JuvePoland

Mourinho trenerem Romy od sezonu 2021/22!

Obyśmy nie zostali z Pirlo, bo Conte (Inter), Mourinho (Roma), Sarri/Spalletti (Napoli) i Gasperini (Atalanta) zjedzą biednego Andreę

Nazwisko robi swoje. Pewnie więcej bedzie zamieszania itp niż to warte, ale zobaczymy;)

Z jednej strony bedzie ciekawie z Mou, ale z drugiej można zapomnieć o wyciągnieciu ciekawych piłkarzy z Romy (Pellegrini).

Jak Allegri wróci do Juve, to obsada trenerska będzie mega interesująca w Serie A, a jeszcze jest Sarri (może Milan, Fiorentina?).

Mówcie co chcecie, ale Roma jest jednym z nielicznych klubów włoskich, które próbują czegoś "zagranicznego" i za to szacunek. Nie boją się stawiać na zagranicznych trenerów, a teraz uważam, ze Mourinho poukłada ich na tyle, że włączą się w walce o miejsce zapewniające CL. Mało tego, podejrzewam, ze tam jest jakiś projekt w głowie Friedkinów i sypną kasą na jakieś transfery, by w końcu liczyć się we Włoszech i nie tylko, a Mourinho byle leszczy do kadry nie będzie raczej chciał.

Inter z Conte
Roma z Mourinho
Atalanta z Gasperonim
Juventus z Andrzejem (?)

Że tak powiem po Polsku. Ciekawe skąd majo piniążki ?

Bardziej, skąd teraz będą mieć na wzmocnienia, sam Mou pewnie cześć odstrzeli, ale będzie tez oczekiwał wzmocnień, jak się patrzy na skład i styl gry Romy, to na pewno nie jest to drużyna skrojona pod Jose.

To prawda, trochę to wygląda na transfer Amerykanów, którzy nie znają się na piłce i chcieli kupić możliwie największe nazwisko więc podziękowali Allegriemu, i Sarriemu a wzięli Mourinho. Zobaczymy, wydaje mi się, że jeśli JM ma gdzieś jeszcze coś "wygrać" to właśnie we Włoszech, ale nie wydaje mi się, żeby mieli celować w Scudetto w ciągu najbliższych lat. Raczej planem będzie walka o LM.

Raczej Mou jest już na schyłku kariery dlatego wybrał Rome, która go nie zwolni po jednym sezonie.

Edyta:
zdaniem pismaków to właśnie Allegri odrzucił propozycje Romy ale wiadomka Mały wie lepiej.

Z marketingowego punktu widzenia zatrudnienie Mourinho na pewno jest dobrym ruchem zarówno dla Romy, jak i dla całej Serie A. Portugalczyk, nawet jeśli od dobrych kilku lat się miota, nadal jest jedną z barwniejszych postaci w futbolu. Calcio na pewno zyska sporo kolorytu dzięki niemu.

Sportowo to już może być różnie, ale spodziewam się, że Roma z Mou będzie po prostu pewniejsza siebie i bardziej wierząca w swoje możliwości. Mimo wszystko Jose to wielkie ego i jedna z najważniejszych postaci futbolu w XXI wieku, więc pewnie piłkarze pod jego wodzą będą mieli dodatkowego powera wychodząc naprzeciw drużynie takiego Piolego, już nie wspominając o Pirlo (choć to raczej nie będzie miało miejsca).

Z punktu widzenia Portugalczyka to też ciekawy ruch, chociaż mam wrażenie - z całym szacunkiem dla Romy - że z roku na rok Mourinho coraz bardziej się miota i desperacko stara się, żeby świat o nim nie zapomniał. Najpierw była Chelsea, potem przygoda w walczącym o powrót do czołówki MU, później Tottenham, z którego odszedł - tak samo jak z MU - w średnich okolicznościach, a teraz znów półka niżej. Projekt Mourinho w Rzymie to może być ostatnia szansa dla Jose, żeby się utrzymać w futbolowej, powiedzmy, pierwszej lidze.

Generalnie życzę rzymianom powodzenia, bo to w końcu zasłużony klub i byłoby spoko, gdyby coś tam w końcu wygrali - oczywiście, jeśli nie odbędzie się to kosztem Juve.

Maly pisze: ↑

04 maja 2021, 16:33

To prawda, trochę to wygląda na transfer Amerykanów, którzy nie znają się na piłce i chcieli kupić możliwie największe nazwisko więc podziękowali Allegriemu, i Sarriemu a wzięli Mourinho. Zobaczymy, wydaje mi się, że jeśli JM ma gdzieś jeszcze coś "wygrać" to właśnie we Włoszech, ale nie wydaje mi się, żeby mieli celować w Scudetto w ciągu najbliższych lat. Raczej planem będzie walka o LM.

Owszem Mou to chyba dalej jedno z najbardziej rozpoznawalnych o ile nie najbardziej rozpoznawalne nazwisko trenerskie na świecie. Co do tego kto kogo odrzucił to raczej skłaniałbym się ku opcji, ze to Sarri i Allegri odrzucili Romę a nie Roma ich.
Romę dość mocno pogrążył Monchi, póki był tam Sabatini to trzymali przyzwoity poziom, zmiana dyrektora jednak zupełnie im nie wyszła.

Poprostu pisze: ↑

04 maja 2021, 17:05

Edyta:
zdaniem pismaków to właśnie Allegri odrzucił propozycje Romy ale wiadomka Mały wie lepiej.

Ten typ już tak ma.

Widać Sarri gra gównopiłkę i jest trenerskim beztalenciem, skoro nie ma żadnych ofert i nawet taka Roma go nie chciała idąc tokiem rozumowania Malego.

Ciekawy wybór Romy, do LM powinien ich dociągnąć przy dobrych wiatrach.

Oby więc wrócił chociaż Allegri, bo przy Pirlo kolejny sezon będziemy mieli stracony.

Poprostu pisze: ↑

04 maja 2021, 17:05

zdaniem pismaków to właśnie Allegri odrzucił propozycje Romy ale wiadomka Mały wie lepiej.

Zdaniem pismaków to Sarri już był podpisany ale Poprostu i reszta wie lepiej

Jeśli było jak mówicie tzn, że projekt jest tak słaby, że Jose nie ma tam czego szukać poza kolejną rekompensatą za zwolnienie go.

Z takim Jose to i Roma nas zje, Panie Agnelli mam nadzieję że masz już podpisanego Allegriego lub kogoś lepszego.

rammstein pisze: ↑

04 maja 2021, 15:30

Pewnie więcej bedzie zamieszania itp niż to warte, ale zobaczymy;)

Też tak uważam. Według mnie magia Mourinho już się ulotniła. Słabych klubów nie trenował, a jego ostatni znaczący sukces to Liga Europy z Manchesterem United w sezonie 2017/2018. Wtedy na drodze do tego sukcesu stanęły mu takie kluby jak Saint-Etienne, Rostov, Anderlecht, Celta Vigo, oraz Ajax w finale, więc czarnym koniem raczej wtedy nie był.




A co do Romy to sądzę, że wcale nie grała tak źle pod wodzą Paulo Fonseci. Oczywiście ambicje są na więcej niż w tym sezonie. Tu raczej wychodzą braki w ilości talentu jaki Rzymianie mają do dyspozycji. Z pustego i Salomon nie naleje.

Czar Murinho prysł już dość dawno temu, a osobiście stawiam tezę następującą - on zdecydowanie lepiej czuje się układając drużynę w defensywie i taki właśnie futbol przynosił korzyści te przyjmujmy w przybliżeniu 15 lat temu (Euro 2004, triumfy Murinho w pucharze UEFA i LM itd.).
Futbol jednak od tego czasu się zmienił i w ostatnich latach premiowana była raczej zdecydowanie ofensywa, niż granie na 1:0, bądź 0:0 z nadzieją, że z przodu coś tam wpadnie.
Gdyby Europa wróciła do bardziej defensywnej rozgrywki to facet mógłby trenersko odżyć ale w obecnej sytuacji przypomina kogoś wyjętego z trochę innej epoki.
Cudów się po nim nie spodziewam w Romie ale tak jak piszecie na pewno doda lidze kolorytu.