JuvePoland

Wczoraj ogladalem mecz Francja Turcja i Borek mowil cos o smierci jednego z graczy kamerunskich...mozecie mi przyblizyc cos o tym zdarzeniu??

Niestety w meczu Kamerun -Kolumbia w 75 min. zasłabł Marco Vivien Foe 28-letni piłkarz MU City przez 45 min. próbowano go reanimować ale bez skutku .Zmarł .A gol strzelony przez Henryego w meczu z Turcją został zadedykowany właśnie jemu.

i za to też lubie Henryego ale smutnoo mi było po tym ja widziałem jak znoszą na noszach FOE myślałęm że to kontuzja a tu zatrzymanie akcji serca!! bardzo szkoda mi go i nie tylko mnie bo mam nadzieje że wszyscy kibice piłki nożnej bedą go wspominać bardzo dobrze!!

zapalmy (*) dla Foe {*} [*] <*> #*# !*!

Ktos gdzies napisal ze umarl przynajmniej robiac to co kocha...miejmy nadzieje ze jest mu na tamtym swiecie lepiej niz na tym (*)

Wiecie jak brzmialy slowa Foe z przerwy:,,Chlopaki musimy wygrac ten mecz nawet gdybysmy mieli umrzec na boisku´´.......i On niestety byl ofiara .
Man. City ku jego czci chce zastrzec nr.23 i wedlug mnie dobrze robia.

Niestety Zmarl Mark Vivien Foe

nookie pisze:Ktos gdzies napisal ze umarl przynajmniej robiac to co kocha...miejmy nadzieje ze jest mu na tamtym swiecie lepiej niz na tym (*)

Zgadzam sie z toba miejmy nadzieje ze bedzie mu tam lepiej