Strona 1 z 2

Zawodnik Vicenzy straci rękę.

: 18 stycznia 2006, 13:44
autor: ADAMJUVENTUSPL
Paragwajskiego napastnika Julio Gonzaleza zabraknie na Mistrzostwach Świata. 24-letni zawodnik miał w grudniu poważny wypadek samochodowy. Cztery tygodnie po tragedii Gonzaleza czeka amputacja lewej ręki.

Wypadek miał miejsce 22 grudnia 2005 na autostradzie A-4 pomiędzy zjazdami na Vicenzę i Padwę, 40 km od Venecii.

Dzisiaj drugoligowa Vicenza, w której występował Paragwajczyk, poinformowała o konieczności operacji.

Gonzalez jest najlepszym strzelcem grającej w Serie B drużyny, dla której zdobył 15 bramek.

źródło: pilkanozna.pl

Zawsze jak cztam takie rzeczy to aż mnie ciarki przechodzą i to nie dlatego że był dobrze zapowiadającym piłkarzem, ale dlatego że jest jeszcze młodym człowiekiem i jeszcze wiele lat przed nim, a takie coś napewno utrudni mu życie.

: 18 stycznia 2006, 13:55
autor: Radidam
Naprawde jak to przeczytałem to niewiedzialem co myslec, naprawde w tak młodym wieku stracic konczyne to jest cos strasznego, człowiek wysportowany majac przed soba wielka kariere musi raczej ja zakonczyc, bo raczej niebedzie wystepował z jedna konczyna. Naprawde jeszcze zawodnik ktory ma jechac na swoj pierwszy mundial i go spotyka taka wielka tragedia :cry: Naprawde kazdego wielkiego piłkarza moze spotkac taka tragedia. Do widac było ze zawodnik był w doskonałej dyspozycji strzelil 15 bramek to cos oznaczało szkoda ze jego drzwi do kariery zamkneły sie :cry:

: 18 stycznia 2006, 13:56
autor: kamyk
bez kitu nie ale ciekawe czy to nie bylo z jego winny bo grzal jak glupi ale szkoda pilkarza szkoda czlowieka

pozdro

: 18 stycznia 2006, 14:06
autor: Vieira
Przykro sie robi jak czyta sie cos takiego! :(
Niestety takie jest zycie i kazdemu to sie moglo przytrafic!
Szkoda bo jak widac byl naprawde znakomicie zapowiadajacym sie pilkarzem i niestety pewnie bedzie musial zakonczyc kariere!

Ale niech dziekuje Bogu ze tylko tak sie to skonczylo..............

: 18 stycznia 2006, 14:16
autor: mesju
Po pierwsze: współczucie
Po drugie: pytanie - czyja wina :roll:
Po trzecie: coś strasznego w tak młodym wieku... chłopak ma skreślone życie, choć musi szybko się pozbierać i przystosować się do nowego życia. Myślę, że nie kończy to jego sportowej kariery. Napewno ją zatrzyma, ale jest wiele przypadków, gdzie siła charakteru i najbliżsi pomagali wyjść z najgorszych opresji...

Jak myślicie: czy po takim zdarzeniu można jeszcze powrócić na boisko? Mi wydaje się, że tak, choć trudno mówić o takim samym poziomie umiejętności :think:

: 18 stycznia 2006, 14:28
autor: ULAT
Wrócić na pewno można. Rękami się w piłkę nożną w końcu nie gra(chyba że się jest bramkarzem). Na pewno będzie mu ciężko ale jeśli wykaże się wielką i silną wolą to może jeszcze wrócić do zawodowej piłki. Takie jest przynajmniej moje zdanie.

: 18 stycznia 2006, 14:46
autor: alessandro10
to naprawde smutne. jesli gosciu po operacji bedzie dalej chcial grac to bede pelen podziwu![/quote]

: 18 stycznia 2006, 14:57
autor: risto
mam znajomego ktory kiedys gral ze mna w klubie i tez byl bez reki. Troszke to przeszakdza w rownowadze i w walce o pilke. A tak wysoki szczebel jak seria A czy serie B to bedzie za wysoki prog. Wg mnie juz nie zagra. A szkoda wielka. Zawsze mi zal jak cos sie stanie sportowcowi obojetnie jakiej dyscypliny i klubu. Sport to zdrowie. A to, czy to jego wina czy nie to juz swoja droga. Mamy przyklad z naszej Otylii.

: 18 stycznia 2006, 15:54
autor: farmer16
Napewno nie jesto to dobra wiadomość :( Zawsze mi jest smutno jak jakiś piłkarz ze względów zdrowotnych musi zakończyć swoją piłkarską karierę. Szkoda nprawdę tego zaawodnika, ponieważ był to dobrze zapowidający się piłkarz dla różnych klubów, a przedewszystkim dla Paragwaju. Zwłaszcza , że jeszcze jest młodym człowiekiem. Naprawdę takie wypadki często się ostatnio zdarzają naprawdę szkoda zawodnika :( Nie wiecie czy w tym wypadku to była jego wina czy coś? :(

: 18 stycznia 2006, 17:40
autor: juveluck
Wczoraj wieczorem w szpitalu w Padwie w ktorym lezy od wypadku (22 grudnia) amputowanu mu reke na wysokosci ramienia

: 19 stycznia 2006, 18:46
autor: Jasiek-x
To ma gościu szczęście w nieszczęściu, szkoda go... I znowu niby ci sie wiedzi jedna chwila i nie masz nic... Przykro, że slyszeć takie rzeczy... Jeszcze w tym co jest naszą pasją, ale mysle, że będize miał wsparcie kibiców, w końcu maja wobec niego dług... Trzymaj sie...

: 19 maja 2006, 19:42
autor: Gość
O Boże, jaka tragedia... Amputowana na wysokości ramienia, gdyby jeszcze na wysokości nadgarstka, a tu... młody chłopak traci całą szansę zrobienia piłkarskiej kariery, przede wszystkim traci dużą część normalnego życia, swoją kończynę. Bardzo przykra sprawa, a widać, że był nieprzeciętnym grajkiem, bo strzelał bardzo dużo bramek.

Przykre... Niestety tragedie spotykają wszystkich ludzi, w tym piłkarzy. :/

: 19 maja 2006, 20:01
autor: Andryk
Bez wątpienia wielka tragedia, aczkowliek na tym futbol się nie kończy. W moim lokalnym IV ligowym zespole występuje zawodnik bez jednej ręki i z jego gry można być w pełni zadowolonym. Jest Napasnikiem. Także mam nadziejze, że jakoś to się ułoży...

: 19 maja 2006, 20:21
autor: aSsItCh
Ostatnio widziałem w TV jak w Polsce przeszczepiono gościowi rękę i zaczął nią ruszać, więc we Włoszech będzie to pewnie jeszcze łatwiejsze i myśle że gość po weloletniej rehabilitacji stanie w końcu na nogi (lub ręce):]
McLaren - Lordi jest i moim faworytem na Eurowizji :] dobrzy są! :D

: 19 maja 2006, 20:21
autor: Mr Cezary
I co można tu napisać? Słowa otuchy dla tego młodzieńca? Przecież i tak ich nie przeczyta :? Miał chłopak pecha.. pecha, że to akurat on.. ale jego wielkość poznamy po tym czy będzie potrafił z tym (albo bez tego) normalnie żyć? :doh: Życzę mu szybkiego powrotu do jako takiego zdrowia i aby nie załamał się psychicznie w takim trudnym dla niego momencie.