Livorno 2-2 JUVENTUS
: 16 maja 2005, 11:21
Już za 6 dni kolejny - być może decydujący - mecz w walce o scudetto. Przeciwnikiem będzie Livorno.
Livorno praktycznie już gra o pietruche - 9 miejsce w lidze, ale nad drużyną Chievo zajmującej 17 miejsce ma tylko 4 punkty przewagi więc nic nie jest przesądzone - być może Livorno wciąż walczy o utrzymanie... Ostatni mecz Livorno zagra z Messiną - kolejny trudny mecz. Poprzedni z Interem przegrali 1-0. Każdy punkt jest dla nich ważny. Bez wątpienia ich najgroźniejszym graczem jest współlider tabeli strzelców ligi włoskiej - Cristiano Lucarelli.
Jednak nawet takiemu asowi trudno będzie pokonać jedną z najlepszych linii defensywnych we Włoszech i na świecie (a moim zdaniem nawet najlepszą linie defensywną). Cannavaro i Thuram są w wysokiej formie i wiedzą, że są bardzo blisko upragnionego Scudetto więc nie mogą popełniać żadnych błędów. Kluczem do wygranej z Livorno na pewno będzie dobra gra w środku pola - Emerson, mimo nienajwyższej formy wciąż jest filarem, Nedved po kontuzji stabilizuje forme i gra coraz pewniej, Camoranesi w każdym meczu gra pierwsze skrzypce, a dwie asysty w meczu z Parmą jeszcze dodadzą mu skrzydeł. Ostatnie miejsce w środku najpewniej zarezerwowane będzie dla Apiaha - który mimo nieudanego początku sezonu teraz staje się pomocny drużynie. Z atakiem Capello może zrobić co chce - 5 napastników na wysokim poziomie - na czele z fenomenalnym Zlatanem Ibrachimovicem który z pewnością będzie chciał strzelić swoją 17 bramke w tym sezonie, Alexem Del Piero który przypomniał sobie najlepsze lata i stał się bardzo pomocny drużynie. Nie w pełni sił jest Trezeguet, ale z pewnością wejdzie na boisko w drugiej połowie. Zalayeta ma małe szanse na występ. Do gry wraca zawieszony Adrian Mutu który być może zadebiutuje w barwach Juventusu w tym meczu :!: Zdecydowanym faworytem spotkania są bianco-nerri, ważne jest tylko to, żeby nie zagrali z myślą o remisie - oznaczało by to nerwową końcowke sezonu - mecz z Calgiari...
Zastanawiam się czy Capello postawi na sprawdzoną jedenastke z ostatniego meczu czy może da im odpocząć. Nie mogę się doczekać pierwszego występu Mutu.
Chodź nie można lekceważyć Livorno uważam, że Juventus sobie z nimi poradzi i pewnie zwycięży i 28 scudetto będzie faktem...
EDIT:
Nie, no żartuje 8)
Livorno praktycznie już gra o pietruche - 9 miejsce w lidze, ale nad drużyną Chievo zajmującej 17 miejsce ma tylko 4 punkty przewagi więc nic nie jest przesądzone - być może Livorno wciąż walczy o utrzymanie... Ostatni mecz Livorno zagra z Messiną - kolejny trudny mecz. Poprzedni z Interem przegrali 1-0. Każdy punkt jest dla nich ważny. Bez wątpienia ich najgroźniejszym graczem jest współlider tabeli strzelców ligi włoskiej - Cristiano Lucarelli.
Jednak nawet takiemu asowi trudno będzie pokonać jedną z najlepszych linii defensywnych we Włoszech i na świecie (a moim zdaniem nawet najlepszą linie defensywną). Cannavaro i Thuram są w wysokiej formie i wiedzą, że są bardzo blisko upragnionego Scudetto więc nie mogą popełniać żadnych błędów. Kluczem do wygranej z Livorno na pewno będzie dobra gra w środku pola - Emerson, mimo nienajwyższej formy wciąż jest filarem, Nedved po kontuzji stabilizuje forme i gra coraz pewniej, Camoranesi w każdym meczu gra pierwsze skrzypce, a dwie asysty w meczu z Parmą jeszcze dodadzą mu skrzydeł. Ostatnie miejsce w środku najpewniej zarezerwowane będzie dla Apiaha - który mimo nieudanego początku sezonu teraz staje się pomocny drużynie. Z atakiem Capello może zrobić co chce - 5 napastników na wysokim poziomie - na czele z fenomenalnym Zlatanem Ibrachimovicem który z pewnością będzie chciał strzelić swoją 17 bramke w tym sezonie, Alexem Del Piero który przypomniał sobie najlepsze lata i stał się bardzo pomocny drużynie. Nie w pełni sił jest Trezeguet, ale z pewnością wejdzie na boisko w drugiej połowie. Zalayeta ma małe szanse na występ. Do gry wraca zawieszony Adrian Mutu który być może zadebiutuje w barwach Juventusu w tym meczu :!: Zdecydowanym faworytem spotkania są bianco-nerri, ważne jest tylko to, żeby nie zagrali z myślą o remisie - oznaczało by to nerwową końcowke sezonu - mecz z Calgiari...
Zastanawiam się czy Capello postawi na sprawdzoną jedenastke z ostatniego meczu czy może da im odpocząć. Nie mogę się doczekać pierwszego występu Mutu.
Chodź nie można lekceważyć Livorno uważam, że Juventus sobie z nimi poradzi i pewnie zwycięży i 28 scudetto będzie faktem...
EDIT:
No wiem, że jest Mistrzem Wloch ale teoretycznie jeszcze nie. Ankietą chciałem zrobić na złość Milanistą którzy tu wpadająWojtom pisze:Ankieta troszke niedopracowana, bo nie ma najbardziej prawdopodobnej opcji, czyli tej, ktorą uznaje ja. Juventus juz jest mistrzem Włoch
