JuvePoland

Wiedziałem, że po zlocie wrócę do szarej rzeczywistości, ale nie spodziewałem się, że zaczną się nowe problemy :roll:

Robiłem na allegro ponad 20 tranzakcji i wszystko zawsze było ok. Kiedy kolega poprosił mnie, bym kupił mu koszulke, musiała się dobra passa skończyć. Wpłaciłem do gościa 100 zł, to sporo, jeszcze mówiłem koledze, ze zbieram na zlot...co on sobie pomyśli, ja zawsze kupowałem bez problemów, ale teraz raptem owy się pojawił :?

To strona tego #@%^^ http://www.allegro.pl/show_user.php?uid=1300987 widać ponabijał sobie pozytywów, a w ostanim czasie przewalił wszystkich. Do osób które są dobrze obczajone w allegro, jak zgłosić to oszustwo i czy pieniądze już kategorycznie przepadły? Proszę o pomoc bo nie lubię zawodzić ludzi, chcę wyjść z tego bagna z twarzą... :?

wiem tyle że allegro jest o tyle lepsze od ebaya że możesz wystąpić na drogę sądową przeciwko temu oszustowi. Przykre jest to Dragonie co Cię spotkało.....

Sprawa jest prosta (niby prosta). Jest was wielu - oszukanych. Oni zgłaszają lub Wy zgłaszacie to na policję, ona po prostu bierze dane osobowe tej osoby i albo idzie na układ zwrot lub koszulki albo droga sądowa.
Ja osobiście próbuje kupowac na allegro zawsze od gości, którzy mają wyłącznie same pozytywy. To daje mi dodatkową pewność. Na allegro, tak jak w życiu nie można się spieszyć i gonić za najniższa ceną, bo tanie nie znaczy dobre.

Moze sie uda odzyskac pieniadze. zglos na alegro oszusta jesli podal prawdziwe dane osobowe (w koncu kilka transakcji zgodnie z planem poszlo) to moga go zlapac i odzyskasz pieniadze. Ale raczej nie licz na zbytnie powodzenie...

Zawsze mozesz sie skontaktowac z allegrowiczami od ktorych cos kupowal bo widze ze taki ostatnio byl moze ma adres na ktory wysylal paczke... Jakby policja nic nie dala to...

Musisz wysłać e-mail do allegro że dokonałeś wpłaty. Oni najprawdopodobniej kązą ci wysłać do nich kopie kwitka z przelewem. No i zaczną go ścigać czy on wysłał, jak tak to bedzie musiał pokazać kwit. Jak nie pewnie każa oddać mu pieniądze. Jak nie zapłaci pewnie zacznie się groga sondowa.

Z tego co wiem to allegro ubezpiecza wszystkie transakcje do 300zł. Oczywiście musisz spełnić pewne warunki żeby zwrócili Ci kasę. Wszystko jest dokładnie opisane na allegro, kiedyś to czytałem, a wygląda to mniej więcej tak:
Krok 1 Próba załatwienia sprawy na spokojnie, czyli dogadanie się z oszustem.
Krok 2 Gdy ten nie poskutkuje idziesz na policje
Krok 3 Gdy policja nie pomoze zgłaszasz to allegro i musisz im przekazac jakieś tam papiery od policji i tam jakies dane jeszcze i wtedy ewentualnie Ci wypłacą odszkodowanie...

Nie pamiętam dokładnie jak to było, ale poszukaj na allegro, tam wszystko jest na 100%.

EDIT:
Wchodzisz w pomoc, następnie usługi specjalne-> program ochrony kupująch. Ewentualnie poprzeglądaj inne rubryki, może uda Ci się znaleźć coś ciekawego

Przykra sprawa najlepiej byś zrobił jakbyś spisał jego dane i zwioł pokwitowanie że pieniądze przelałeś i poszedł z tym na policje.No i oczywiście zgłosić to do allegro

Jeśli Allegro i Policja Ci nie pomogą to razem z kolegami słuzymy pomocą w postaci wyegzekwowania kasy od delikwenta za pomocą dość skutecznej metody

Kartka za dawanie zlego przykladu . Kornknot
Przepraszam - juz nie będe :oops:

Siewier pisze:Jeśli Allegro i Policja Ci nie pomogą to razem z kolegami słuzymy pomocą w postaci wyegzekwowania kasy od delikwenta za pomocą dość skutecznej metody

Profesjonalnie nazywa się to windykacyja długów zewnętrznemu wykonawcy w ramach tzw. outsourcingu.
A bo ja sie tym nie zajmuje profesionalnie tylko tak dla sportu z tąd też ta nieścisłość - widze ze kolega profesionalista

Aleście chłopakowi namieszali ... co chłop to inny pomysł. Mój kumpel miał podobną sytuację bodajże ze słuchawkami ... to co przedstawił Alexxxxx jest najbardziej skuteczne no ... ewentualnie windykacyja

Przede wszystkim czyta się komentarze. I już nawet 1% negatywnych powinien zmusić do refleksjii. A ten kolo ma maxymalnie czerwono. Mam nadzieję że wszystko dobrze się skończy a sam osobiście polecałbym jednak metodę agresywnej windykacji uwzględniającą wspomożenie lokalnego dentysty CH na grup oszustom

Proszę, proszę, proszę... Mr. qbczan.

Podziękuj pani Annie Mazur. Qbczan doprowadził do blokady mojego konta, co opisywałem już w temacie z poradnikiem, a sprawę całą prowadziła właśnie ta pani. Próbując udowodnić oszustwo oraz nieuczciwą działalność tego użytkownika a swoją niewinność, dostarczyłem jej ogromnego materiału dowodowego m.in. korespondencję z tym panem i link do poradnika i forum, gdzie mogła prześledzić historię powstawania tego artykułu, lecz zniewolona ograniczeniami własnego umysłu lub schematu allegro (niepotrzebne skreślić) nie potrafiła rozstrzygnąć tak oczywistej sprawy i w odpowiedzi dostałem tylko:

Witam,

Dziękuję bardzo za ponowny kontakt. W dotychczasowej korespondencji przedstawiłam powód blokady Pańskiego konta, które niestety nie może zostać odblokowane. Natomiast, aby móc wyciągnąć stosowne konsekwencje wobec osoby, która łamie Regulamin Allegro lub zasady dobrego współzycia, będę potrzebowała jej listów zapisanych w pliku (EML, MSG) i dołączonych do wiadomości w postaci załącznika. Właściwy format można osiągnąć poprzez polecenie "Zapisz jako" w większości popularnych klientów poczty. Niestety każdą inną formę korespondencji można w prosty sposób sfałszować i przyjęliśmy, że nie może ona być wtedy dowodem przeciwko Użytkownikowi.

Czekam na uzupełnienie.

Z poważaniem,
Anna Mazur
Zespół Allegro
http://www.allegro.pl

Po dostarczeniu korespondencji w formacie EML na jej życzenie też niewiele wskórała:

Witam,

Dziękuję bardzo za ponowny kontakt.
Z przesłanego załącznika wynika, że wiadomość ta nie został wysłana za pośrednictwem serwisu Allegro. Uprzejmie informuję, iż niestety, jedynie e-maile przesyłane za pośrednictwem formularza kontaktowego Allegro zawierają informacje umożliwiające nam podjęcie skutecznej interwencji. Tylko w takim przypadku mamy pewność, że zostały one wysłane przez naszego Użytkownika.

Miłego dnia.

Pozdrawiam,

--
Anna Mazur
Zespół Allegro
http://www.allegro.pl

Reasumując, przez lekceważące podejście pracowników Allegro do klientów, Dragon i wielu innych ludzi stracili swoje pięniadze.

Ostatnio zostałem także oszukany. Napisałem do Allegro i dostałem taką odpowiedż.

Witam,

Dziękuję za sygnał.

Konto kontrahenta zostało zablokowane w związku z naruszeniem zasad serwisu.

Jako że zakończona aukcja w świetle prawa jest umową cywilną pomiędzy Sprzedającym a Zwycięzcą aukcji, w przypadku naruszenia przez którąś ze stron warunków owej umowy, osoba poszkodowana ma prawo zgłoszenia sprawy do organów odpowiednich do rozpatrywania takich skarg (sądy powszechne lub wcześniej Policja). Proszę raz jeszcze wysłać wiadomość do Sprzedającego, tym razem informując o chęci podjęcia takiego kroku. Świadomość ewentualnych sankcji prawnych, a także samego postępowania w sprawie, działa bardzo często mobilizująco na unikających kontaktu kontrahentów.

Jeśli to nie odniesie efektu należy rozważyć możliwość zgłoszenia sprawy na Policję. Mimo że rola Allegro polega na udostępnianiu miejsca do zawierania transakcji, w przypadku oszustw możemy służyć organom ścigania daleko idącą pomocą. Jeśli zapadnie decyzja o podjęciu takiego kroku, proszę o kontakt, a udzielę szczegółowych informacji.

Mam nadzieję, że sprawa zostanie wkrótce pomyślnie zakończona. Polecam lekturę Centrum Bezpieczeństwa:

http://www.allegro.pl/country_pages/1/0 ... age=cb_buy

Pozdrawiam


--
Natalia Drozdowska
Zespół Allegro
http://www.allegro.pl

Sądze że osoby oszukane mają małe szanse na odzyskanie pieniędzy.

Do jasnej cholery :!: Czego ja muszę piękne chwile przeplatać ze złymi!! Nie wierzę, że kasę uda się odzyskać, nie w tym kraju. Skończy się na e-mailach jakie tu napisali koledzy.

Dzieki za pomoc, zaczyna się 3 tydz. odkąd nie ma towaru, niektórzy czekali z miesiąc...jednak ja już wiem, że nie będzie kasy i towaru . Na komantarze patrzylem, jednak trafiłem w okres, kiedy właśnie oszust zaczynał swoją dzialalność. Maile od niego mam (1 heh...), mam kwitek z wpłatą na konto...czekam do końca tygodnia i trzeba podjąć jakieś kroki...szkoda, że nia mam pojęcia w tych sprawach, szkoda, że mój ewentualny trud pójdzie na marne, szkoda, że to kasa kolegi a nie moja...szkoda, że w wakacje muszę załatwiać takie sprawy a nie cieszyć się wolnym czasem Tacy ludzie powinni ginąć w zarodku :evil:

Może spróbuj jeszcze raz się z nim skontaktować - np. zadzwonić, może by udało się jakoś dogadać - choć prawdę mówiąc są małe na to szanse i zapewne niedługo facet sobie posiedzi.

Moze jakas składka. Ja z chęcia dołożę dyszke... W koncu musimy sobie wspolnie pomagac. Zostanie ci 90 zyla.... Jakos wspolnie wyrobimy... zglos sie na gg to pogadamy.