JuvePoland

Niespodziewnym liderem ligi szkockiej bezapelacyjnie pozostaje drużyna Hearts. W dodatku po ośmiu kolejkach mają oni komplet punktów i 4 przewagi na drugim w tabeli Celtic, wygrali wszystkie dotychczasowe mecze, strzelili rywalom 21 goli tracąc zaledwie 4. Po wygranym meczu z Rangersami udowodnili, że ich wysoka pozycja nie jest przypadkowa.

Ostatni taki przypadek miał miejsce w 1985 roku, kiedy to mistrzostwo wywalczyli piłkarze Aberdeen. Na 108 rozegranych do tej pory mistrzostw, 90-krotnie triumfowali piłkarze z Glasgow! (51 - Rangers, 39 - Celtic). Zaledwie osiemnastokrotnie mistrzostwo udawało się zdobyć innym zespołom. W tych statystykach wychodzi, że Hearts wraz z Hibernianem i Aberdeen jest trzecią najbardziej utytułowaną drużyną w Szkocji... Jednak skala jest absolutnie nie porównywalna - te 3 drużyny mają na swoim koncie zaledwie po 4 ligowe triumfy.

Czy uważacie, że Hearts jest wstanie przerwać hegemonię Celtów i Rangersów? Czy po 21 latach mistrzostwo zdobędzie inna drużyna niż wspomniana dwójka? Czy też niebawem wszystko wróci do normy i o mistrzostwo znów będą walczyć tylko piłkarze Celticu i Rangersów?

No musze powiedzieć, że bardzo ciekawa sytułacja. W koncu zaczełem się interesować tą ligą, ale nie tylko dlatego, że tam grają polacy ale właśnie postawy Hearts . I coś tak czuję, że Hearts będzie mistrzem. Dobrze, że się tak stało(oczywiście źle dla kibiców celtów i rengersów) nie ma już tej monotonii jak jeszcze niedawno, tylko dwa kluby z Glasgow walczyły o pierwsze miejsce.

wegług mnie Hearts nie wytrzyma narzuconego przez siebie tempa.
walka o mistrzostwo będzie sie więc toczyc między piłkarzami Hibs, Celticu i Rangersów. Celtic i Rangers zawsze były mocne, w poprzednim sezonie gre w pucharze UEFA wywalczył Hibernians. to że do walki od początku włączją sie drużyny z Edynburga poprawi atrakcyjność ligi szkockiej. miejmy nadzieje że w Polsce skończy sie dominacja Wisły.

FORZA JUVE

Liga szkocka się z roku na rok wyrównuje to nie ulega wątpliwości.Takie zespoły jak Hearts czy Aberdeen deptały po piętach czołowym klubom z Glasgow już w zeszłym roku a w tym mogą już być nawet wyżej w tabeli.

Gra Rangersów mimo iż wygrali z Celticiem nie rzuca na kolana.Ba mimo porażku Celticu w derbach Glasgow uważam że to Celtic jest aktualnie lepszym zespołem.Kluby te kupują zawodników z nazwiskami i nie wychodzi im to na dobre.Taki zespół Hearts to młody team złożony z ciekawych młodych i kilku doświadczonych zawodników.W gruncie rzeczy nazwiska tych piłkarzy mi nic nie mówią a jaki padł wczoraj wynik z Rangersami których nazwiska mówią zdecydowanie więcej?Chyba każdy wie i nie trzeba mówić.

Reasumując uważam że w tym roku Rangersi zajmą najwyżej 3 miejsce w tabeli a mistrzem mimo wszystko zostanie drużyna Celticu.Ale jeśli stanie się tak jak przewiduje to można już powiedzieć o końcu pewnej ery w szkockim futbolu.

Zagłosowałem , że drużyna Hearts nie zdobędzie mistrzostwa, ponieważ uważam , że nie wytrzyma narzuconego przez siebie tempa lub po prostu spali się psychicznie. Mogę się jednak mylić . W czasie walki o mistrzostwo kraju zazwyczaj nie ma zbyt wielu niespodzianek, oprócz pojedynczych wyników. Łatwiej o sensację w rozgrywkach pucharowych gdzie można odpaść przegrywając tylko jeden mecz.

piterweg pisze:No musze powiedzieć, że bardzo ciekawa sytułacja.

Camillo pisze:Zagłosowałem , że drużyna Hearts nie zdobędzie mistrzostwa, ponieważ uważam , że nie wytrzymie narzuconego przez siebie tempa

Za takie coś powinni wieszać... :naughty:


Nie wiem jak gra drużyna Hearts, ponieważ nie widziałem ich w akcji ani razu, więc moim kandydatem do mistrzostwa jest Celtic. Mam nadzieję, że Polacy pomogą Celtom wygrać ligę... Na pewno jest to pewien okres równości w szkockiej piłce, zakłócona została dominacja wielkich firm, ale wg mnie to przejściowe... Mam nadzieję [;

Moim zdaniem i tak mistrzostwo w tym sezonie zdobędą piłkarze Celticu. Hearts nie może być do końca sezonu nie pokonane. Zobaczymy jak to będzie bo niedługo grają właśnie z Celtami. Ale dla mnie i tak faworytem jest Celtic... pozdro :-D

Szkoda, że nikt nie pisze, dlaczego Hearts'i tak dobrze grają w Scottish Ligue. Otóż w czerwcu klub został wykupiony przez rosyjskiego milionera Vladimira Romanova. Rosjanin ma głowę na karku i chce stworzyć trzecią siłę w szkockiej piłce, która jest prawdziwą żyłą złota. Już w tym lecie dużo się mówiło o głośnych transferach : Piresa, Grygery, De la Peny, czy... Sobolewskiego. Owszem, z transferów wyszły nici, jednak mimo to Hearts'i są rewelacją rozgrywek. Kolejny przykład na to, jak pieniądze wpływają na postawę zawodników :roll: .

jednak w ankiecie zagłosowałem na "nie". Takie drużyny jak Rangers i Celtic to renomowane kluby z doświadczeniem. Wiedzą co trzeba robić, żeby nie pozwolić sobie na prześcignięcie w tabeli. Hearts of Midlothian to nowicjusze pod tym względem. Każdą drużynę (wczesniej czy później) dopada kryzys. Sądzę, że i "Serca" złapią zadyszkę, którą skrzętnie wykorzystają drużyny z Glasgow. Niemniej jestem jednak zadowolony z tego, że w końcu pojawił się w Szkocji klub, który może dorównać tym gigantom. Bo coroczna rywalizacja Celtów z Rangersami zaczyna być po prostu nudna...
EDIT EDIT EDIT EDIT :

DeeJay pisze:

pan Zambrotta pisze: Niemniej jestem jednak zadowolony z tego, że w końcu pojawił się w Szkocji klub, który może dorównać tym gigantom. Bo coroczna rywalizacja Celtów z Rangersami zaczyna być po prostu nudna...

Praktycznie tak jak mówią nam te statystyki, to od 108 lat z nielicznymi wyjątkami o mistrzostwo walczą tylko Celtowie z Rangersami. Chyba już wszystkim zdąrzyło się wystarczająco znudzić

Moja wypowiedź : "Bo coroczna rywalizacja Celtów z Rangersami zaczyna być po prostu nudna..." odnosi się z perspektywy 18 lat (mojego wieku), a nie ze 108. Gdybym żył w Szkocji lat sto osiem z hakiem, dopiero bym tam umarł z nudów

Ja w ankiecie zagłosowałem na NIE ,poniewaz uważam ( tak jak kilka osób w tym temacie) ze nie wytrzymaja tego tempa . Początek bardzo udany , no ale jeszcze kilka meczy z Celtami i Rangersami wiec mysle ze ekipy z Glasgow sa na tyle doswiadczone i maja napewno lepsza kadre, ze walke rozegraja miedzy soba!!Chociaz ktos nowy napewno dodałby smaczku tej lidze!!
Więc zycze im jak najlepiej!!

Maćko pisze: Moim zdaniem i tak mistrzostwo w tym sezonie zdobędą piłkarze Celticu. Hearts nie może być do końca sezonu nie pokonane. Zobaczymy jak to będzie bo niedługo grają właśnie z Celtami. Ale dla mnie i tak faworytem jest Celtic... pozdro :-D

Ale też nie możemy przyjąć, że Celtic czy Rangersi zaczną wygrywać wszystkie mecze. Ale faktycznie, uważam, że piłkarze Celticu znajdują się w o wiele lepszej formie niż Rangersi, dlatego mecz Heartsów z Celtami może faktycznie pokazać, czy "Serca" będą się liczyły w tym sezonie w walce o mistrzostwo.

pan Zambrotta pisze: Niemniej jestem jednak zadowolony z tego, że w końcu pojawił się w Szkocji klub, który może dorównać tym gigantom. Bo coroczna rywalizacja Celtów z Rangersami zaczyna być po prostu nudna...

Praktycznie tak jak mówią nam te statystyki, to od 108 lat z nielicznymi wyjątkami o mistrzostwo walczą tylko Celtowie z Rangersami. Chyba już wszystkim zdąrzyło się wystarczająco znudzić

Radosław Gorol pisze: miejmy nadzieje że w Polsce skończy sie dominacja Wisły.

Tylko oby reszta zespołów dorównała Wiśle, a nie Wisła zniżała się do poziomu reszty naszych ligowców...

DeeJay pisze:Praktycznie tak jak mówią nam te statystyki, to od 108 lat z nielicznymi wyjątkami o mistrzostwo walczą tylko Celtowie z Rangersami. Chyba już wszystkim zdąrzyło się wystarczająco znudzić

Akurat dopóki w Celticu grają Polacy - obecnie Boruc i "Magic" Żurawski ja nie mam nic przeciwko dominacji tego klubu. Poziom ligi szkockiej niech się podnosi ale to Celtowie mają być mistrzem 8) Taki mały patriotyzm...

Zwycięstwo Hearts na koniec sezonu byłoby z pewnością niespodzianką, ale podobne sytuacje zdarzają się w innych ligach. Przykładowo w Niemczech także możemy mówić o dominacji Bayernu, z tym że nie ma on jednego, wielkiego głównego rywala, tylko co sezon inny klub okazuje się rewelacją -> pamiętny sezon gdy Kaiserslautern będąc beniaminkiem zdobyło mistrzostwo. Dwa lata temu świetnie zaprezentował się Werder Brema. Niemniej praktycznie raz na dwa lata Monachijczycy cieszą sie z mistrzostwa...

pan Zambrotta pisze:Otóż w czerwcu klub został wykupiony przez rosyjskiego milionera Vladimira Romanova.

Jeżeli ten pan jest znajomym Romka to chyba w krótkim czasie w szkockiej ekstraklasie będziemy mieli trzecią potęgę Ale z drugiej strony jest to przykra sytuacja, że teraz zwycięstwa się "kupuje"... :?

kedzier pisze: Ale z drugiej strony jest to przykra sytuacja, że teraz zwycięstwa się "kupuje"... :?

Kupuje??? Chyba złe słowo... przecież bez dobrych piłkarzy nie da się niczego osiągnąć. Niby jak inaczej mieliby zacząć zwyciężać jak nie sprowadzając kilku nowych, lepszych graczy ???

Jeżeli oni "kupują" zwycięstwo to co robią inni??? Przecież każdy dobrze prosperujący klub musi co jakiś czas wzmocnić drużynę. Np. Juventus kupił Vieire czy Mutu, a jeszcze wczesniej Emersona, Zlatana. I według Ciebie Juve też kupuje zwycięstwa???

To, że piłka nożna została kompletnie zkomercjalizowana można było zauważyć już dawno. Prawda jest taka, że biedne drużyny nie wygrywają...
Przykład: Liga czeska - Czesi mają bardzo dobrą reprezentacje, świetnych piłkarzy więc czemu ich drużyny klubowe nie odnoszą sukcesów w europejskich pucharach??? Odpowiedź jest prosta, nie mają tyle pieniędzy. Sprzedają młode talenty, bo potrzebują pieniedzy by utrzymac pozycje na własnym "podwórku".

Czy też niebawem wszystko wróci do normy i o mistrzostwo znów będą walczyć tylko piłkarze Celticu i Rangersów?

Uważam, że nie wszystko wróci do normy, ale i tak Celtic będzie mistrzem Szkocji. Moim zdaniem stawka czołówki się troche wyrównuje i w walce o tytuł będzie nie dwóch (jak dotychczas) ale trzech pretendentów.

Żuraw na króla strzelców

piterweg pisze:No musze powiedzieć, że bardzo ciekawa sytułacja.

Aż zbyt ciekawa ta "sytułacja" .....
PS. Bykom stop :!:

Ja-JUVE-nek pisze:Kupuje??? Chyba złe słowo... przecież bez dobrych piłkarzy nie da się niczego osiągnąć. Niby jak inaczej mieliby zacząć zwyciężać jak nie sprowadzając kilku nowych, lepszych graczy ???

Nie mogłem znaleźć odpowiedniego słowa, daltego użyłem cudzysłowia Chociaż "kupuje" możnaby chyba użyć w odniesieniu do polskiej ligi...
Chodziło mi raczej o to, że pieniądze odgrywają coraz większą rolę... NAjlepszym przykładem jest Chelsea która z miejsca praktycznie stała się potentatem w światowej piłce, dzięki setkom milionów dolarów, które wpompował w ten klub Abramowicz.

Ja-JUVE-nek pisze:Jeżeli oni "kupują" zwycięstwo to co robią inni??? Przecież każdy dobrze prosperujący klub musi co jakiś czas wzmocnić drużynę. Np. Juventus kupił Vieire czy Mutu, a jeszcze wczesniej Emersona, Zlatana. I według Ciebie Juve też kupuje zwycięstwa???

Akurat Mutu to zły przykład, bo przyszedł za darmo Juve jednak wydaje te pieniądze rozsądniej, ma bardziej zbilansowany budżet transferowy, raczej starają się równoważyć bilans wydatków i wpływów z transferów. Po prostu chciałem zwrócić uwagę na negatywny według mnie proces komercjalizacji futbolu Drużyny biedniejsze chyba będą odgrrywały coraz mniejszą rolę, a przepaść między bogatymi a biednymi będzie się stopniowo pogłębiać... :?

Ja-JUVE-nek pisze:Żuraw na króla strzelców

A Boruc najlepszym bramkarzem na Wyspach Swoją drogą, ciekawa sytuacja że zainteresowanie konkretnymi klubami znacząco wzrasta gdy wzmocni je nasz rodak

Ja zagłosowałem na nie.Zwykle mniej renomowane drużyny nie wytrzymują psychicznie i fizycznie narzuconego przez siebie tempa i spadają na dalsze miejsca w tabeli.Np.Real Sociedad San Sebastian,prowadzili przez dłuższy czas w tabeli,ale w ostatnich kolejkach stracili tytuł.

Liga szkocka może zyskać na atrakcyjności jeśli pojawi się trzecia siła.I wiecej pretendentów, tym więcej atrakcyjność ligi.Jednak nie chciałbym być w Szkocji kibicem innych drużyn niż Celtic i Rangers.

Piterweg-podstawówka się kłania (albo jej brak :rotfl: )

pan Zambrotta pisze:Otóż w czerwcu klub został wykupiony przez rosyjskiego milionera Vladimira Romanova.

Znalazłem informacje, która co prawda nic nie zmienia ale tak w ramach ścisłości, Vladimir Romanov pochodzi z Litwy.

Ja-JUVE-nek pisze:

kedzier pisze: Ale z drugiej strony jest to przykra sytuacja, że teraz zwycięstwa się "kupuje"... :?

Kupuje??? Chyba złe słowo... przecież bez dobrych piłkarzy nie da się niczego osiągnąć. Niby jak inaczej mieliby zacząć zwyciężać jak nie sprowadzając kilku nowych, lepszych graczy ???

Jeżeli oni "kupują" zwycięstwo to co robią inni??? Przecież każdy dobrze prosperujący klub musi co jakiś czas wzmocnić drużynę. Np. Juventus kupił Vieire czy Mutu, a jeszcze wczesniej Emersona, Zlatana. I według Ciebie Juve też kupuje zwycięstwa???

A ja nie zawahałbym się użyć właśnie stwierdzenia "kupuje". Uważam, że jest kolosalna różnica między zespołami miliarderów (najlepszy przykład Chelsea) a innimi drużynami takimi jak np. Juve, Bayern czy Barcelona. Te ostatnie kluby to poprostu świetnie prowadzone i działające firmy. Zarabiają same na siebie. Sponsoring, transmisje TV, wykożystywanie loga, bilety i masa innych różnych rzeczy. Natomiast w Chelsea wygląda to tak, że bogaty Abramowicz wykłada z własnej kieszeni pieniążki na stół i kupuje nie zwracając uwagi na pieniądze największe gwiazdy, które zagwarantują jego drużynie sukces. Nie powiem, żeby również na tym nie zarabiał, ale co do jednego nie ma wątpliwości, że wygląda to zupełnie inaczej niż w innych zarabiających na siebie klubach.