: 28 czerwca 2005, 16:38
20.06.2005 - w tym dniu zacząłem sciągac film o Heysel i dzisiaj o godzinie 2:34 (w nocy) zakończyłem sciąganie!!! wreszcie!!! tak to jest jak sie ma wewnętrzne ip i sie jest poza natem:/ chociaz slyszałem ze zew. ip nie przyspiesza sciągania z sieci torrent - więc juz sam nic nie wiem :? musze dodac ze: od dnia kiedy zacząłem sciągac do dnia dzisiejszego kazdego dnia sciagałem ten film po pare godzin i nie zawsze cos szło ,nieraz zostawiałem kompa i wychodziłem (a jak wychodziłem to sie jeszcze sciągało) i było np.23% i po moim przyjsciu np. za 2godz. bylo 23.6% i koniec transferu:/ tak więc jak widac nie miałem prostej sprawy i do tego było peerów 6 ,seedów -2 ja sie połączyłem tylko z 1peerem i 1 seedem(z resztą ssaczy sie nie mogłem polączyc wogóle :!: )i do tego od seeda nic nie szło a od peera 1.6kb/s - zyc nie umierac:/ . Oczywiscie nie zawsze tak było ,co prawda nie połączyłem sie ze wszystkimi ani nawet z połową ,ale czasami szło mi nawet 4-6kb/s - oczywiscie nie cały czas;). Jednym słowem męka... Ale dla Juve wszystko! Nawet za cene takiego męczenia sie z tym jestem zadowolony z tego ze sie na to zdecydowałem i zrobiłbym to jeszcze raz. Zeby zobaczyc jak to wyglądało ,jaką tragedie przezyli kibice Juve (czyli bracia i siostry nasi...)
jestem gotów sie tak męzyc jeszcze raz :twisted: JUVE PER SEMPRE!!!
Heh dopiero jakies pół godziny temu zacząłem oglądac film - gdyz na wsi gdzie niestety ja mieszkam( ja chce w Poznaniu mieszkac łeee bo na zlot blizej i wogóle pełno kibiców Juve ,a tak to o zlocie nie mam co marzyc nawet - co jak co ale z podkarpacia troche do Poznania jest... ) nie zawsze jest czas by sie nudzic ,a roboty nie brakuje więc taki tego skutek ze teraz mam chwile czasu i moge oglądac ten film chociaz teraz napewno nie skończę... No i po 13min oglądania postanowiłem napisac tego posta (radosc ze juz skonczyłem sciagac )
Co prawda nie zbyt duzo rozumiem z tego co tam mówią (angielskiego 1rok sie ucze, tzn wczesniej miałem podstawy nauki w 2kalsie sie uczylem rok ,a poza tym musze sie pochwalic dobra wymową - dzięki spiewaniu od malenkosci piosenek po angielsku no i z różnych gazet tez sie uczyłem i wkówałem ->kiedys ;] słówka ze slownika :oops:--> co prawda to jest zaledwie kropla w morzu nauki j.angielskiego ,ale kazdy od czegos musi zacząc ,a w przyszłosci na pewno naucze sie angieslkiego i wloskiego -- obowiązkowo!;] ) ale niektóre slowa wyłapuje i co 2-3zdania zrozumie o czym jest mowa:D.
Niestety nie uwazam ze umiem angielski na tyle zeby pomoc w przetestowaniu słow do filmu o Heysel i mimo szczerych chęci pomocy ja sie wam nie przydam ,bo skoro zrobiliscie slowa do tego filmu to musicie juz niezle umiec angielski.
Ja oglądne film do końca ,na pewno nie zrozumiem wiele ,ale za to zobacze zdjęcia i urywki tego jak to wygladało i pozostanie mi czekac na napisy a wtedy film ogladne jeszcze raz pozdro;)
jestem gotów sie tak męzyc jeszcze raz :twisted: JUVE PER SEMPRE!!!
Heh dopiero jakies pół godziny temu zacząłem oglądac film - gdyz na wsi gdzie niestety ja mieszkam( ja chce w Poznaniu mieszkac łeee bo na zlot blizej i wogóle pełno kibiców Juve ,a tak to o zlocie nie mam co marzyc nawet - co jak co ale z podkarpacia troche do Poznania jest... ) nie zawsze jest czas by sie nudzic ,a roboty nie brakuje więc taki tego skutek ze teraz mam chwile czasu i moge oglądac ten film chociaz teraz napewno nie skończę... No i po 13min oglądania postanowiłem napisac tego posta (radosc ze juz skonczyłem sciagac )
Co prawda nie zbyt duzo rozumiem z tego co tam mówią (angielskiego 1rok sie ucze, tzn wczesniej miałem podstawy nauki w 2kalsie sie uczylem rok ,a poza tym musze sie pochwalic dobra wymową - dzięki spiewaniu od malenkosci piosenek po angielsku no i z różnych gazet tez sie uczyłem i wkówałem ->kiedys ;] słówka ze slownika :oops:--> co prawda to jest zaledwie kropla w morzu nauki j.angielskiego ,ale kazdy od czegos musi zacząc ,a w przyszłosci na pewno naucze sie angieslkiego i wloskiego -- obowiązkowo!;] ) ale niektóre slowa wyłapuje i co 2-3zdania zrozumie o czym jest mowa:D.
Niestety nie uwazam ze umiem angielski na tyle zeby pomoc w przetestowaniu słow do filmu o Heysel i mimo szczerych chęci pomocy ja sie wam nie przydam ,bo skoro zrobiliscie slowa do tego filmu to musicie juz niezle umiec angielski.
Ja oglądne film do końca ,na pewno nie zrozumiem wiele ,ale za to zobacze zdjęcia i urywki tego jak to wygladało i pozostanie mi czekac na napisy a wtedy film ogladne jeszcze raz pozdro;)