Mietson pisze:lenor pisze:Skończymy kimś z serie A, albo będzie to, czego się obawiam najbardziej. DN wygra 3 ostatni mecze i zostawią go na nast. sezon. To byłby nóż w plecy.
Akurat coś mi się zdaje, że wyniki są żadnym argumentem w kontekście odejścia Delneriego. To, że cośtam wygra tyłka mu nie uratuje, ja jestem przekonany o tym, że on wyleci po sezonie, pytanie czy razem z nim poleci Marotta?
Marotta nie poleci, chyba żeby faktycznie jakieś zgrzyty miał z Agnellim.
Jak Del Neri jakimś cudem wślizgnie się na czwarte miejsce, co zaczyna być realne, to myślę, że też zostanie. Z resztą jeśli ma odejść, to niech przyjdzie ktoś zdecydowanie lepszy, bo jak ma to być ktoś porównywalny to ja już wolę ciągłość pracy.
Wiem wiem, trzy wygrane i trochę zmieniam front

Ale też nie do końca, bo w grudniu nie brałbym nawet pod uwagę zwolnienia Luigiego.
lenor pisze:słuchaj, skoro DD jest gotowy po sezonie opuścić Marsylie na rzecz Lyonu, to chyba sięgnie po rozum do głowy i nie pójdzie do lokalnego rywala. Jak chce odchodzić to tylko i wyłącznie do JUVE
Pytanie tylko czy chce tu wracać. Napewno Juve jest mu bliskie, ale chodzi mi o to, czy drugi raz zechce się wpakować w to samo. Trochę żałował ostatnio, że odszedł z Juventusu, więc jest szansa że wróci, ale też nie jest to takie pewne.
Deschamps, Van Gaal, Lippi - to jest trójka którą biorę pod uwagę. Jest pewnie trochę tych mniej znanych o których nie mam pojęcia :]
ewerthon pisze:Ja w profesjonalizmie Alojza widzę następujące głupoty:
- kurczowe trzymanie się taktyki 4-4-2 przez prawie cały sezon
- brak odpoczynku dla Krasicia,
- głupie zmiany w trakcie meczu
- postawienie na Buffona bez formy
- ustawianie piłkarzy na nieodpowiednich pozycjach
- granie dwoma wieżami w ataku przy słabych skrzydłach
1. Często gramy "fałszywe 4-4-2" z Marchisio na lewej, jest dobre głównie na drużyny z czołówki, gdzie trzeba środek zagęścić.
2. Niby tak, ale nie zawsze miał alternatywy. Teraz na upartego moze dac skrzydła Pepe-Martinez, ale z jakim skutkiem? I tu już trochę wina Beppe, że sprowadził Jorge, choć ciekawe jakby na prawej się sprawdził.
3. Wkurza jak przy niekorzystnym wyniku wpuszcza defensorów albo gra nagle czwórka środkowych pomocników (to chyba jeszcze poprzednia runda), ale też gra kim ma. Jak były kontuzje i na ławce praktycznie sami obrońcy + ew. primavera no to się nie ma co dziwić.
4. Niby tak, ale też Storari nie jest taki bezbłędny jak się niektórym wydaje, poziom prezentują aktualnie podobny, no Marco jest troszke bardziej pewny, ale bez przesady. Prandelli wystawia Gigiego na eliminacje, też jest głupi?
5. Eee? Konktretnie, nazwiska.
6. Gra na jednego napastnika ma swoje wady podobnie jak gra na dwóch. Zgrzyty tej pierwszej było widać wczoraj (teraz cfaniakuję, bo twój post eszcze przed meczem). Matriemu było ciężko, bo jak dostał piłkę, 2-3 obrońców było koło niego (podobnie Krasic, ale to inna rzecz). Wszedł Toni i się trochę rozłożyło, jeden albo ściągał obrońców, drugi miał więcej miejsca (i na odwrót).
zahor pisze:tego pierwszego to bym w Juve chętnie zobaczył.
Mi Scolari imponował jako selekcjoner, poukładał tę zbiór indywidualności w drużynę (z resztą zarówno w Brazylii jak i Portugalii), sęk w tym, że w piłce klubowaj idzie mu gorzej. Z Chelsea wyleciał po pół roku, co nie jest jakimś specjalnym "wyczynem", bo oni ciągle cierpią na brak Jose a piłkarzach się we łbach przewraca, niemniej jest to ryzyko, choć papiery ma.
Antichrist pisze:On zawsze jest na dobrej drodze i zapomina o poprzednim meczu.
Samokrytyka i dystans do siebie to fajne cechy, ale to zdanie co napisałeś... O poprzednim meczu można myśleć tego samego dnia (czyli na konferencji prasowej po), następnego myśli się już o kolejnym spotkaniu. To już akurat myśl trenera Niemczyka
<<W@jTEk>> pisze:deszczowy pisze:Panowie,
van Gaal poleciał!! Mam nadzieję, że Marotta już bukuje bilet na samolot do Monachium!
W tym sezonie zmiana trenera i tak nic nie zmieni, dokończymy go z DN a potem pomyślimy...
Ja tam nie wierze w VG powiedział jasno że rok przerwy więc nie zawracajmy sobie nim głowy!
Deszczowy chyba raczej myślał o zaklepaniu go na następny sezon.
dawid91 pisze:Racja, poczekajmy do końca sezonu z tym tematem, może Del Neri nas zadziwi. Jak zmieniać trenera to na wyższy poziom, a nie zmienić żeby zmienić i nic z tego nie mieć.

ale akurat Van Gaala można rozważać.
ewerthon pisze:nikt nie zdziwiłby się gdyby Bayern odpadł w 1/8 finału po słabej fazie grupowej.
w tej słabej fazie pojechali nas 4:1 w Turynie, ale fakt że spieli się dopiero na ostatni mecz.
deszczowy pisze:yanquez pisze:Dla porównania wskażę jedynie na van Gaala, który takie wtopy zaliczał regularnie w trakcie swojej kariery trenerskiej...
Pokaż mi te wtopy palcem.
Przede wszystkim mi się kojarzy Barca, gdzie było pełno świetnych grajków a sukcesów brak/mało. Kibice pod koniec jego pracy (co może nie jest tak znaczące, ale coś mówi) witali go na stadionie białymi flagami na pożegnanie.
A z resztą, yanquez bardziej się rozpisał.
edit: poprawione, sory wagner, ale ja tylko cytowałem deszczowego :]