JuvePoland

Alessandro Del Piero podkreśla, że Juventus każdy z następnych pięciu meczów będzie grał jakby był to finał, by wyprzedzić Milan w Serie A. Nieprzewidywalny kapitan Juve wierzy, że Juventus ma to coś, by pokonać Milan w walce o mistrzostwo Włoch - jako, że powraca po kontuzji: "Milan nieustannie wysyła wojownicze wiadomości. Nie chcemy odpaść z walki o tytuł. Będziemy mocni w każdym z następnych pięciu finałowych spotkaniach, które mamy do 29 Maja."

ŻRÓDŁO



Mam nadzieje, ze odzwierciedlenie tych slow odnajdziemy na boisku i w kazdym ze spotkan Juventus bedzie walczyl o zwyciestwo, ktore teraz jest na wage zlota. Do konca rozgrywek moze dojsc do jeszcze wielu niespodziewanych rozstrzygniec, oby byly one z korzyscia dla nas i w ostatecznym rozrachunku udalo nam sie zdobyc Scudetto.

Del piero dobrze mówi. Teraz na porażkę, sobie pozwolić nie można, bo to tak samo jak finał. Przegrasz finał, przegrasz wszystko. Tutaj jest podobnie: Przgrasz jeden mecz, to już właściewie nie masz szansa na dalszą walkę o Mistrzostwo. Miejmy nadzieję, że na te bardzo ważne ostatnie mecze w sezonie Del piero wróci do wielkiej formy sprzed kilku lat.

No tak. Myślę że przyszły mistrz Włoch 2005 będzie musiał wygrać wszystkie 5 meczy (może jeden ewentualnie zremisować hehe). Dlatego martwi krótka ławka w perspektywie tych 5 kolejek. Mamy za to jedną przewagę nad Milanem - oni grają w LM więc będą bardziej zmęczeni w meczu o wszystko na San Siro. Wiem - mała to pociecha ale zawsze...

DHL pisze:Mamy za to jedną przewagę nad Milanem - oni grają w LM więc będą bardziej zmęczeni w meczu o wszystko na San Siro. Wiem - mała to pociecha ale zawsze...

wlasnie ... wczoraj ogladalem mecz Milanu z PSV i liczylem na zawodnikow z Holandii, aby grali ostro i kontuzjowali jakiegos gracza Milanu...
Niestety w Milanie wszyscy zdrowi :evil:

Ale fakt faktem jest, ze Milan bedzie bardziej zmeczony niz Juventus, ktory niestety boryka sie z kontuzjami i zawieszeniami ....

Lepiej niech chłopaki nie grają tych meczy jakby każdy z nich to był finał. Przegraliśmy 3x finał Ligi Mistrzów, a ostatnio finał Pucharu Włoch, wole żeby grali swoje

Na San Siro remis bedzie dobrym wynikiem wiec szanse na objecie fotelu lidera upatruje w nastepnej kolejce: Licze ze Viola utrwie jakies punkty Milanowi a my pokonamy Bologne. Po meczu na San Siro myske ze jakos pojdzie bo Treze bedzie juz RACZEJ zdrowy no i Mutu bedzie mogl grac!!

Dla mnie nie ważne, czy zagraja te mecze tak, jakby to były finały, czy tak jakby były to mecze nic nie znaczące.
Najważniejszy jest wynik, zwycięstwo. Do końca jeszcze 5 kolejek - 5 spotkań, które mogą (lecz nie muszą) o wszystkim zadecydować. Nie będe bawił się tutaj w jakies typowanie wyników, czy coś w tym stylu. Najważniejsze są zwycięstwa, które mogą zapewnić nam Scudetto.
A co z Alexem?? Po wypowiedziach widać, że jest gotowy do gry, że chce dać z siebie wszystko. Zobaczymy, co wyjdzie z tego na boisku. Jego ostatnie występy nie napawają optymizmem, ja jednak wierzyłem, wierze i będę wierzyć, że jeszcze pokaże w tym sezonie swoja przydatnośc dla drużyny.

Nie!! tylko żeby juventus nie grał jak w finale... bo wszyscy wiemy jak ostatnio z tymi finałami było :? Puchar włoch: Porażki z Parmą i Lazio... LM: Porazka z Milanem (z którą do tej pory nie mogę siepogodzić :evil: ) Niech rozgrywają normalne spotkania TYLKO NIE FINAŁY

Po raz kolejny Alessandro pokazał że jest bardzo elokwentny
Nie ma się nas czym zastanawiać, i wygrać 5 meczy i liczyć na dodatkowe potknięcia Milanu, a łatwo nie będzie. Już niedługo arcyważne spotkanie z samymi Medilańczykami, w którym porażka przekreśla praktycznie szanse na 28 scudetto. Każda strata punktów jednego z klubów oznaczać może scudetto dla drugiego. Nie ma co dużo gadać, trzeba się skoncentrować, maksymalnie zmobilizować i zebrać siły, bo w takim okrojonym składzie nie będzie łatwo

No więc jeżeli tak mówi to niech się przynajmniej w tej końcówce spręży i zagra na tym poziomie co 2 lata temu bo cały sezon przeszedł obok niego oczywiście chwała mu za te 12 goli , ale nic wiecej prócz tego nie zrobił!! osobiście licze na Alex'a że będzie naszym czarnym koniem w tej końcówce ale szczerze to wątpie wzorem jest Pavel Nedved który po kontuzji powraca i odrazu 1000000% zkoncentrowania walka do końca za to go uwielbiam przydałby sie jeszcze Zlatan i Zebina i moje nerwy by się chociaż troche zmniejszyły!!

No a jest jakies inne wyjscie? 5 spotkań do końca, trzeba się zmobilizować i 5 meczy wygrać, o nic już nie walczymy, a mecz z Milanem to bedzie finał tych finałow :-D oby szczęsliwy dla nas, Milan może sobie zdobyć Lige Mistrzow

Bad_Magick pisze:Lepiej niech chłopaki nie grają tych meczy jakby każdy z nich to był finał. Przegraliśmy 3x finał Ligi Mistrzów, a ostatnio finał Pucharu Włoch, wole żeby grali swoje

Dokładnie tak samo pomyślałem Juventus wygrał 1 z ostatnich 5 finałów a ja mam nadzieję że z tych 5 meczy wygra wszystkie.
Na zameczenie Milanu przez PSV nie ma zbytnio co liczyć. W meczu w Eindhoven będą pewnie bronić wyniku, a poza tym mają trochę dłuzszą ławkę od Bianconerich.
Zgadzam sie z Del Piero, powiedzieć coś trafnego potrafi, ale wolałbym żeby "trafnie"(celnie) strzelał

Święte słowa, zwłaszcza, że szykuje się niełatwy mecz z Parmą. Parma będzie gryźć murawę, a wygra ( ale oby nie wygrała, chodź bardzo lubie ten klub). Juve musi uważać, żeby nie stracić teraz w głupi sposób 3 punktów, bo Milan napewno ma łatwiejszy mecz i jeszcze ma teoretycznie szanse na scudetto.

1/4 zadania wykonana i to zresztą ta najtrudniejsza
Możemy się cieszyć i liczyć że Juve do każdego meczu podejdzie jak do dzisiejszego i da z siebie wszytko ... 28 Scudetto już blisko ,ale wciąż bardzoo daleko :doh: .Licze że Nas nie zawiodą