22-letni żużlowiec RKM Rybnik Łukasz Romanek nie żyje. W piątek wieczorem popełnił samobójstwo - poinformowała internetowa strona klubu.
Romanek urodził się w Knurowie. Licencję żużlową uzyskał 2000 roku. W kolejnym roku został mistrzem Europy juniorów. Ostatnim jego sukcesem była wygrana w turnieju Golden Helmet w Australii w 2005 roku. W gronie seniorów startował od ubiegłego roku.
Przed obecnym sezonem związał się też z angielskim klubem Arena Essex Hammers. Ostatni raz w barwach RKM wystąpił 12 maja podczas meczu z Atlasem we Wrocławiu.
To nie pierwsza tragedia w polskim sporcie żużlowym. 30 marca 2004 r. w szpitalu w Lublinie, po trzeciej próbie samobójczej, zmarł Robert Dados, mistrz świata juniorów na żużlu sprzed sześciu lat.
Parę miesięcy później, w czerwcu odbył się pogrzeb tragicznie zmarłego żużlowca Rafała Kurmańskiego. Wychowanek ZKŻ Zielona Góra kilkanaście godzin przed ligowym meczem z Unią Leszno w niewyjaśnionych okolicznościach odebrał sobie życie.
Źródło :
http://sport.onet.pl/1333926,wiadomosci.html
[*] Łukasz zapowiadał sie na bardzo dobrego zawodnika któremu wróżono niezłą przyszłość. W tak młodym wieku zdobył wiele nagród a przy tym pieniędzy, które są bardzo ważne w żużlu. Był szanowany i lubiany przez miejscowych kibiców.
Byłem pare razy na meczu RKM'u ( mieszkam dość blisko Rybnika ) i Łukasz Romanek spisywał sie dość przyzwoicie. Jeździł bardzo 'kulturalnie' nie podcinał przeciwników jak N.Pedersen. Był wielkim człowiekiem.
Niestety odszedł

... [*]