włoch, by wrócić do europejskich pucharów, nie zaraz poprzez najlepsze rozgrywki - Ligę Mistrzów, ale poprzez "puchar pocieszenia" - Puchar UEFA.