Bale gimnazjalne lub studniówkowe
: 22 czerwca 2005, 11:45
Zakładam nowy temacik - dotyczący bali. Chodzi mi konkretniej o opisanie swojego balu, lub jakiejś "recepty" na dobrą zabawe. Kiedyś pamiętam był podobny temat jeśli się nie myle, ale chyba go już nie ma.... albo przestałbyć aktualny.
Tak więc ja swój bal gimnazjalny miałem wczoraj. CAła impreza odbywała się w budynku szkoły
Każda klasa miała przydzieloną własną sale (chyba jak wszędzie) a tańce na sali gimnastycznej (dekoracje w stylu HAWAJE
) Bal zaczął się o 18. Staropolskim zwyczajem rozpoczął go polonez - też tańczyłem (w najbliższym czasie będe miał zdjęcia jakieś to dorzuce). Jeśli chodzi o inne sprawy orgnizacyjne to zarząd klasy zorganizował danie ciepłe - kebab
Oprócz tego wiadomo jakieś owoce, paluszki, napoje i inne tego typu "zakąski".
Jeśli chodzi już o najważniejszą część zabawy - taniec, to było fantastycznie
Troche impreze popsuł DJ - a raczej pseudo Dj.... Facet jak sie czepił jednego stylu muzyki to puszczał go az sala zaczęło sie pusta robić.... Zaczął oczywiście od techno... Ni eprzepadam za tą muzyką, ale potańczyć przy niej można... Niestety ten Dj zapuścił tak drętwe to techno, że odechciało się tańczyć... Potem jakoś sie poprawił zaczął puszczać "zdatną" muzyczke i impreza się rozkręciła
Pod koniec wkońcu puścił upragniony hip-hop....niestety nawet to musiał spartolić - włączył "Głuchą noc" Pei... a następnie znów Peje... potem znów Peje a zakończył miłym akcentem Doniem i Liberem....oczywiście w tym momencie mnie już na sali nie było... Przez cały wieczór (od 18 do 23:30) włączył tylko jedną "wolną" piosenke.... DObra ale koniec narzekania 
Bardzo mile zaskoczyła mnie moja klasa - zjawiło się 29 osób (a jest w klasie 30 - jeden złamał sobie akurat rano ręke...). Na parkiecie "szalały" nawet najgorsze klasowe "<brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>", co było niewątpliwie sporym zaskoczeniem ale i plusem
Dziewczyny również mile zaskoczyły - swoim wyglądem
Chciałbym dodać że na terenie szkoły nie sporzywaliśmy alkoholu co miało swoje plusy
Tak więc ja swój bal gimnazjalny miałem wczoraj. CAła impreza odbywała się w budynku szkoły



Jeśli chodzi już o najważniejszą część zabawy - taniec, to było fantastycznie



Bardzo mile zaskoczyła mnie moja klasa - zjawiło się 29 osób (a jest w klasie 30 - jeden złamał sobie akurat rano ręke...). Na parkiecie "szalały" nawet najgorsze klasowe "<brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>", co było niewątpliwie sporym zaskoczeniem ale i plusem


Chciałbym dodać że na terenie szkoły nie sporzywaliśmy alkoholu co miało swoje plusy
