Strona 1 z 1
Zola zakończył karierę
: 29 czerwca 2005, 17:24
autor: bartus
Napastnik Cagliari Calcio Gianfranco Zola zdecydował się zakończyć piłkarską karierę. Była gwiazda m.in AC Parmy i Chelsea Londyn definitywnie zawiesiła buty na kołku.
"Decyzję podjąłem tuż po zakończeniu sezonu, ale potrzebowałem chwili na refleksję zanim ogłosiłem tą wiadomość. To nie było łatwe, jednak postanowiłem, że teraz nadrobię, to co lekceważyłem w tamtych latach."- stwierdził.
zrodlo
Świetny gracz, szacunek dla niego za taką karierę. Świetny rozgrywający - pamietam jeszcze jego wystepy w chelsi, odzedł z The blus jakos tak jak Abramowicz zainwestowal w chelsi chyba 2 2003.
Naprawde wielkie brawa za całokształ i kariere

: 29 czerwca 2005, 17:38
autor: jeżak
Zola z Chelsea odszedł troche wcześniej, bo zaraz po zakończeniu sezony, a sam Abramowicz chciał bardzo, aby wrócił. Pamiętam te jego wolne, które były ogromnym zagrożeniem. Do samego końca jego gry na wyspach rywale bali się faulować graczy Chelsea w okolicach pola karnego, bo Zola był bardzo groźny. Szkoda, że nie będzie już grał.
: 29 czerwca 2005, 17:50
autor: matt16
Zola - wielki szacunek! Mając prawie 40 lat na karku on nadal miał chęć do gry. Nawet Gigi'emu strzelił w tym sezonie
Bartus - on był napastinkiem, a nie rozgrywającym

: 29 czerwca 2005, 17:58
autor: Jamal_TH
matt16 pisze:Bartus - on był napastinkiem, a nie rozgrywającym

On to kopiował z piłka.pl więc to nie on popełnił błąd (?)... Zola w Chelsea chyba grał w pomocy... Możliwe, że się mylę.
Również wielki respekt dla tego wielkiego piłkarza.
: 29 czerwca 2005, 18:30
autor: bartus
matt16 pisze:Bartus - on był napastinkiem, a nie rozgrywającym
W chelsi grał jako rozgrywający, natomiast w ostatnim (ostatnich) sezonie grał jako napastnik. Pozdrawiam

: 29 czerwca 2005, 18:31
autor: mnowo
Na
http://www.chelsea.pl/dream_team.php okreslaja go jako 'napastnik',
http://www.uglyfootballers.com/genpage. ... mentID=250 tez.. wiec chyba byl napastnikiem :roll: (wzialem pierwsze przykladowe strony mowiace cos o Zoli).
Moze mniejsza z tym, na jakiej gral pozycji, byl naprawde swietnym pilkarzem, nam tez napsul troche krwi, w kazdym badz razie nalezy mu sie bez watpienia szacunek za to, co wniosl w swiat futbolu. Kongratulejszyn i milej emeryturki (o ile juz rezygnuje totalnie ze swiata pilkarskiego i nie bedzie sie bawil np w trenera czy tez jakiegos lowcy talentow). Have a nice life.

: 29 czerwca 2005, 18:33
autor: wiwat
W minionym sezonie, kiedy Juve gralo z Cagliari, zawsze najbardziej obawialem sie Gianfranco Zoli. To byl napastnik, ktory nie zwykl marnowac dogodnych sytuacji pod bramka przeciwnika - w tym sezonie wielokrotnie moglismy sie o tym przekonac. Mam nadzieje, ze ktorys z bianconerich tez pogra w takim stylu do czterdziestki

Duuuzy szacunek dla Zoli

: 29 czerwca 2005, 18:47
autor: _Jah
To był zawodnik pokroju Platiniego, Baggio, Del Piero czy samego Maradony. Taka jak gdyby typowa '10', której przedstawiciele zawsze charakteryzowali się magiczną grą, budzącą ogólny zachwyt postronnych obserwatorów. Nie pamiętam jego gry w Parmie, ale za to pamiętam jego występy w koszulce The Blues oraz w narodowej reprezentacji Italli, której przewodził ówczesny trener, Cesare Maldini. To jego bramka zapewniła zwycięstwo Włochom nad Anglikami w eliminacjach MŚ98 na słynnym Wembley (1:0), to jego gra w dużej mierze przyczyniła się również do wywalczenia przez Chelsea Londyn Pucharu Zdobywców Pucharów w 1998 roku. Gracz, któremu należy się ogromny szacunek, gdyż jest legendą Włoskiej piłki lat 90-tych.
: 30 czerwca 2005, 16:12
autor: BIANCONERI
Zola to bez wątpienia jeden z bardziej znaczących piłkarzy ostatnich kilkunastu lat.Zrobiło się o nim głośno na początku lat 90 kiedy to z powodzeniem zastępował Maradone w Napoli.Później stał się gwiazdą Parmy z która zdobył kilka znaczących sukcesów.Kiedy w Parmie pojawili się nowi napastnicy i Zola zaczą mieć problemy z wywalczeniem miejsca w podstawowym składzie przeniósł się do Chelsea i stał się legendą londyńskiego klubu.Ostatnie dwa sezony w karierze spędził w Cagliari.
Mniej udana była jego kariera reprezentacyjna,wystarczy prztoczyć Mistrzostwa Świata w 94 roku,w których zagrał w zaledwie jednym meczu i do tego otrzymał w nim czerwoną kartke.Nastepnie był podstawowym napastnikiem reprezentacji na mistrzostwach Europy w 96 tam jednak Włosi nie wyszli nawet z grupy a Zola nie wykorzystał karnego w meczu z Niemcami.
: 30 czerwca 2005, 17:27
autor: _Jah
Dokładnie, był to trzeci mecz Włochów na Euro96, który musieli wygrać po wcześniejszej, sensacyjnej porażce z Czechami. Ostatecznie, zremisowali 0:0, a Gianfranco nie wykorzystał rzutu karnego. To był straszny moment dla kibiców Squadry Azzury, którzy po raz kolejny odpadli z wielkiego turnieju poprzez strzały z 11 metrów. Małym pocieszeniem był wówczas fakt, że drużyny które ich wówczas wyprzedziły (Niemcy i Czechy), doszły aż do samego Finału tychże Mistrzostw, rozgrywanego na Londyńskim Wembley.
: 01 lipca 2005, 10:40
autor: El Nino
Świetny zawodnik.. Gratuluje mu całej świetnej kariery.. Mimo to żę miał już 38 lat grał super i to grając w polu..
Aha i był on ofensywnym pomocnikiem, mogącym grać w ataku.
: 01 lipca 2005, 14:03
autor: Vincitore
Wielka postać włoskiej piłki jak ktoś tutaj już powiedział w tym temacie prawdziwa "10" Waleczny skuteczny mając 40 lat potrafił jeszcze grać w piłkę i to jak genialnie strzelił nam 3 gole w tym sezonie i to nie rzadkiej urody bo ten w Cagliari był naprawdę piękny mimo dość dużego wieku jak na piłkarza był postrachem bramkarzy nie tylko w Serie A ale i w Premiership grając w Chelsea , był bardzo wszechstronnym zawodnikiem - wielki pokłon w jego strone za to co zrobił dla włoskiej piłki!
: 01 lipca 2005, 23:49
autor: Dragon
Odchodzi kolejny wielki. Cóż, na każdego przyjdzie kres. Jestem pod wrażeniem kariery Zoli, chyle mu misko czoła, bo osiągnął szczyty. Tak już w piłce bywa. My teraz jesteśmy świadkami, jak wykrusza się stara gwardia, która powstawała na początku lat 90-tych. Nie będę przytaczał nazwisk, bo każdy uważny kibic, wie, kto w ostanim czasie zakończył karierę. Czas leci nie ubłaganie. Zawsze żalowałem, że Zola chociaż przez 1 sezon, nie grał u nas.
I taka ciekawosta, jeśli dobrze liczę, Zola był w przeciągu całego sezonu, najwększym katem Buffona, pokonał go aż 3 krotnie, mają...38 lat, potweirdził klasę. Żegnaj!