JuvePoland

Co do opuszczenia kościoła przez Lecha "Bolka" Wałęsy podczas mszy pogrzebowej "Inki" i "Zagończyka".
"Powiedzcie generałowi, że zachowałem się jak trzeba"
Lech Wałęsa

Bolek to zwykły prostaczek. Ostentacyjnie wychodzi z Kościoła przed wystąpieniem obecnego Prezydenta. Na pogrzeb ubrał się jak do jakiegoś kolegi ubeka na sobotniego grilla. Wstyd i żenada że był kiedyś tak zwanym Prezydentem tego Kraju.

Apropos tego człowieka:

wałęsy nie ma co komentować. dyzma III rp. Ostentacyjnie wyszedł, nie usłyszał kapitalnych słów Dudy:

Nie mam przekonania, że my, poprzez ten pogrzeb, przywracamy im godność. Oni nigdy godności nie stracili. My przywracamy przez ten pogrzeb godność państwu polskiemu

jeżeli ktoś zastanawia się, w jakich obszarach nastąpiła dobra zmiana, to na pewno tutaj

pan Zambrotta pisze:wałęsy nie ma co komentować. dyzma III rp. Ostentacyjnie wyszedł, nie usłyszał kapitalnych słów Dudy:

Nie mam przekonania, że my, poprzez ten pogrzeb, przywracamy im godność. Oni nigdy godności nie stracili. My przywracamy przez ten pogrzeb godność państwu polskiemu

jeżeli ktoś zastanawia się, w jakich obszarach nastąpiła dobra zmiana, to na pewno tutaj

To petarda, szkoda, że w pozostałych nie nastąpiła, a dług publiczny zaczyna przybierać "gierkowskie" rozmiary.
Swoją drogą w końcu znalazłem miejsce, gdzie ludzie są zadowoleni z obecnej władzy i nic to, że Jarosław na nowo piszę historię Polski (biografia w której zostaje ukazany jako naczelna postać "Solidarności"), a jego koleżka Antek publicznie deprecjonuje bohaterów Powstania Warszawskiego (prof. Bartoszewski).
Powiem szczerze, że od wyborów się zastanawiałem kto głosował na PiS i Kukiza, bo kogo się nie zapytałem, to się wypierał. Teraz już wiem

haha, czemu za każdym razem działa ten sam prosty schemat:
pochwalić za coś PiS -> omg, głosowałeś (!) na PiS, a przecież [wymieniam wszystko, co PiS robi źle]

:lol:

panlider pisze: To petarda, szkoda, że w pozostałych nie nastąpiła, a dług publiczny zaczyna przybierać "gierkowskie" rozmiary.

Tzn. od kiedy zaczyna przybierać? Od wczoraj?

panlider pisze: Powiem szczerze, że od wyborów się zastanawiałem kto głosował na PiS i Kukiza, bo kogo się nie zapytałem, to się wypierał. Teraz już wiem

Poziom Twojego rozumowania jest zbliżony jakościowo do poziomu rządów PO

Wiking pisze:

panlider pisze: To petarda, szkoda, że w pozostałych nie nastąpiła, a dług publiczny zaczyna przybierać "gierkowskie" rozmiary.

Tzn. od kiedy zaczyna przybierać? Od wczoraj?

panlider pisze: Powiem szczerze, że od wyborów się zastanawiałem kto głosował na PiS i Kukiza, bo kogo się nie zapytałem, to się wypierał. Teraz już wiem

Poziom Twojego rozumowania jest zbliżony jakościowo do poziomu rządów PO

Oczywiście, że proces ten rozpoczął się dawno temu, ale nie można ignorować faktu, że znacznie przyśpieszył za rządów PiS. Rozdawanie pieniędzy na dzieci, w momencie, kiedy system emerytalny stoi na krawędzi, to co najmniej ryzykowny pomysł.
Za to poziom Twoich osobistych wycieczek jest zbliżony merytorycznie do rządów PiS.

panlider pisze:Oczywiście, że proces ten rozpoczął się dawno temu, ale nie można ignorować faktu, że znacznie przyśpieszył za rządów PiS.

Źródło: http://pl.tradingeconomics.com/poland/g ... ebt-to-gdp

Powyżej wykres ilustrujący stosunek długu publicznego do PKB Polski. Pierwszy rząd PiS to lata 2005-2007, w których nie widzę jakiegoś wielkiego wzrostu. Potem mamy duży wzrost w latach 2007-2013. Przypomnisz nam kto wtedy rządził? Tu masz coś a propos Gierka: "Prof. Gomułka: Rząd Tuska zadłużył Polskę bardziej niż Gierek" . Następujące w dalszej kolejności obniżenie to efekt zajumania pieniędzy z OFE: "Przejęcie pieniędzy z OFE obniżyło dług".

panlider pisze:Rozdawanie pieniędzy na dzieci, w momencie, kiedy system emerytalny stoi na krawędzi, to co najmniej ryzykowny pomysł.

Czy widzisz jakiś związek pomiędzy poziomem dzietności i programami mającymi zachęcać do posiadania większej liczby dzieci, a zdolnością do funkcjonowania systemu emerytalnego?

panlider pisze:Jarosław na nowo piszę historię Polski (biografia w której zostaje ukazany jako naczelna postać "Solidarności")

Czytałeś? Naprawdę Jarosław jest tam ukazany jako naczelna postać "Solidarności"?

panlider pisze:prof. Bartoszewski

Czego profesorem był pan Bartoszewski?

panlider pisze: Oczywiście, że proces ten rozpoczął się dawno temu, ale nie można ignorować faktu, że znacznie przyśpieszył za rządów PiS. Rozdawanie pieniędzy na dzieci, w momencie, kiedy system emerytalny stoi na krawędzi, to co najmniej ryzykowny pomysł.
Za to poziom Twoich osobistych wycieczek jest zbliżony merytorycznie do rządów PiS.

a) Znacznie przyspieszył to znaczy mniej więcej o ile? Twarde dane proszę.
b) Chętnie wysłucham kolegi pomysłów na poprawienie sytuacji systemu emerytalnego
c) Nie padła z moich ust żadna wycieczka osobista pod Twoim adresem, za to odniosłem się do sposobu, w jaki dedukowałeś na temat preferencji wyborczych interlokutorów

Wiking pisze:

panlider pisze: Oczywiście, że proces ten rozpoczął się dawno temu, ale nie można ignorować faktu, że znacznie przyśpieszył za rządów PiS. Rozdawanie pieniędzy na dzieci, w momencie, kiedy system emerytalny stoi na krawędzi, to co najmniej ryzykowny pomysł.
Za to poziom Twoich osobistych wycieczek jest zbliżony merytorycznie do rządów PiS.

a) Znacznie przyspieszył to znaczy mniej więcej o ile? Twarde dane proszę.
b) Chętnie wysłucham kolegi pomysłów na poprawienie sytuacji systemu emerytalnego
c) Nie padła z moich ust żadna wycieczka osobista pod Twoim adresem, za to odniosłem się do sposobu, w jaki dedukowałeś na temat preferencji wyborczych interlokutorów

Ad a) Proszę bardzo, miłej lektury:
http://biznes.onet.pl/wiadomosci/kraj/z ... owe/gf8ccw
Ad b) Nie rządzę tym krajem i mam ważniejsze sprawy na głowie, niż wymyślanie sposobów na ratowanie naszego systemu emerytalnego. Jak kiedyś będę startował do Sejmu, w co wątpię, to na pewno przygotuje jakiś program i nie omieszkam Cię powiadomić.
Ad c) Zastosowałem duże uproszczenie, bo po prostu zszokowało mnie, że wśród inteligentnych ludzi może panować przekonanie, że obecna władza jest lepsza od poprzedniej.
Pomijam już ekonomię, ale ułaskawianie swoich kolesi przed zakończeniem postępowania przed sądem, co w zasadzie samo w sobie jest zamachem na władzę sądowniczą i włażeniem z buciorami w jej kompetencje przez egzekutywę. Nocne głosowania w Sejmie? Paraliż ostatniego organu, który nie został zdominowany przez obecną władzę (TK). Nie twierdzę, że Rzepliński jest bez winy, ale osobiście, z co raz większym przerażeniem obserwuje niektóre ruchy PiS.

Klasyczny telewizyjny bełkot... Może sie do pytań Vimesa odniesiesz? Trudniej będzie powtarzac za telewizorem.
500+ powinno być inaczej rozwiązane, ale żeby twierdzić ze wspieranie rodzin do posiadania większej liczby dzieci ma zły wpływ na emerytury (których w obecnej formie jestem przeciwny) to jakieś rozdwojenie jaźni albo "@#%@%" kompletny.

Po pierwsze, powyższy wykres z artykułu Onetu powinien wyglądać tak jak poniżej:



Źródło: https://twitter.com/iggnacy/status/745625698644168704

Po drugie, odnoszę wrażenie, że nie przeczytałeś tego artykułu ze zrozumieniem, masz tam wypowiedź prof. Gomułki:

Prof. Gomułka zwraca uwagę, że dla rynków finansowych i agencji ratingowych najważniejsza jest relacja długu do PKB, a ta utrzymuje się na bezpiecznym poziomie 50 proc. – Kryteria z Maastricht dotyczące pułapu zadłużenia mówią o 60 proc. w relacji do PKB. My jesteśmy wyraźnie poniżej tego progu – mówi ekspert BCC.

Między innymi dlatego wkleiłem wcześniej powyższy wykres, na którym widać za czyich rządów ta relacja najbardziej rosła.

panlider pisze:ułaskawianie swoich kolesi przed zakończeniem postępowania przed sądem, co w zasadzie samo w sobie jest zamachem na władzę sądowniczą i włażeniem z buciorami w jej kompetencje przez egzekutywę

"Prawnicy: prezydent może ułaskawić po nieprawomocnym skazaniu" .

panlider pisze:z co raz większym przerażeniem obserwuje niektóre ruchy PiS.

Byłbyś uprzejmy podać jakieś konkretne przykłady?



Źródło: http://www.dw.com/pl/die-tagespost-chwa ... a-19514778

Jestem skonfundowany. Niemcy zauważyli, że krytyka nie działa i zaczęli chwalić .

Twarde dane to np.:
http://www.finanse.mf.gov.pl/c/document ... pId=766655

I tu jeśli się przyjrzysz, zauważysz że rekordowy wzrost zadłużenia wyniósł 53 045,863 mln zł/3 miesiące
VI 2008 => IX 2008
uwzględniając "wyniki kwartalne".

Co pozwala stwierdzić (raczej jednoznacznie), iż w cytowanym przez Ciebie artykule autor mija się z prawdą stwierdzając:

Tylko od stycznia do kwietnia tego roku zadłużenie wzrosło o 47 mld zł. To największy taki skok w historii.

Pomijając już fakt, iż autor pisząc od stycznia do kwietnia ma na myśli od grudnia do kwietnia (różnica między długiem w styczniu, a w kwietniu to ~33mld zł o ile dobrze pamiętam).
W ujęciu 4 miesięcznym rekord zdaje się należeć do okresu IX 2008 - I 2009 i wynosi 67333,1900341793 mln zł.

Masz jakieś mniej przekłamane "twarde dane"? A może mój zmysł matematyczny szwankuje przed urlopem?

Vimes pisze:

panlider pisze:prof. Bartoszewski

Czego profesorem był pan Bartoszewski?

Są ludzie, do których nie wypada mówić inaczej niż per "Panie profesorze", mimo iż nikt im tego tytułu oficjalnie nie nadał i są ludzie, do których nie wypada/nie powinno się mówić per "Panie doktorze" mimo, że posiadają jakiś podpisany świstek taki fakt poświadczający. Czytając forum JP doskonale powinieneś to wiedzieć.