Strona 68 z 84

: 11 listopada 2012, 23:29
autor: LordJuve
Mam do Was pytanko. Kilka dni temu okazało się, że jeden z muzycznych dinozaurów, Roger Waters, znów pojawi się w Polsce. Tym razem zrobi to, od czego kiedyś tak bardzo uciekał: zagra wielki koncert (a tak w zasadzie przedstawi widowisko muzyczne) The Wall na Basenie Narodowym, 20.08.13.
Jeżeli mój (anty)idol nie wykorkuje do tego czasu (albo ja), to najpewniej pojawię się na tym koncercie (ktoś się wybiera?).

Co prawda ceny są z kosmosu, aczkolwiek uważam, że to już OSTATNIA szansa na przeżycie czegoś takiego na żywo...dla wszystkich fanów Pink Floyd, którzy znają to wszystko tylko pośrednio, obowiązek obecności!

Przechodząc do meritum: nigdy nie byłem na tak dużym wydarzeniu, dlatego nie wiem jakie miejsca najlepiej wybrać? Macie jakieś doświadczenia? Ten koncert będzie wielki, będzie masa (jak myślę, mimo cen) ludzi...wiadomo, najlepiej być na płycie pod sceną, ALE: nie wydam 1300 zł (ja plus moja 1/2), mimo wszystko.
Tak więc pozostaje "tylna płyta" (jak to określili na Livenation, mapki miejsc jeszcze nie ma) i trybuny...

Pytanie do Was: gdzie lepiej być? Około 70 m od sceny, wśród tysięcy małych, dużych, grubych, chudych ludzi, czy w podobnej odległości, pod nieco większym kątem, na trybunie, oglądając wszystko nieco "z góry"?

Z góry dzięki za MERYTORYCZNE sugestie!

: 12 listopada 2012, 00:18
autor: johnnybgoode
Raczej skłaniałbym się ku siedziskom na trybunach, przeważnie da się zaklepać miejsce bliżej sceny, nikt nie zasłania ci głową, a jeżeli ruszasz z połówką to będzie miało też spore znaczenie, biorąc pod uwagę to że większość dziewczyn nie widzi nic na koncertach. No i na trybunach nikt ci jej nie 'szturchnie' przypadkowo :smile: (wiem żart niskich lotów). Na AC/DC byłem na płycie z tyłu, bez goldena, i żałuję do teraz. 150 złotych więcej a na pewno wylądowałbym pod sceną, no ale cóż. Mimo wszystko polecam trybuny na spokojny koncert z drugą połówką, bo np. gdy byłem na Megadeth sam z kumplami uderzyliśmy w samo serce golden circle - było fantastycznie, ale nie odważyłbym się zabrać ze sobą dziewczyny :-D

: 12 listopada 2012, 00:22
autor: LordJuve
No właśnie, moja dama do najwyższych nie należy...w sumie o Twoich argumentach nie pomyślałem wcześniej, dzięki! :)

Co do trybun: gdzie lepiej się pchać? Logicznie rzecz ujmując pewnie gdzieś w okolicach połowy bocznej? Łuki i tylna raczej odpadają? (daleko już się robi), z drugiej strony zaraz przy scenie można być blisko, ale wtedy ogląda się wszystko z kąta, mw. 30* a to raczej nic przyjemnego, prawda?

500 - 660 zł przednią płytę...paranoja... :|

: 12 listopada 2012, 00:26
autor: johnnybgoode
LordJuve pisze: Co do trybun: gdzie lepiej się pchać? Logicznie rzecz ujmując pewnie gdzieś w okolicach połowy bocznej? Łuki i tylna raczej odpadają? (daleko już się robi), z drugiej strony zaraz przy scenie można być blisko, ale wtedy ogląda się wszystko z kąta, mw. 30* a to raczej nic przyjemnego, prawda?

500 - 660 zł przednią płytę...paranoja... :|
Jeżeli jest rozkład siedzeń on-line i jakieś dane o długości trybuny to po prostu wylicz sobie kąt z jakiego odpowiada ci oglądanie spektaklu i tam zamów miejsca. Ja osobiście preferuję raczej niżej, ale nie całkiem nisko i w środku, bo na łukach nie widać kompletnie nic.

: 12 listopada 2012, 16:12
autor: vitoo
LordJuve pisze:Pytanie do Was: gdzie lepiej być? Około 70 m od sceny, wśród tysięcy małych, dużych, grubych, chudych ludzi, czy w podobnej odległości, pod nieco większym kątem, na trybunie, oglądając wszystko nieco "z góry"?
Różnie to bywa. Latem byłem na Red Hotach w Warszawie i żałuję, że nie dołożyłem tej stówy więcej na bilet pod scenę. Miałem zwyczajny na płytę i stałem cholernie daleko od sceny. Do najwyższych ludzi nie należę, więc sceny nie widziałem w ogóle. Ale to pół biedy. Telebimy były tak nisko zawieszone, że i na nich niewiele dojrzałem. Jeżeli orientujesz się czy pod tym względem koncert Watersa w Łodzi w zeszłym roku wyglądał lepiej i jesteś pewien, że nawet z odległości tych 70 m będziesz coś widział to ja bym brał płytę mimo wszystko. Jedynie Twoja partnerka może mieć problem podobny do mojego.

Natomiast jakieś dwa lata temu byłem na koncercie Australian Pink Floyd Show w Bydgoszczy z biletem na trybunę. Niby widok dobry i możesz sobie wszystko ładnie obejrzeć, ale w połowie koncertu przekupiłem ochroniarza butelką coca-coli i zszedłem na płytę.

: 12 listopada 2012, 22:49
autor: Kogut W.
Ja się jednak skuszę na Watersa. Ceny są, jakie są, ale trzeba się finansowo zmobilizować i jedziemy!
Hmm, a w lipcu może jeszcze Deep Purple, trochę taniej niż Roger. :P

: 13 listopada 2012, 18:54
autor: LordJuve
Ludzie, na livenation umieścili mapę widowni na koncert The Wall Watersa.

Jakie miejsca polecacie? Jeśli ktoś się wybiera to gdzie będzie szukał miejsca? Ja myślę o trybunach głównie.

: 13 listopada 2012, 20:12
autor: Kogut W.
Ja myślę o trybunie za 330zł.

: 13 listopada 2012, 21:53
autor: LordJuve
Tylko że z trybunami trzeba uważać na jedną rzecz: potężne wieże z projektorami i głośnikami z pewnością utrudnią widok z niektórych miejsc. Byłoby dobrze, tak mniej więcej, zlokalizować umiejscowienie tychże w celu wybrania "bezpiecznego" miejsca.

: 14 listopada 2012, 11:10
autor: Gooray
Gdyby ktoś jeszcze nie wiedział, to 4 marca w warszawskiej Stodole zagra najlepszy moim zdaniem zespół świata Mumford and Sons! Chłopaki będą promować swoją najnowszą płytę "Babel". Polecam! ;)

: 15 listopada 2012, 20:49
autor: meda11
No i pozamiatane. Blur na przyszłorocznym Open'erze. :happy:

: 15 listopada 2012, 23:18
autor: Wiking
Ze swojej strony mogę polecić Rodrigo y Gabriele, aczkolwiek na koncercie grali jeszcze lepiej niż na płycie.

: 16 listopada 2012, 00:39
autor: deszczowy
Wiking pisze:Ze swojej strony mogę polecić Rodrigo y Gabriele, aczkolwiek na koncercie grali jeszcze lepiej niż na płycie.
Łomatkozojcem, jak miło, że jeszcze ktoś pamięta o ich istnieniu :)

Grali jakoś na dniach w wawie. Mało medialna grupa, a niezła.

: 16 listopada 2012, 02:17
autor: vitoo
meda11 pisze:No i pozamiatane. Blur na przyszłorocznym Open'erze. :happy:
Chciałbym podzielać ten ogólnie panujący entuzjazm. Wiem, że Blur jakoś tam zapisał się w historii muzyki i pewnie jest jednym z ważniejszych brytyjskich zespołów ostatniego 20-lecia, ale ciągle nie mogę się do końca do nich przekonać.


Słuchał ktoś nowego Kima Nowaka?

: 19 listopada 2012, 16:55
autor: Pan Mietek
Mam 2 pytanka:

Jaki jest Waszym zdaniem najlepszy album Stinga? Mam rabat w merlinie więc planuję jakąś kupić, dostałem już Soul Cages i Brand New Day.

Czy ktoś słuchał nowej płyty T.Love? Albo może ktoś kupił ten zestaw za 180 zeta bo też się zastanawiam czy nie kupić.....