LM: (06) Rapid Wiedeń 1-3 JUVENTUS
: 07 grudnia 2005, 16:22
Witam! Zaraz spadną na mnie gromy, za to, iż wyprzedziłem Rafała w założeniu tematu, dlatego dodam kilka słów wyjaśnienia na początek. Otóż, zostałem poproszony przez niego o napisanie tejże zapowiedzi, gdyż jemu na przeszkodzie stanęły inne zajęcia. Ja również musiałem działać w pośpiechu, dlatego proszę o wyrozumiałość. Na mecz z Cagliari wróci już stary, dobry Rafał
Myśląc o meczu w Wiedniu, większość z nas ma jeszcze zapewne w pamięci ostatnią potyczkę na Delle Alpi, zakończoną zwycięstwem Starej Damy 3:0. Gole zdobyli wtedy Trezeguet, Mutu i Ibrahimovic. Juventus przeważał wtedy przez praktycznie cały mecz, dlatego rozmiary zwycięstwa były zasłużone.
Przed dzisiejszym meczem nierozstrzygnięta jest nadal kwestia, który zespół - czy Bayern czy Juventus - zajmie pierwsze miejsce w grupie. Bilans bezpośrednich pojedynków między tymi dwoma potężnymi klubami jest idealnie równy. Ponieważ trudno zakładać, że ci wielcy faworyci stracą w tej kolejce punkty, o prymacie w Grupie A zadecyduje najprawdopodobniej lepszy stosunek bramkowy. Na razie o jednego gola mniej stracili Bawarczycy.
W ostatnim grupowym meczu dojdzie być może do małej rewolucji w składzie. Capello zapowiada, że da pograć zawodnikom do tej pory rzadziej wykorzystywanym, ale znajdującym się oczywiście w szerokiej kadrze meczowej Juventusu. Możliwe, iż na ławce rezerwowych usiądzie jeszcze Gigi Buffon, który musi na razie spokojnie odbudować swoją mistrzowską formę z poprzedniego sezonu. Jedynym zawodnikiem naszego zespołu, który nie zagra z powodu kontuzji jest Emerson. Doznal on drobnego urazu w ostatnim ligowym spotkaniu z Fiorentiną. Miejmy nadzieję, że dublerzy, którzą walczą przecież o miejsce w składzie, rozegrają wyśmienite spotkanie i być może zapewnią Juve przodownictwo w grupie.
A jak przedstawia się sytuacja w drużynie Rapidu? Wiedeńczycy stracili już nawet teoretyczne szanse na awans do Pucharu UEFA, dlatego teraz grają tylko i wyłącznie o pietruszkę. W weekend grają oni ważny ligowy mecz z drużyną Austrii Salzburg, dlatego chcieliby pewnie dobrze wypaść by podbudować swoje morale. Obecnie Rapid jest w lidze dopiero na 6 pozycji, a ich ostatnie spotkanie z zespołem SV Pasching zakończyło się zwycięstwem 3:1. W drużynie z Wiednia nie zobaczymy kontuzjowanego Marcina Adamskiego.
Prawdopodobne składy:
Rapid: 24 Payer, 23 Dober, 26 Valachovic, 22 Bejbl, 2 Adamski, 11 Hofmann, 13 Katzer, 7 Hlinka, 8 Ivanschitz, 25 Kincl, 10 Akagunduz.
Juventus: 32 Abbiati, 3 Chiellini, 6 Kovac, 21 Thuram, 14 Balzaretti, 18 Mutu, 4 Vieira, 20 Blasi, 16 Camoranesi, 10 Del Piero, 25 Zalayeta.
Sędzia: Jara (Czechy)
Ja osobiście liczę na zdecydowaną wiktorię naszej drużyny. Pierwsze miejsce w grupie możemy osiągnąć tylko, jeśli zaaplikujemy Austriakom odpowiednią ilość goli. Teoretycznie awans jest juz zapewniony, ale mecz jednak toczy się o dużą stawkę. Wszak zespoły z drugich miejsc spotkają sie w 1/8 LM ze zwycięzcami grup... Teoretycznie więc, łatwiej powinno nam być, gdybyśmy tą grupę wygrali... Ale drugie miejsce zajęła przecież Chelsea, a los bywa złośliwy
Myśląc o meczu w Wiedniu, większość z nas ma jeszcze zapewne w pamięci ostatnią potyczkę na Delle Alpi, zakończoną zwycięstwem Starej Damy 3:0. Gole zdobyli wtedy Trezeguet, Mutu i Ibrahimovic. Juventus przeważał wtedy przez praktycznie cały mecz, dlatego rozmiary zwycięstwa były zasłużone.
Przed dzisiejszym meczem nierozstrzygnięta jest nadal kwestia, który zespół - czy Bayern czy Juventus - zajmie pierwsze miejsce w grupie. Bilans bezpośrednich pojedynków między tymi dwoma potężnymi klubami jest idealnie równy. Ponieważ trudno zakładać, że ci wielcy faworyci stracą w tej kolejce punkty, o prymacie w Grupie A zadecyduje najprawdopodobniej lepszy stosunek bramkowy. Na razie o jednego gola mniej stracili Bawarczycy.
W ostatnim grupowym meczu dojdzie być może do małej rewolucji w składzie. Capello zapowiada, że da pograć zawodnikom do tej pory rzadziej wykorzystywanym, ale znajdującym się oczywiście w szerokiej kadrze meczowej Juventusu. Możliwe, iż na ławce rezerwowych usiądzie jeszcze Gigi Buffon, który musi na razie spokojnie odbudować swoją mistrzowską formę z poprzedniego sezonu. Jedynym zawodnikiem naszego zespołu, który nie zagra z powodu kontuzji jest Emerson. Doznal on drobnego urazu w ostatnim ligowym spotkaniu z Fiorentiną. Miejmy nadzieję, że dublerzy, którzą walczą przecież o miejsce w składzie, rozegrają wyśmienite spotkanie i być może zapewnią Juve przodownictwo w grupie.
A jak przedstawia się sytuacja w drużynie Rapidu? Wiedeńczycy stracili już nawet teoretyczne szanse na awans do Pucharu UEFA, dlatego teraz grają tylko i wyłącznie o pietruszkę. W weekend grają oni ważny ligowy mecz z drużyną Austrii Salzburg, dlatego chcieliby pewnie dobrze wypaść by podbudować swoje morale. Obecnie Rapid jest w lidze dopiero na 6 pozycji, a ich ostatnie spotkanie z zespołem SV Pasching zakończyło się zwycięstwem 3:1. W drużynie z Wiednia nie zobaczymy kontuzjowanego Marcina Adamskiego.
Prawdopodobne składy:
Rapid: 24 Payer, 23 Dober, 26 Valachovic, 22 Bejbl, 2 Adamski, 11 Hofmann, 13 Katzer, 7 Hlinka, 8 Ivanschitz, 25 Kincl, 10 Akagunduz.
Juventus: 32 Abbiati, 3 Chiellini, 6 Kovac, 21 Thuram, 14 Balzaretti, 18 Mutu, 4 Vieira, 20 Blasi, 16 Camoranesi, 10 Del Piero, 25 Zalayeta.
Sędzia: Jara (Czechy)
Ja osobiście liczę na zdecydowaną wiktorię naszej drużyny. Pierwsze miejsce w grupie możemy osiągnąć tylko, jeśli zaaplikujemy Austriakom odpowiednią ilość goli. Teoretycznie awans jest juz zapewniony, ale mecz jednak toczy się o dużą stawkę. Wszak zespoły z drugich miejsc spotkają sie w 1/8 LM ze zwycięzcami grup... Teoretycznie więc, łatwiej powinno nam być, gdybyśmy tą grupę wygrali... Ale drugie miejsce zajęła przecież Chelsea, a los bywa złośliwy