Stop Kibolom !
: 22 kwietnia 2005, 23:55
Dzisiaj idąc sobie do szkoły do której niedotarłem nawiasem mówiąc kolejny raz dostałem na skrzyżowaniu przy Azecie w Tychach taką darmową gazetke co sie "Metro" nazywa no i znalazłem tam fajny artykuł o Kibolach i własnie teraz odkryłem że oni mają swoją stronke w necie dzięki czemu oszczędziłem sobie przepisywania tego wszystkiego na kompa i moge sobie to lajtowo skopiowac z neta
Źródła :
--- http://serwisy.gazeta.pl/metro/1,50145,2668764.html
--- 581 numer gazety "Metro" - strona 11
------------------------------------------------------------------------
Nareszcie! Najwięksi sponsorzy polskiego futbolu nie chcą dłużej firmować bandyckich rozrób na stadionach. Będą naciskać na kluby i PZPN, by zamknęły trybuny dla chuliganów.
- Bardzo dobrze, że "Metro" też wzięło się za walkę ze stadionowym chuligaństwem. Może razem uda nam się z tym skończyć - mówi Arkadiusz Kalicki z Idei.
Idea i Canal+ pompują w naszą piłkę masę kasy. W ciągu trzech i pół roku (od wiosny 2005) Idea ma wyłożyć 31,5 mln zł, a Canal+ aż 160 mln zł. Co za to mają? Polska pierwsza liga kojarzy się przede wszystkim z nimi: firmowe bannery na stadionach i znaczki na strojach piłkarzy widać na każdym zdjęciu z meczu, cała liga nazywa się Idea Extraklasa, a fan, który chce zobaczyć całe rozgrywki, musi sobie kupić dekoder Canal+, bo ta telewizja ma wyłączność na transmisje. Teraz sponsorzy spostrzegli, że za swoje ciężkie pieniądze dostają coś jeszcze: złą sławę, bo finansowane przez nich stadiony są mekką bandytyzmu, którą porządny człowiek woli omijać.
I chcą z tym walczyć. - W najbliższym czasie będzie spotkanie z PZPN, klubami, policją i Ideą. Porozmawiamy o tym, jak pozbyć się ze stadionów chuliganów, przyciągnąć prawdziwych, porządnych kibiców i zapewnić im bezpieczeństwo - ujawnia Jacek Okieńczyc z Canal+.
Sponsorzy nie grożą na razie zakręceniem kurka z kasą. Ale chcą mieć wpływ na to, co dzieje się na stadionach, i wymusić na klubach piłkarskich, by część pieniędzy, które dostają od Idei i Canal+ zainwestowały w bezpieczeństwo na stadionach. - W umowach licencyjnych dla pierwszoligowych zespołów są zapisy, że wymagany jest monitoring stadionów. Ale jeden działa, inny nie. Będziemy też naciskać na kluby, by wprowadziły obowiązkowy system identyfikatorów chipowych dla kibiców.
Kluby chcą też, by do ustawy o imprezach masowych wprowadzić sankcje dla klubów wpuszczających na mecze chuliganów, wobec których sąd orzekł tzw. zakaz stadionowy. Dziś klubom nic za to nie grozi.
Na tym może się nie skończyć. - Dajemy sobie trochę czasu, ale jeśli łagodne środki nie zadziałają, sięgniemy po radykalne - zapowiada Arkadiusz Kalicki z Idei. Jakie? Nie chce zdradzić. Nieoficjalnie słychać, że sponsorzy dają klubom rok na zamknięcie stadionów przed chuliganami. Potem, jeśli kibice wywołają zamieszki lub zdemolują stadion, nie wykluczają ukarania klubu rezygnacją z transmitowania następnego meczu w telewizji.
Idea chce też zaopiekować się ultrasami - fanami piłki zrzeszonymi w klubach kibica. Ultrasi nie rywalizują z kibicami konkurencyjnych drużyn na pięści, tylko na najpiękniejsze oprawy meczów. To oni szyją efektowne flagi klubowe, przychodzą na mecze w pomysłowych strojach, robią na trybunach wodospady z fajerwerków czy ogromne układanki z kartonów. Niestety, są zostawieni sami sobie: kluby czasem dają im tylko groszową jałmużnę i nie obchodzi ich, że są napadani przez chuliganów innych drużyn. Ultrasi boją się chuliganów, ale jednocześnie wiedzą, że tylko hoolsi ich drużyny mogą ich obronić przed innymi hoolsami. Dlatego ich kryją.
- Od następnej kolejki ligi, która rusza w lipcu, chcemy stworzyć ekstraklasę kibiców, nazwaliśmy to roboczo "Stadion kolejki" - deklaruje Arkadiusz Kalicki z Idei. - Będziemy punktować oprawy meczów stworzone przez kibiców widowiska, kartoniady. Najlepsze grupy będą nagradzane przez sponsorów. Może biletami na mecze, może nawet wyjazdem na mundial do Niemiec w 2006 r. Jak kibice zobaczą, że warto pozytywnie dopingować zespół, to sami sprawią, że chuligani przestaną przychodzić na stadiony.
Pierwsze spotkanie z ultrasami różnych drużyn Idea ma już za sobą. - Był kłopot, by usiedli przy jednym stole - opowiada Kalicki. - Kiedy skończyliśmy, to podawali sobie ręce.
------------------------------------------------------------------------
NARESZCIE :!: :!: :!:
Wreszcie ktoś sie wzioł za naszych kochanych kibolów - jest to pierwszy krok ku lepszemuobliczu polskich stadionów - przyznam że długo oczekiwałem czegoś takiego. Nareszcie Ci którym leży na sercu bezpieczeństwo polskich stadionów czyli sponsorzy ( maja przecierz z tego kase 8) ) wzieli sie do roboty.Fantastyczną sprawą jest to że mają zamiar wspierać "Ultrasów" - może kiedyś będziemy świadkami tego że piękne oprawy meczowe nie będą towarzyszyć tylko i wyłącznie meczą kilku druzyń w Polsce.
Co prawda jedna jaskółka wiosny nie czyni jednak musze przyznać że bardzo ucieszyła mnie ta wiadomość bo pomimo tego że Polska liga mi zwisa
to jestem zagorzałym przeciwnikiem kiboloania jak i zwolennikiem "rodzinnej" atmosfery na stadionach.
Co o tym myślicie
że sie tak tradycyjnie zapytam :-D

Źródła :
--- http://serwisy.gazeta.pl/metro/1,50145,2668764.html
--- 581 numer gazety "Metro" - strona 11
------------------------------------------------------------------------
Nareszcie! Najwięksi sponsorzy polskiego futbolu nie chcą dłużej firmować bandyckich rozrób na stadionach. Będą naciskać na kluby i PZPN, by zamknęły trybuny dla chuliganów.
- Bardzo dobrze, że "Metro" też wzięło się za walkę ze stadionowym chuligaństwem. Może razem uda nam się z tym skończyć - mówi Arkadiusz Kalicki z Idei.
Idea i Canal+ pompują w naszą piłkę masę kasy. W ciągu trzech i pół roku (od wiosny 2005) Idea ma wyłożyć 31,5 mln zł, a Canal+ aż 160 mln zł. Co za to mają? Polska pierwsza liga kojarzy się przede wszystkim z nimi: firmowe bannery na stadionach i znaczki na strojach piłkarzy widać na każdym zdjęciu z meczu, cała liga nazywa się Idea Extraklasa, a fan, który chce zobaczyć całe rozgrywki, musi sobie kupić dekoder Canal+, bo ta telewizja ma wyłączność na transmisje. Teraz sponsorzy spostrzegli, że za swoje ciężkie pieniądze dostają coś jeszcze: złą sławę, bo finansowane przez nich stadiony są mekką bandytyzmu, którą porządny człowiek woli omijać.
I chcą z tym walczyć. - W najbliższym czasie będzie spotkanie z PZPN, klubami, policją i Ideą. Porozmawiamy o tym, jak pozbyć się ze stadionów chuliganów, przyciągnąć prawdziwych, porządnych kibiców i zapewnić im bezpieczeństwo - ujawnia Jacek Okieńczyc z Canal+.
Sponsorzy nie grożą na razie zakręceniem kurka z kasą. Ale chcą mieć wpływ na to, co dzieje się na stadionach, i wymusić na klubach piłkarskich, by część pieniędzy, które dostają od Idei i Canal+ zainwestowały w bezpieczeństwo na stadionach. - W umowach licencyjnych dla pierwszoligowych zespołów są zapisy, że wymagany jest monitoring stadionów. Ale jeden działa, inny nie. Będziemy też naciskać na kluby, by wprowadziły obowiązkowy system identyfikatorów chipowych dla kibiców.
Kluby chcą też, by do ustawy o imprezach masowych wprowadzić sankcje dla klubów wpuszczających na mecze chuliganów, wobec których sąd orzekł tzw. zakaz stadionowy. Dziś klubom nic za to nie grozi.
Na tym może się nie skończyć. - Dajemy sobie trochę czasu, ale jeśli łagodne środki nie zadziałają, sięgniemy po radykalne - zapowiada Arkadiusz Kalicki z Idei. Jakie? Nie chce zdradzić. Nieoficjalnie słychać, że sponsorzy dają klubom rok na zamknięcie stadionów przed chuliganami. Potem, jeśli kibice wywołają zamieszki lub zdemolują stadion, nie wykluczają ukarania klubu rezygnacją z transmitowania następnego meczu w telewizji.
Idea chce też zaopiekować się ultrasami - fanami piłki zrzeszonymi w klubach kibica. Ultrasi nie rywalizują z kibicami konkurencyjnych drużyn na pięści, tylko na najpiękniejsze oprawy meczów. To oni szyją efektowne flagi klubowe, przychodzą na mecze w pomysłowych strojach, robią na trybunach wodospady z fajerwerków czy ogromne układanki z kartonów. Niestety, są zostawieni sami sobie: kluby czasem dają im tylko groszową jałmużnę i nie obchodzi ich, że są napadani przez chuliganów innych drużyn. Ultrasi boją się chuliganów, ale jednocześnie wiedzą, że tylko hoolsi ich drużyny mogą ich obronić przed innymi hoolsami. Dlatego ich kryją.
- Od następnej kolejki ligi, która rusza w lipcu, chcemy stworzyć ekstraklasę kibiców, nazwaliśmy to roboczo "Stadion kolejki" - deklaruje Arkadiusz Kalicki z Idei. - Będziemy punktować oprawy meczów stworzone przez kibiców widowiska, kartoniady. Najlepsze grupy będą nagradzane przez sponsorów. Może biletami na mecze, może nawet wyjazdem na mundial do Niemiec w 2006 r. Jak kibice zobaczą, że warto pozytywnie dopingować zespół, to sami sprawią, że chuligani przestaną przychodzić na stadiony.
Pierwsze spotkanie z ultrasami różnych drużyn Idea ma już za sobą. - Był kłopot, by usiedli przy jednym stole - opowiada Kalicki. - Kiedy skończyliśmy, to podawali sobie ręce.
------------------------------------------------------------------------
NARESZCIE :!: :!: :!:
Wreszcie ktoś sie wzioł za naszych kochanych kibolów - jest to pierwszy krok ku lepszemuobliczu polskich stadionów - przyznam że długo oczekiwałem czegoś takiego. Nareszcie Ci którym leży na sercu bezpieczeństwo polskich stadionów czyli sponsorzy ( maja przecierz z tego kase 8) ) wzieli sie do roboty.Fantastyczną sprawą jest to że mają zamiar wspierać "Ultrasów" - może kiedyś będziemy świadkami tego że piękne oprawy meczowe nie będą towarzyszyć tylko i wyłącznie meczą kilku druzyń w Polsce.
Co prawda jedna jaskółka wiosny nie czyni jednak musze przyznać że bardzo ucieszyła mnie ta wiadomość bo pomimo tego że Polska liga mi zwisa
Co o tym myślicie
