Strona 1 z 3

Zmarł Krzysztof Nowak!!!

: 26 maja 2005, 15:11
autor: gosciu_Muranista
W wieku 29 lat, po długiej i ciężkiej chorobie, w nocy ze środy na czwartek zmarł w Wolfsburgu polski piłkarz Krzysztof Nowak, który cierpiał na nieuleczalną chorobę układu nerwowego ALS, wywołaną tajemniczym wirusem
Osierocił żonę Beatę i dwoje dzieci: 9-letniego Maksymiliina i 4-letnią Marię.

Nowak dziesięć razy grał w reprezentacji Polski i zdobył jednego gola. Występował m.in. w Okęciu Warszawa, Sokole Pniewy, brazylijskim Atletico Paranaense i VfL Wolfsburg.

źródło: http://sport.onet.pl/1103830,wiadomosci.html

Niestety odszedł od nas były piłkarz reprezentacji Polski. Gdyby nie choroba byłby z pewnością podstawowym graczem kadry i jednego z lepszych klubów europejskich. W końcu dziennikarze jak i trenerzy nie tylko polscy wróżyli mu ogromną karierę która niestety została zachamowana i to tak brutalnie. [*][*][*]

: 26 maja 2005, 15:19
autor: Camillo
Nie za bardzo kojarze tego człowieka, ale (*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*) za jego duszę. Spoczywaj w spokoju(*)

: 26 maja 2005, 15:23
autor: Ein
Zabardzo go nie znam...ale niech spoczywa w spokoju(*)(*)(*)(*)(*) :cry:

: 26 maja 2005, 15:28
autor: Bany_DG
Boże jak wy go nie możecie kojarzyć :evil: TAKA postac wielki piłkarz gdyby nie ASL Polska piłka była by 10 lat do przodu :| Sam on mówił że gdy porównywano go z Ballackiem w Kickerze to on zebrał wiecej pozytywów jaaaaaaaaa :| NIE MOGE :cry: WIELKI człowiek i WIELKI piłkarz :cry:

: 26 maja 2005, 15:31
autor: bianconerio
Zapowiadal sie na bardzo dobrego zawodnika i lidera reprezentacji dopoki... no wlasnie choroba. Stal sie calkowicie sparalizowany. Cieszyl sie popularnoscia w Niemczech. Wielu go ocenialo jako bardzo zdolnego. Po tym jak dopadla go choroba byl chyba nawet zorganizowany mecz charytatywny na jego leczenie pomiedzy reprezentacja Niemiec i najlepszymi zawodnikami Bundesligi. Naprawde szkoda czlowieka, swietnego gracza a w dodatku Polaka.[*][*][*][*][*]

: 26 maja 2005, 15:34
autor: ADP
niech spoczywa w spokoju [*][*][*][*][*][*][*][*][*][*]

: 26 maja 2005, 15:35
autor: Chmura
NIe wierze!!!!! Jak można nie kojarzyć takiego piłkarza, był jednym z najwiekszych talentów polskiej piłki, gdyby był zdrowy dzis zapewne byłby podporą reprezantacji. Wielka szkoda współczuje jego ordzinie R.I.P ["] :cry:

: 26 maja 2005, 15:35
autor: leniup
Ej jak Go nie znaliście to po co się wypowiadacie?? I po co same świeczki stawiać?? Może byście napisali coś więcej a nie tylko byle posta nabić :evil: Z takimi komentarzami to na onet.pl

Wracając do tematu. Nieraz widziałem Krzyśka w TV, ogladałem jeden mecz reprezentacji na video gdy on jeszcze w niej grał. Ostatnio jeździł na wózku, pamiętam specjalny mecz charytatywny przez Niego zorganizowany pomiędzy Wolfsburgiem a Bayernem. Szkoda szkoda, był to napewno wspaniały człowiek :(

: 26 maja 2005, 15:41
autor: wojtekk03
Ja pamietam Nowaka z gry w VfL Wolfsburg, zapowiadał sie na bardzo dobrego piłkarza, czołowego w Bundeslidze. Wiedziałem o jego chorobie i bardzo chciałem, żeby wrócił do gry, trzymałem kciuki.
Niestety nie ma go już z nami, to iwielka szkoda, bo oprócz tego, że był świetnym piłkarzem, to był też wspaniałym człowiekiem [*] [*] [*]

: 26 maja 2005, 15:43
autor: rokfor
Nie wiem jak mozna interesowac sie piłką nozna i nie znac Krzysztofa Nowaka...gdyby nie ta choroba to bysmy mieli naprawde klasowego rozgrywającego i od dłuzszego czasu walczył z tą chorobą ale sam nie myslalem ze to jest ash tak powazne :(

: 26 maja 2005, 15:50
autor: nookie
Juventin pisze:Boże jak wy go nie możecie kojarzyć :evil: TAKA postac wielki piłkarz
Dokładnie...

Naprawde WIELKI piłkarz...gdyby nie ta choroba to spokojnie zapewne dalej by gral i to z wielkimi sukcesami..29 lat...teraz moglby byc u szczytu swojej kariery..niestety wyszlo inaczej... :(

: 26 maja 2005, 16:25
autor: Andryk
odszedł wielki człowiek, wielki piłkarz... pamietam jego występy i był naprawde dobry... kochał piłke...
zgadzam sie z Juventinem....jak można Go nie znać?
Niech Spoczywa W Pokoju [*][*][*]

: 26 maja 2005, 16:32
autor: forza bianco-neri
szok. pamietam jak dzis, kiedy w 96/97 roku czytalem o nim w sportowych czasopismach... o ile pamietam gral w Atletico Paranaese Kurtyba, potem w Wolfsburgu... z repreza pare dobrych meczy. naprawde wielka szkoda. byl to jeden z moich ulubionych pilkarzy z tamtych lat. spoczywaj w pokoju.

: 26 maja 2005, 16:59
autor: pan Zambrotta
nie wiedziałem, że ta choroba jest śmiertelna...zszokowany byłem, kiedy pojawił się na wózku, a teraz...ech, cięzko jest pisać coś więcej o Krzyśku. Pamiętam, jak grał w Wilkach razem z Juskowiakiem i chyba ze Sławkiem Majakiem. :| Miał też swoją fundację wspierającą ludzi z ALS (więcej tu: http://www.vfl-wolfsburg.de/index.php?id=8749 ). Szkoda...

: 26 maja 2005, 17:07
autor: Coolfi
Ja także pamiętam Krzysztofa. Jak mogłem nie pamiętać ulubionego zawodnika mojego taty. Napewno był doskonałym zawodnikiem, dawał z siebie co mógł, starał się. Był nadzieją na lepsze czasy w naszej, polskiej piłce. Dlatego strasznie poruszyła mnie informacja, że jest chory. Ja również nie miałem pojęcia że ta choroba jest śmiertelna, a jeśli nawet to że Krzyśka nie da się wyleczyć. Przyznam że przed informacją o jego śmierci byłem pewien że wszystko z nim wporządku, że nie ma się o co obawiać, a jednak było. Szacunek także za to jakim był człowiekiem. Napewno wielkim, o czym świadczy założenie fundacjii mającej na celu pomoc chorym, na tę samą chorobę na którą własnie On cierpiał. [']

P.S. Nie mogę patrzeć na posty typu: :cry: ['][']['] :cry: Dajcie z sibie coś więcej, nie potraficie napisać nic więcej?
Ehh.... :?

pozdro