Finał NFL SUPERBOWL
: 06 lutego 2006, 22:17
Nie wiem czy ten temat znajdzie jakieś zainteresowanie wśród użytkowników na JP, bo futbol amerykański nie jest zbyt popularny w naszym kraju, ale postanowiłem coś napisać o tym historycznym XL finale SuperBowl.
Był to mój trzeci finał z rzędu który oglądałem na żywo w TV i muszę przyznać, że ten sport coraz bardziej mnie wciąga. Kiedyś uważałem, że zasady w futbolu są za bardzo skomplikowane w stosunku do rugby, ale teraz wiem, że wcale tak nie jest i rozumiem czemu tak wielu ludzi, nie tylko w USA widzi tyle interesujących rzeczy w futbolu.
Wczorajszy finał był naprawdę wielkim show. Wypełniony hala w Detroit (ponad 65 tysięcy ludzi), do tego miliardy przed telewizorami, to wszystko wzbudza wielkie emocje i moim zdaniem dorównuje meczom gwiazd innych zawodowych lig w USA czyli NBA i NHL, które notabene uwielbiam oglądać (
za tydzień NBA ALL STAR WEEKEND)
Co do meczu, to wynik 21-10 dla Pitsburgha może nie jest zbyt imponujący, ale było widać, że zarówno zwycięzcy jak i Seattle SeaHawks byli bardzo skoncetrowani. Wielką kontrowersją meczu był pierwszy touchdown dla Pitsburgha, który moim zdaniem był uznany niesprawiedliwie. Na powtórkach widać wyraźnie, że quarterback Steelers Roethlisberger nie dotknął lini tzw. n-zone z piłką w rękach. Definicja akcji TD jest wyraźna, zawodnik musi dotknąć jakąkolwiek częścią piłki strefy n-zone lub linii która do niej należy, ale widać, że ta piłka zsunęła mu się po klatce piersiowej. Zresztą sami możecie to ocenić, bo wrzucę tą akcję na serwer. I jeszcze wrzucę ciekawą akcję zawodnika special teams.
Ogólnie sport fajny, dużo ciekawych zasad i amerykańskich określeń, ale warto taki finał zobaczyć na własne oczy. A dla takich akcji jak przyłożenie po przebiegnięciu prawie 70 yardów z piłką przez boisko warto zarwać nockę :-D
http://tv.isg.si/site/?q=filebrowser/Pa ... _SuperBowl
Był to mój trzeci finał z rzędu który oglądałem na żywo w TV i muszę przyznać, że ten sport coraz bardziej mnie wciąga. Kiedyś uważałem, że zasady w futbolu są za bardzo skomplikowane w stosunku do rugby, ale teraz wiem, że wcale tak nie jest i rozumiem czemu tak wielu ludzi, nie tylko w USA widzi tyle interesujących rzeczy w futbolu.
Wczorajszy finał był naprawdę wielkim show. Wypełniony hala w Detroit (ponad 65 tysięcy ludzi), do tego miliardy przed telewizorami, to wszystko wzbudza wielkie emocje i moim zdaniem dorównuje meczom gwiazd innych zawodowych lig w USA czyli NBA i NHL, które notabene uwielbiam oglądać (

Co do meczu, to wynik 21-10 dla Pitsburgha może nie jest zbyt imponujący, ale było widać, że zarówno zwycięzcy jak i Seattle SeaHawks byli bardzo skoncetrowani. Wielką kontrowersją meczu był pierwszy touchdown dla Pitsburgha, który moim zdaniem był uznany niesprawiedliwie. Na powtórkach widać wyraźnie, że quarterback Steelers Roethlisberger nie dotknął lini tzw. n-zone z piłką w rękach. Definicja akcji TD jest wyraźna, zawodnik musi dotknąć jakąkolwiek częścią piłki strefy n-zone lub linii która do niej należy, ale widać, że ta piłka zsunęła mu się po klatce piersiowej. Zresztą sami możecie to ocenić, bo wrzucę tą akcję na serwer. I jeszcze wrzucę ciekawą akcję zawodnika special teams.
Ogólnie sport fajny, dużo ciekawych zasad i amerykańskich określeń, ale warto taki finał zobaczyć na własne oczy. A dla takich akcji jak przyłożenie po przebiegnięciu prawie 70 yardów z piłką przez boisko warto zarwać nockę :-D
http://tv.isg.si/site/?q=filebrowser/Pa ... _SuperBowl