JuvePoland

Lekarz Juventusu Riccardo Agricola i administrator Antonio Giraudo zostali uniewinnieni z oskarżenia za oszustwo sportowe w procesie apelacyjnym.

Taki wyrok wydali sędzia Gustavo Witzel oraz Pietro Capello i Teodora Spagnolo po pięciu godzinach debaty.

Strona oskarżenia żądała 3 lat i 2 miesięcy pozbawienia wolności plus 2500 euro dla Agricoli i 2 lata plus 3800 euro dla Giraudo, który został skazany na 2000 euro grzywny za naruszenie prawa 626 z '94 o bezpieczeństwie w miejscu pracy.

W poprzednim wyroku Giraudo został uniewinniony a Agricola skazany na rok i 10 miesięcy za oszustwo sportowe i podawanie leków w sposób szkodliwy dla zdrowia.

Według pierwszych doniesień sędziowie doszli do wniosku, że nie można aplikować prawa 401 z 1989 (oszustwo sportowe) za podawanie leków w Juve. To znaczy osądzili, że "fakt nie jest przewidziany przez prawo jako przestępstwo."
Jeśli chodzi o Epo: "fakt nie istnieje".

sports.it

No, cóż...właściwie nikt nie powinien sie dziwić...praktycznie nie mieli nic..
Nikt nigdy nie był pozytywny na antydoping, leki które podawano nie były zabronione, a hipoteza podawania epo była śmieszna.

Kolejne wielkie zwycięstwo Juve

Hehe... Co tu wiele mówić. ALE FAJNIE !!!!

Super!
Mam tylko nadzieję, że nie zacznie się kolejna fala nagonki na Juve
Część ludzi z góry przesądziła o winie i dla nich wyrok sądowy będzie tylko dowodem na to, że w sporcie są równi i równiejsi.
Ja się cieszę, że ten trudny i niezbyt miły epizod okazał się być nieprawdą a cała sprawa po pozytywnym zakończeniu już niedługo odejdzie w niepamięć...

Medi -----> Ta Twoja fotka, to jakiś fotomont, czy Cana serio tak tottiemu w nos pstryknął ???

Mam nadzieje, że wyrok jest już nie zasakrżalny :twisted:
Stosowanie Epo to był śmieszny zarzut. Ogólnie te zarzuty były wyssane z palca.

Gregor del Ptasior pisze:Medi -----> Ta Twoja fotka, to jakiś fotomont, czy Cana serio tak tottiemu w nos pstryknął ???

Gregor... Cannavaro na serio tak pstrykął Tottiemu Tutaj masz dowód, wygrzebałem to ze swoich zbiorów.
Miło się ogląda trzeba przyznać 8)
http://www.megaupload.com/?d=CF4DD6SY

Gregor del Ptasior pisze:Medi -----> Ta Twoja fotka, to jakiś fotomont, czy Cana serio tak tottiemu w nos pstryknął ???

Boże widzisz i nie grzmisz.

Jedyny wyrok jaki mógł zapaść, brak jakichkolwiek dowodów mogł prowadzić tylko i wyłącznie do uniewinnienia.
Czy pan Z. ma ochote powiedzieć coś jeszcze? 8)

No i dobrze. Niech sie wreszcie odczepia od Juve. Non-stop ktos cos próbuje zepsuć , ale na szczęście nikomu to nie wychodzi . Brawa.

DjJuve pisze:Czy pan Z. ma ochote powiedzieć coś jeszcze? 8

taaa może teraz zacznie dyskutowac o tym, że w Juve podawano maślanke przed meczem co jest oczywście zakazane

Ciesze się z wyroku, choć nie wierze, abyśmy sie uwolnili od wrzechwiedzących romanistów czy innych milanistów, którzy i tak twierdzą, ze trofea nalezy nam odebrać i basta ! :>

To jeszcze nie koniec. Można powiedzieć, że była to druga odsłona. Najważniejszy werdykt, jak pisze James Sultana na liście mailingowej, dopiero zapadnie. Teraz oskarżyciel będzie apelował. Zatem jeszcze musimy poczekać.

No jak narazie to dobrze bo źle sie żyje ze świadmością tego ze Juve zdobyło puchary w nieprawidłowy sposób. Jednak jak mówił Martin to niestety jeszcze nie koniec(niestety) więc poczekajmy bo wszystko sie moze zdarzyć :o

Jak ktoś jest niewinny (a ja myślę, że Agricola i Giraudo są ) to nie ma się czego obawiać. Co innego jakby sprawa toczyła się w naszym kraju. Wtedy nigdy nic nie wiadomo

Bardzo dobrze!! Ogromnie sie ciesze ,cały czas byłem pewnny "czystosci tych dwóch panów".
Martin napisał ze to nie koniec, a ja mam pytanie jesli uznano by ich za winnych w tej trzeciej czesci to czy moga odebrac nam puchary?? W to nie wierze (bo jestesmy czysci:D) ale pytam tak z ciekawosci

Mundek
Jeśli okarze się, że Ci dwaj panowie tak na prawde mają cosik na sumieniu wówczas bez żadnego ale moga odebrać nam wszystkie trofea które w ten czas zdobylismy Jest tego sporoooooo, warto dodać, że w okresie za który jesteśmy oskarżani Juventus zdobył najwiecej pucharów, świętowalismy najwieksze sukcesy. Czy wszystko odbywało się według zasad fair-play? Mam nadzieje, że tak

A ja z wielkim zalem stwierdzam, iz od samego poczatku tej afery, chociaz bardzo bym chcial, to jednak nie wierze w czystosc dr. Agricoli oraz prezesa Giraudo :!: Malo tego, uwazam, iz najlepiej jakby zostali oni skazani i juz nigdy wiecej nie mieli nic do czynienia z naszym ukochanym klubem :? Sadze, a nawet jestem o tym prawie przekonany, iz w Juventusie stosowano niedozwolone srodki, przez co jest mi za to wstyd i ubolewam nad tym A nie zostali oni skazani, dlatego, iz sprawa ta dotyczy jednego z najwiekszych klubow na swiecie a najlepszego we Wloszech, Juventus musial miec dobrych adwokatow ktorzy wyszukali bledy i luki w prawie, wystapily zbierzne zeznania swiadkow czy po prostu nie bylo wystarczajacych dowodow winy A co do odebrania sukcesow, to uwazam, iz jest to niemozliwe i nie bylo by slusznym rozwiazaniem. W przypadku np. lekkoatlety jest to bardziej oczywiste i proste, ale nie w przypadku wielkiego klubu pilkarskiego, gdzie nie wszyscy sa winni A tak zapewne bylo.
No coz... takie jest moje zdanie na ten temat i nie wstydze sie tego. I licze sie z tym, iz wiele osob moze mnie teraz za to "pojechac" :roll: Ale przynajmniej nie oszukuje sie i wiem ze kocham tylko ten czysty, wspanialy Juventus, ktory odniosl, odnosi i mam nadzieje bedzie odnosil jeszcze wiele zasluzonych, sprawiedliwych sukcesow.
Dziekuje za uwage