: 27 kwietnia 2015, 15:51
zamknij ryjJuveGrzesiu pisze:Gregor a idź Ty się lecz, bo po wypowiedziach to pasujesz do łysych <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> z sektoru ULTRAS niż na normalnie myślącego kibica
Forum polskich kibiców Juventusu
https://forum.juvepoland.com/
zamknij ryjJuveGrzesiu pisze:Gregor a idź Ty się lecz, bo po wypowiedziach to pasujesz do łysych <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> z sektoru ULTRAS niż na normalnie myślącego kibica
Hah kolejny xDDDTaszen pisze:zamknij ryjJuveGrzesiu pisze:Gregor a idź Ty się lecz, bo po wypowiedziach to pasujesz do łysych <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> z sektoru ULTRAS niż na normalnie myślącego kibica
widzę następny "mądry"JuveGrzesiu pisze:Gregor a idź Ty się lecz, bo po wypowiedziach to pasujesz do łysych <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> z sektoru ULTRAS niż na normalnie myślącego kibica
szkoda mi bana więc zobacz sobie mojego poprzedniego posta...Makiavel pisze:Dla mnie to jest szczyt głupoty - nie lubić jakiegoś klubu z powodu tego, że kibicuje się innemu. Ja od 20 lat kibicuje Juventusowi, bardzo lubię Ajax i przez długi czas sympatyzowałem z Milanem we wszystkim, co nie było sprzeczne z interesami Juve i nie wiem w czym jest problem. Powiem więcej, jako dzieciak biegałem latem w koszulce Del Piero, ale też Litmanena z Ajaxu a zimą chodziłem w czapce Juve i szaliku Milanu (bo był ładniejszy i lepiej pasował do kurtki). Wolę żeby w LM i w LE były finały np. Juve-Milan i Lazio-Parma niż żeby grali w nich kluby z Niemiec, Anglii czy Hiszpanii. Nie sądzę by to umniejszało jakkolwiek mi, jako kibicowi Juve.
Nie wiem też czemu nie można być jednocześnie kibicem czy sympatykiem Śląska Wrocław i Górnika Zabrze (to akurat dwa moje ulubione kluby naszej ligi, którą oglądam sporadycznie). To absurdalne, że lubiąc klub A mam czuć się związany z klubem B i C a nienawidzić klubu X,Y i Z.
delarudii pisze:A tymczasem kibice Lazio odwiedzili młyn Wiślaków...
http://www.stadionowioprawcy.net/news/2 ... _2015.html
Jak na wojnie. Jeżeli jesteś po jednej stronie, nie możesz być i po drugiej. Prościej się nie da, nie ma w tym nic głupiego.Makiavel pisze:Dla mnie to jest szczyt głupoty - nie lubić jakiegoś klubu z powodu tego, że kibicuje się innemu.
Ciekawy warunek. Ale wątpię aby to zmotywowało działaczy czy piłkarzy WK do lepszej gryWisła z Lazio przybiją zgodę na majowych Derbach Rzymu. To może być ciekawa zgoda, tylko warunek jest jeden obie ekipy muszą grać regularnie w pucharach a to nie będzie łatwe.
Bo to jest szczyt głupoty. Zwróć uwagę, że w takie rzeczy bawią się przeważnie ludzie poszkodowani, którzy szukają dla siebie jakiejś wyrazistej tożsamości. Najłatwiej jest określić się przez kocham/nienawidzę. Nie ma powodu? Trudno, ale "góra" mówi, że mam tamtych nienawidzić. A "góra" jest mocna, bo tego typu grupy mają strukturę paramilitarną i myślenia tam nie ma zbyt wiele. Jak podpadniesz, to wynocha.Makiavel pisze:Dla mnie to jest szczyt głupoty - nie lubić jakiegoś klubu z powodu tego, że kibicuje się innemu. Ja od 20 lat kibicuje Juventusowi, bardzo lubię Ajax i przez długi czas sympatyzowałem z Milanem we wszystkim, co nie było sprzeczne z interesami Juve i nie wiem w czym jest problem. Powiem więcej, jako dzieciak biegałem latem w koszulce Del Piero, ale też Litmanena z Ajaxu a zimą chodziłem w czapce Juve i szaliku Milanu (bo był ładniejszy i lepiej pasował do kurtki). Wolę żeby w LM i w LE były finały np. Juve-Milan i Lazio-Parma niż żeby grali w nich kluby z Niemiec, Anglii czy Hiszpanii. Nie sądzę by to umniejszało jakkolwiek mi, jako kibicowi Juve.
Nie wiem też czemu nie można być jednocześnie kibicem czy sympatykiem Śląska Wrocław i Górnika Zabrze (to akurat dwa moje ulubione kluby naszej ligi, którą oglądam sporadycznie). To absurdalne, że lubiąc klub A mam czuć się związany z klubem B i C a nienawidzić klubu X,Y i Z.
Problem w tym, że to nie jest wojna, tylko sport. Mój kumpel kibicuje BVB od 2 dekad. Jeździ czasami do Dortmuntu itp. Sugerujesz, że powinienem mu lutnąć, albo zerwać kiedyś czapkę z herbem BVB? :rotfl:szczypek pisze: Jak na wojnie. Jeżeli jesteś po jednej stronie, nie możesz być i po drugiej. Prościej się nie da, nie ma w tym nic głupiego.
Olaboga, problem dotyczył lubię/nie lubię jakiegoś klubu. Nie musisz zabijać kibiców innych drużyn.Effe pisze:Problem w tym, że to nie jest wojna, tylko sport. Mój kumpel kibicuje BVB od 2 dekad. Jeździ czasami do Dortmuntu itp. Sugerujesz, że powinienem mu lutnąć, albo zerwać kiedyś czapkę z herbem BVB? :rotfl:szczypek pisze:Jak na wojnie. Jeżeli jesteś po jednej stronie, nie możesz być i po drugiej. Prościej się nie da, nie ma w tym nic głupiego.
Podbijam. Na dodatek flagi były wywieszone do góry nogami...Marian. pisze:Wie ktoś dlaczego wczoraj całą pierwszą połowę Curva Sud milczała? Wiem, że to jakiś protest, ale z jakiego powodu?
Dokładnie. W dodatku brak możliwości wyjazdu na dzisiejszy mecz z Sampą, gdzie będzie mistrz.Brutalo pisze:Podbijam. Na dodatek flagi były wywieszone do góry nogami...Marian. pisze:Wie ktoś dlaczego wczoraj całą pierwszą połowę Curva Sud milczała? Wiem, że to jakiś protest, ale z jakiego powodu?
Chodzi o decyzje FIGC po derbach ?