Strona 1 z 5
Zachowanie "kibiców" Cracovii.
: 13 marca 2006, 14:07
autor: Gregor del Ptasior
Założyłem tez temat na forum dot. piłki nożnej, choć nie wiem, czy nie powinienem tego zrobić na jakomś forum kryminalistyki

Zapewne większość z Was wie, jak zakończyły się 171 derby Krakowa. I nie chodzi mi o wynik, tylko zajścia na ulicach Krakowa. Oto fragment z Interii:
21-letni mężczyzna zginął w niedzielny wieczór ugodzony nożem na osiedlu Dębniki w centrum miasta. Niedaleko tego miejsca zdarzenia nożem w plecy został też zraniony 17-latek.
Policja zatrzymała 8 podejrzanych. Jednym z nich jest 18-latek, który od kilku godzin składa wyjaśnienia. Przyznał, że to on pchnął nożem 21-letniego kibica Wisły. - Mamy dowody: nóż i samochód, mamy świadków - mówi Dariusz Nowak z krakowskiej policji.
Ja naprawde nie rozumiem tego. Dlaczego ci "PSEUDOkibice" Cracovii dopuszczają się takich rzeczy ??? Oczywiście, że derby zawsze rządziły się swoimi prawami, ale to już jest przegięcie. Cracovia odkiedy powróciła do Ekstraklasy, nie zdołała pokonać Wisły. Nastroje w drużynie i wśród kibiców były bardzo bojowe... A tu remis !!! Czy poziom frustracji wzrósł do tego stopnia, że trzeba było wbijać kosę w plecy chłopakowi, bo kibicuje Wiśle ??? Czy jest według Was jeszcze nadzieja na czystą rywalizację, zarówno na boisku jak i na ulicach ??? Ja naprawde nie wiem... Przecież śmieszne zabiegi typu kamery i chipy karnetowe to jedna wielka bzdura !!! Takiego osobnika wcale nie interesuje, żeby wejść na stadion i kibicować. On zaczeka obok tego stadionu i potem wbije kosę w plecy w imię "honoru"... Co z tym robić ???
: 13 marca 2006, 14:42
autor: white_wolv
Dlaczego?
Moze ten artykul rozjasni co nieco sprawe :
"- Dziękuje moim piłkarzom za walkę. Bardzo miłe było też zachowanie publiczności - mówił po meczu z Wisłą prezes Cracovii Janusz Filipiak. Słowa te padły chwilę po tym, jak na piłkarzy "Białej Gwiazdy" posypały się bryły lodu, butelki i kije od flag.
- Podczas urlopu byłem na meczu PSG - Olympique Marsylia i tam też bardzo wiele uwagi poświęcało się kwestii bezpieczeństwa. Incydenty się zdarzają. To jest element futbolu - tłumaczy się Filipak. Problem w tym, że na stadionie Cracovii nie robi się nic, by tym incydentom zapobiegać. Jeśli gdzieś piłkarze Wisły mogą obawiać się o swoje zdrowie to jest to ciemny tunel, którym schodzą z boiska.
Po 171. derbach Krakowa po raz kolejny doszło w nim do skandalicznych scen. O ile śnieżne kulki raczej śmieszą, bryły lodu trochę straszą, to butelki potrafią skrzywdzić. Na jeszcze ciekawszy pomysł wpadł jeden z "ultrasów" Cracovii, który z uśmiechem na ustach walił kijem od flagi kolejnych piłkarzy Wisły. Z resztą obrywali nie tylko oni. Trafiano także w piłkarzy "Pasów", dziennikarzy, cheerleaderki itd.
Nie oszczędzono także sędziów. Arbiter liniowy został opluty przez jednego z "kibiców", który wcześniej spokojnie przeskoczył przez płot oddzielający trybuny od boiska. Przypomnijmy, że podobny incydent zdarzył się podczas ostatniego meczu Wisły na stadionie Cracovii. Wtedy przykra niespodzianka spotkała dziennikarza "Rzeczpospolitej".
O niezliczonych bluzgach wspominać nawet nie warto, bo jest to niestety element dopingu na niemal każdym polskim stadionie. Przerażenie rodzi powszechność przekreślonej białej gwiazdy. Jest wszędzie. Na flagach, na szalach, na czapkach "dziennikarzy".
O warunkach pracy przedstawicieli prasy na stadionie Cracovii można także napisać bardzo wiele. Na konferencję prasową może wejść praktycznie każdy, by głośno komentować wypowiedzi trenerów. Drzwi prowadzące do malutkiej salki skrzypią tak niemiłosiernie, że skutecznie zagłuszają szkoleniowców obu drużyn. Jest tak ciasno, że z trudem można zanotować kilka zdań na kartce papieru. Takich warunków nie ma nigdzie w Polsce.
Nikogo już nie dziwi, że podczas rozmów z piłkarzami, może podejść do nich każdy. I nikomu już nie przeszkadza, że w trakcie rozmowy natrętni kibice drwią z wypowiedzi piłkarzy Wisły (dziś pojechali na Reymonta, by tam rozmawiać z dziennikarzami). Już się przyzwyczailiśmy. Już wiemy, że na stadionie przy ul. Kałuży to po prostu standard.
zrodlo:
http://wislakrakow.com/?akcja=news&id=11221
Oczywiscie nie czarujmy sie,wislaccy kibice tez do swietych nie naleza.
Bylem na jesiennych derbach(tych przy ul.Reymonta) i to prawda ze wtedy rowniez rzucano w pilkarzy gosci sniezkami(Cabaj byl bombardowany cala druga polowe),nie dziwie sie wiec temu ze na Kaluzy kibice Pasow odwdzieczyli sie podobnie(choc normalny czlowiek widzi roznice miedzy sniezka a bryla lodu ale zostawmy to..).Wulgarne przyspiewki raczej tez nikogo nie dziwily(mnie akurat rozbawilo "kazdy to powie Cracovia rzadzi w Krakowie" - niestety nie bylo mi do smiechu kiedy znalazlo to odbicie poza stadionem :evil: ).
To co mnie bulwersuje to wielka spirala nienawisci nakrecana przez ludzi zwiazanych z Craxa.Przekreslone biale gwiazdy chetnie noszone przez dziennikarzy i dzialaczy,zezwalanie na wywieszanie wulgarnych i obrazliwych napisow(na stadionie Wisly w takich przypadkach mecz jest natychmiast przerywany do momentu sciagniecia transparentu),wreszcie brak reakcji na agresywne ataki publicznosci,nie wspominajac o samych pilkarzach ktorzy wczoraj czesciej polowali na nogi zawodnikow Wisly niz na pilke...A pozniej sie dziwimy ze na ulicach gina ludzie.
Oczywiscie Wisla swieta nie jest,jednak zabijanie to raczej specjalnosc mordercow spod znaku pasow.To oni maja kompleksy,to oni czuja sie narodem wybranym,to ich sie uczy fanatyzmu..w koncu Cracovia to legenda..
Sam mieszkam na osiedlu na ktorym kroluje Craxa,zal patrzec jak co tydzien kiedy Pasy graja w lidze cale osiedle obstawione jest policja.Jude Gang dziala(kiedys nawet otrzymalem tel. z pogrozkami,do dzis nie wiem czy to byl zart czy nie).
Jeszcze pol roku temu bylem w miare pozytywnie nastawiony do druzyny z Kaluzy.Podobalo mi sie to ze z Beniaminka ekstraklasy urosli do druzyny liczacej sie w polskiej lidze.Dzieki temu moglem uwazac Krakow za stolicepolskiej pilki.Jednak Cracovia nie zasluguje na szacunek,ani jej kibice ani zawodnicy..niestety.Nie da sie szanowac ludzi ktorzy na boisku zachowuja sie jak chamy i tchorze.Nie da sie szanowac klubu ktory prowadzi polityke nienawisci stawiajac sie nad innymi.Nie da sie szanowac kibicow ktorzy porazke swojej druzyny odreagowuja wbijajac kosy w plecy.Od Cracovii chce sie trzymac jak najdalej i licze na wzajemnosc.
: 13 marca 2006, 14:55
autor: Gregor del Ptasior
Widzisz... Ja osobiście do Cracovii nic nie mam. Jestem sympatykiem Wisły, a moja dziewczyna Cracovii. Ja nie mam nawet nic do kibiców, bo sam wielu z nich znam i lubię. Ja mam tylko pretensje, do tych morderców, którzy nakręcają tą nienawiść i nią usprawiedliwiają swoje czyny. To jest chowanie się za klubem !!! Do władz klubu mam WIELKIE pretensje !!! Słusznie zauważyłeś. U nas (tj. na Wiśle) meczu by nie prowadzili z takimi transparentami. A sami piłkarze pasów zachowywali się nadwyraz prostacko. Jeżeli oni dają taki przykład... Czego oczekiwać od "kibiców" ???
"Urocze foto z derbów" --->
http://wislakrakow.com/pictures/mecze/2 ... C_0774.jpg
: 13 marca 2006, 15:41
autor: sebekq
Połowa, jak nie więcej, kibiców craxy to ludzie po wyrokach albo odsiadce, z nimi nie da się nawet porozmawiać :x znam kilku normalnych pasiastych kibiców ale takich naprawdę ciężko spotkać.
Zastanawia mnie jeszcze za co stadion cracovii został stadionem kolejki? Nie wiem kto to ustalił ale to jest co najmniej dziwne...
Od Cracovii chce sie trzymac jak najdalej i licze na wzajemnosc.
Popieram Cię white_wolv w 100% bo przez to co robi ten klub i jego "kibice" to nie można żyć spokojnie

: 13 marca 2006, 16:00
autor: forza bianco-neri
hehe wypowiedzieli się wiślacy... tylko zapomnialiście dodać, że pchnięcie nożem 21-latka z Wisły było odwetem na pchnięcie nożem 17-latka z Cracovii, na szczęście tylko jedne było śmertelne, no cóż jak któś się decyduje na takie coś to musi sięliczyć, z tym że moż e zabić dlatego temu z Wisły co pchnąlł 17-latka powinien zostać postawiony zarzut usiłowania zabójstwa. Nie popieram takich akcji z nożami bo to dowód na tchórzostwo, zresztądrodzy Wiślacy przypomnijcie sobie zdarzenie z Wrocławia z meczu Arki ze Śląskiem w 2003, keidy to wasz kibic ugodził nożem chłopaka z Gdynii i ten zmarł. Wszystko co złe to Cracovia, no neźle, widze to Ty masz jakieś kompleksy. Co do oceny brutalności zawodniów to zostaw to sędziemu. Poza tym nie chce mi się wierzyć, że żaden z zawodników Wisły nigdy nie dostał czerwonej kartki. Opis wydarzeń widze teżwziąłeś z obektywnego źródła "
www.wilackakow.com". Mówisz o bezpieczeństwie na stadionach, to ciekawe czemu wasz też został zamknięty na kibiców przyjezdnych. Na każdym stadionie wśród tysięcy kibiców znajdzie się grupka ludzi którzy rzucają coś na murawe, Zresztą pewnie na ulicy Kałuży na tym meczu nie byłeś więc skąd wiesz, że rzucali bryłami lodu - po raz kolejny zawierzyłeś twojemu codownemu źródłowi?
Nie wrzucaj wszystkich kibiców do jednego worka i nie nazywaj ich mordercami, bo tak samo mógłbym nazwać Ciebie bo 3 lata temu zginął chłopak z rąk kibica Wisły. Widać przez Ciebie też przemawia jakiegoś rodzaju fanatyzm. Ja nie lubię Wisły ale bez przesady.[/url]
: 13 marca 2006, 16:17
autor: Gregor del Ptasior
Człowieku !!!! Daj spokój z wydarzeniami z 2003 roku !!!! Mowa o obecnych !!!! Pomijam juz, że nie pisze się "źródłowi", tylko "źródłu"... Kij z tym... Mowa o tym co stało się teraz.
FORZA JUVE & WISŁA !!!!!!
: 13 marca 2006, 16:20
autor: Pilekww
Moim zdaniem tacy " kibice" to nie są kibice piłki nożnej, uważam że oni przybywaja na stadion nie po to by przeżyć fantastyczną atmosfere takiego mecz (choć ta atmosfera nie zawsze jest taka fantastyczna :? ) lecz po to by pokazać kibicom drugiego klubu ze oni mają lepszych kibiców. Takie zachowanie moim zdaniem wykracza poza football :!: Ja jestem kibicem Juve (uważam ze zagorzłym) ale nie przedstaia się to w postaci nienawiści do kibiców innych klubów. Mój kolega którego znam od przdszkola jest kibicem Milanu lubimy sie wogle spoko gość i zeby nie wiem co sie stało między naszymi klubami nie walne mu noża w plecy :? Ja sie też zastanawiam dlaczego akurat w Polsce tak często dzieją sie takie rzeczy, oczywiście nie tylko ale jednak. We Włoszech o takich sytuacjach nie za często słysze czasem jakies zamieszki. Mysle tez ze troche jest to zależne od bogactwa sportu w danym państwie, np: w Angli nie ma możliwości zeby jakis kibic który zrobił cos niezgodnie z prawem stadionu wszedł na niego ponownie. Chipy i te rózne moim zdaniem częściowo załatwiają sprawe ale poza stadionem....
Wszytsko kręci się w kółko niby cos powinniśmy zrobić ale co poza stadionem kibic jest zwykłym obywatelem ale zabójstwo to zabójstwo nie wazne na jakim jest dokonane tle. Tacy ludzie to są zabójcy oślepieni tym ze ktos ma inny szalik....
Wszytsko w rękach kibiców

: 13 marca 2006, 16:26
autor: ULAT
forza bianco-neri....zajrzałbyś najpierw do słownika a dopiero potem się wypowiadał bo aż żal człowieka bierze jak to czyta
lech cracovia arka....
piękny sojusz jeszcze lepszych kibiców
cracovia-mordercy arka złodzieje(na pewno wiele wiesz o cudownym zdobyciu flag LECHII po prezentacji w Multikinie)
Na lecha nic nie powiem z grzeczności
Wracając do tematu: nie wiem czy jestem uprzedzony czy co ale kiedy usłyszałem że zginął kibic to miałem niemal 100% pewności że to ,,kibice'' cracovii zrobili coś Wiślakowi.
Sam miałem przyjemność być w Krakowie i niestety spotkał mnie nieprzyjemny incydent związany właśnie z pseudokibicami cracovii. Wracając z Restauracji u Wiślaków mieszczącej się przy stadionie Wisły(jeśli przekręciłem nazwę to bardzo przepraszam) zostałem wyzwany od najgorszych i niewiele brakowało a zostałbym także pobity przez kibiców pasów(miałem ze sobą szalik Lechii) na szczęście jednak udało mi się ucieć do grupki Wiślaków. Nie wiem czy takie zachowanie uważają oni za normalne ale dla mnie jest to delikatnie mówiąc dziwne...Jak widze inne zwyczaje wśród nich panują.
No się rozpisałem...pewnie zaraz szanowni kibice śledzi...przepraszam arki i innych szanownych klubów mnie zbluzgają ale co tam :lol:
POZDRAWIAM KIBICÓW ŚLĄSKA WISŁY I LECHII
: 13 marca 2006, 16:29
autor: forza bianco-neri
aha, czyli nie masz argumentów to zaczynasz gadać o odmianie przez przypadki. a gdzie jest różnica między tymi a tamtymi wydarzeiami? 3 lata to nie wieczność, Zdejmij zaślepki z oczu.
ULAT - to po co przyjeżdżacie do Gdynii kiedy wiecie, że jest zakaz u nas wpuszczacina przyjezdnych? na Wiśle tak było - przyjechaliście i kwitliście na dworcu, ciekawe w jakim celu, gdy media trąbiły o tym od co najmniej tygodnia? chcieliście ładnie pokibicować? chyba nie bo już na dworcu mieliście niemiłe przygody z Policją. Co do tego, że wyzwali Cie gdy chodziłeś w szaliku Lechii to się nie dziwie, to samo zdarzyło by się mnie gdybym ubrrał Arki i wyruszył w Gdańsk. Podałeś naprawdę żałosny przykład.
edit ULAT - faktycznie się rozpisałeś chyba w życiu dłuższego postu nie napisałeś, może chwilke odpocznij?
: 13 marca 2006, 16:32
autor: Gregor del Ptasior
Nie o to chodzi, że nie mam argumentów !!! To Ty masz zaślepki !!! Tamte wydzrzenia (też je potępiam) miały miejsce 3 lata temu i dużo zostało powiedziane. Ja mówię o obecnych wydarzeniach !!! I nie traktuj tego jak atak na Cracovie, tylko atak na chuligaństwo !!!! A, że miało to miejsce ze strony "kibica" Pasów, to już inna sprawa !!!!
: 13 marca 2006, 16:43
autor: ULAT
No nie mówiłem.....poczuł się śledzik urażony to wymyśla pierdoły. Poza tym Gdańsk i Gdynia to 2 różne miasta. To po pierwsze. A po drugie-szedłem sobie niemal tuż przy stadionie(Wisły) więc raczej specjalnej prowokacji nie urządzałem. Co do wyzywania: między wyzywaniem a próbą pobicia jest chyba jednak różnica, a jeśli jej nie zauważasz to pobij dzisiaj mamę...zobaczymy jak zareaguje.
: 13 marca 2006, 16:48
autor: LordJuve
Gregor del Ptasior chyba za bardzo się bulwersuje, nie pierwszy i nie ostatni(niestety) raz miały miejsce taki zdarzenia. Dlaczego

A dlaczego mamy wojnę w Iraku, dlaczego mordują i gwałcą

Odpowiedź jest prosta, ponieważ człowiek to największa bestia na całym świecie. Dostaliśmy wielką broń od Stwórcy, umysł, ale jak go wykożystujemy na przestrzeni wieków każdy wie. Sprawa jest prosta, zabili, powinni dostać dożywocie. To, że tłem do takiego zła jest piłka nożna dla każdego kibica tego pięknego sportu jest bolesne, ale może zaostrzenie kar za huligaństwo na stadionach i poza nimi pomogłoby w tej sprawie, to jednak sprawa polityków. W Anglii są odpowiednie zapisy prawne i jest o wiele lepiej niż u nas, ale cóż, jaka piłka tacy kibice...
: 13 marca 2006, 17:02
autor: Pagi
Również nie rozumiem tych "kibiców". Dla mnie sprawa wyglaa tak.
Kibica nienawidzą się za to ze są z innych klubów. Fajnie. Niech sie leją gdzieś poza stadionem poza meczem z dala od udzi tam niech się poobijają i na stadion przyjdą normalnie kibicowac... Zabijanie to rzeczywiscie przesada ale jak chcą niech sie biją tylko na jakiś "ustawkach" czy coś:D:D
Ps. ULAT nie daj się zakichanym śledziom!! W przyzłym sezonie spotakmy się w II (ARKA SPADNIE:D) albo I (Lechia awansuje) lidze:D:D POZDRÓWKA DLA PRAWDZIWYCH kibiców JUVE, LECHII, ŚLĄSKA i WISŁY:D
: 13 marca 2006, 17:13
autor: ULAT
Pagi dobrze mówisz

Nieco zbaczamy z tematu więc trzeba na karteczki uważać. Ja powiem szczerze że mimo mej niechęci do arki to jednak podziwiam klub za to że po słabym sezonie w 2 lidze w następnym awansował do ekstraklasy. Proponuję pojednanie z forza bianco-neri bo zaczniemy na siebie wrzucać i do niczego to nie doprowadzi :naughty: No ale dobra żeby nie było że nic nie wnoszę do dyskusji: logiczne jest że jakieś kosy i sojusze między kibicami różnych klubów muszą być ale pobicia i morderstwa to już gruuuba przesada. Trzeba coś z tym w Polsce zrobić. Od dawna mówi się o zaostrzeniu kar i o większym bezpieczeństwie na stadionach a jak jest każdy widzi. Bierzmy przykład z Anglików. Przecież w latach 80-tych na ich stadionach było gorzej niż u nas, a teraz prosze jaki porządeczek. Wiem że zmiany wymagają nakładów finansowych ale jeśli sytuacja się nie zmieni to polska piłka ligowa zamieni się w wielką arenę gladiatorów(no dobra trochę przesadzam 8) )
: 13 marca 2006, 17:34
autor: Gregor del Ptasior
ULAT pisze:Trzeba coś z tym w Polsce zrobić. Od dawna mówi się o zaostrzeniu kar i o większym bezpieczeństwie na stadionach a jak jest każdy widzi. Bierzmy przykład z Anglików. Przecież w latach 80-tych na ich stadionach było gorzej niż u nas, a teraz prosze jaki porządeczek.
Widzisz ULAT... Tylko rzecz w tym, że wielu z tych kryminalistów nawet nie jest specjalnie zainteresowana meczem i wynikiem !!! Więc nawet dozgonny zakaz wstępu na stadion nic nie da. Będą zabijać poza nim...