LM (1/8): JUVENTUS 2-1 Werder Brema
: 06 marca 2006, 19:13


Ćwierćfinały na wyciągnięcie ręki...
Dwa tygodnie po meczu na Weser Stadion, który zakończył się porażką Juventusu 3:2, drużyny Juve i Werderu spotkają się ponownie. Włosi muszą się koniecznie zrewanżować Niemcom, by wydrzeć im prawo do gry w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. Wynik 2:3 na wyjeździe oznacza, że Bianconeri do awansu potrzebują wygrać w stosunku 1:0 bądź 2:1. Wynik 3:2 oznacza dogrywkę, z kolei jeśli drużyna Capello wygra co najmniej dwoma bramkami również przechodzi dalej.
Jeśli Juventus nie straci koncentracji, tak jak to zrobił w ostatnich minutach w Bremie ( wygrywając 2:1 po golach Nedveda i Trezeguet dopuścili do utraty 2 goli w przeciągu ledwie 6 minut ), powinien pewnie odnieść potrzebne zwycięstwo. W sobotni wieczór Juve wygrało na wyjeździe z ekipą Sampdorii. Teraz fani Bianconerich z pewnością mają nadzieję, że uda się przenieść wspaniałą formę jaką prezentują w rozgrywkach Serie A na Ligę Mistrzów.
Sędzia: Graham Poll
Graham Poll - jeden z najbardziej uznanych w Europie arbitrów - poprowadzi we wtorkowy wieczór mecz pomiędzy Juventusem a Werderem. Ten 42-letni sędzia z Tringu, na północ od Londynu, prowadził już 5 meczów Juve w europejskich pucharach, wszystkie zakończone zwycięstwami. Poniżej lista tamtych spotkań:
17/10/2001 Juventus-Rosenborg 1-0
22/04/2003 Barcelona-Juventus 1-2
21/10/2003 Juventus-Real Sociedad 4-2
25/08/2004 Djurgarden-Juventus 1-4
01/11/2004 Bayern Monachium-Juventus 0-1
Jego asystentami będa panowie: Tingey (ENG) i Turner (ENG). Sędzią technicznym będzie Howard Webb (ENG).
Lista zawodników powołanych na to spotkanie przez Fabio Capello:
1 Buffon
3 Chiellini
4 Vieira
7 Pessotto
8 Emerson
9 Ibrahimovic
10 Del Piero
11 Nedved
14 Balzaretti
16 Camoranesi
17 Trezeguet
18 Mutu
19 Zambrotta
20 Blasi
21 Thuram
22 Bonnefoi
23 Giannichedda
24 Olivera
25 Zalayeta
27 Zebina
28 Cannavaro
32 Abbiati
Przewidywany skład:
Juventus: Buffon; Balzaretti (Chiellini), Thuram, Cannavaro, Zambrotta; Camoranesi, Emerson, Vieira, Nedved; Del Piero (Ibrahimovic), Trezeguet
Nie ma co ukrywać, że jutro oczy większości piłkarskiego świata będą zwrócone przede wszystkim na Camp Nou, gdzie Barcelona podejmie Chelsea. Dla nas, kibiców Juve, o niebo ważniejszy jest jednak pojedynek naszej drużyny. Każdy pamięta dramatyczną końcówkę meczu z przed dwóch tygodni, gdzie w głupi sposób daliśmy sobie wydrzeć zwycięstwo. biorąc jednak pod uwage zaprezentowany tam styl wynik 2:3 nie jest jednak taki zły. Trzeba tylko jutro udowodnić swoją wyższość i klasę pewnie pokonując Niemców. Odpadnięcie Bianconerich na tak wszesnym etapie byłoby mega-sensacją, której nawet nie dopuszczam do swoich myśli, wszak wszyscy gracze i trener otwarcie wypowiadają swoje ambicje zdobycia trofeum, na które czekamy juz 10 okrągłych lat...
Liczę, że wygramy różnicą więcej niż jednego gola. Chce zobaczyć Juventus, który dominuje w każdym aspekcie gry, który stłamsi swojego przeciwnika. Abmicja Starej Damy została z pewnością podrażniona w Bremie, czas więc na rewanż. Nie można pozwolić, by powtórzyła się sytuacja z ubiegłego sezonu, gdy do awansu do półfinału wystarczyło nam 1:0. Teraz od poczatku Juve musi narzucić swój styl gry, by nie pozostawić żadnych wątpliwości kto w tym dwumeczu był lepszy. A przecież to dopiero początek drogi po zwycięstwo w Lidze Mistrzów...