Strona 67 z 67

: 29 maja 2011, 17:21
autor: Eric6666
Ouh_yeah pisze:Jeden z najlepszych ekspertów ligi angielskiej, Michał Okoński, na swoim blogu napisał, że brak Berbatova w kadrze meczowej był tylko i wyłącznie wyborem Fergusona a krąży donos, jakoby Bułgar rozwścieczony tą decyzją opuścił stadion przed rozpoczęciem meczu.

Dziwna sprawa. Ferguson zawsze uparcie stawiał na Berbatova.
dawno chyba nie oglądałeś ligi angielskiej, bo już od połowy sezonu jest tylko czikorita i rooney w ataku, bułgar jedynie wchodzi z ławki. Druga ciekawa sprawa, kolejny mecz Nani z ławki;/ Ferguson chce utęperować swojego asa? czy pokazuje, że bez najlepszych da radę wygrać?? ( Berbatov najlepszy w pierwszej połowie sezonu, poszedł na ławę. Nani jeden z najlepszych, w ostatnim czasie podzielił losy Bułgara. Nie rozumiem Fergusona ani trochę.

: 29 maja 2011, 17:51
autor: zoff
Nie chcę nic Barcie ujmować, bo drużyna jest to klasowa. Ale zarówno Mourinho jak i Ferguson jakoś nie za specjalnie pomogli swoim drużyną w starciach z Barcą. Giggs był po prostu do zmiany. Nie mówiąc już o Carricku, który po prostu nie nadaje się do tej drużyny.

: 29 maja 2011, 19:11
autor: Ouh_yeah
Eric6666 pisze:dawno chyba nie oglądałeś ligi angielskiej, bo już od połowy sezonu jest tylko czikorita i rooney w ataku, bułgar jedynie wchodzi z ławki
Ano nie oglądałem, ale chodziło mi głównie o całą historię Berbatova w ManUtd. Przepłacony transfer, miejsce w pierwszym składzie mimo kiepskich statystyk i teraz - w najlepszym jego sezonie i 20 strzelonych golach - Ferguson odsuwa go od składu. Kompletny bezsens.

: 29 maja 2011, 20:15
autor: szczypek
Barcelona była zespołem lepszym od Manchesteru. O ile do przerwy wyglądało to jeszcze w miarę wyrównanie (i tu dawałem szansę Manchesterowi, bo myślałem, że Ferguson w przerwie coś zmieni), to później było już tylko gorzej.

Boniek i jego "Barca potrafi wygrać bez obrażania przeciwnika". W tym względzie Barcelona nie jest kosmiczna. Jest jak każda inna drużyna. Jedni potrafią się pogodzić z porażką i przyjąć ją godnie (jak wczoraj Manchester), inni nie (jak Barcelona, gdy poległa w ubiegłym sezonie z Interem). Dopóki się wygrywa, to nie sposób jest przy tym "nie obrażać przeciwnika". Chociaż świętować też trzeba umieć...

: 29 maja 2011, 20:25
autor: Pan Mietek
szczypek pisze:Boniek i jego "Barca potrafi wygrać bez obrażania przeciwnika". W tym względzie Barcelona nie jest kosmiczna. Jest jak każda inna drużyna. Jedni potrafią się pogodzić z porażką i przyjąć ją godnie (jak wczoraj Manchester), inni nie (jak Barcelona, gdy poległa w ubiegłym sezonie z Interem). Dopóki się wygrywa, to nie sposób jest przy tym "nie obrażać przeciwnika". Chociaż świętować też trzeba umieć...
Boniek jest pozerem, tak jak całe "weszło" i mnóstwo innych dziennikarzy. Nie rozumiem, jak można pisać takie zakłamane głupoty. Już się zapomniało co Barca robiła w meczu z Realem? To wcale nie było obrażanie przeciwnika. Wcale. Podobnie jak Chelsea 2 lata temu. Powiem więcej, Busquets w sposób dosłowny obraził przeciwnika i za to powinien oglądać mecz finałowy z trybun.

Jednak to przebija wszystko
Tępy Zibi pisze:Nie można mieć do niego wielkich pretensji. Ale by przegrać z tak dysponowaną Barceloną tylko dwoma golami, trzeba naprawdę dać z siebie wszystko i tak zrobili Anglicy. Porażka może być przyjęta przez nich ze spokojem i czystym sumieniem. Manchesteru United nie było po prostu na więcej stać.
Tutaj już przeszedł samego siebie. W Barcelonie nie grają kosmici, to tylko ludzie, nieważne, że piekielnie utalentowani i zgrani. Ich da się pokonać. Ja jestem ciekawy czy Boniek by z czystym sumieniem zaakceptował porażkę, jakby faktycznie był piłkarzem Man.Utd.
Pół kariery spędziłeś we Włoszech, spuszczaj się dalej nad Barceloną. Kolejny sezonowiec do kolekcji dziennikarskich pokemonów.

: 30 maja 2011, 15:20
autor: Wojtek
Jedenastka Champions League 2010/2011

Myśle że trafny wybór na każdej pozycji! Raul mnie bardzo pozytywnie zaskoczył, Giggs mimo że finał słaby to zasłużył na jedenastke sezonu.

: 30 maja 2011, 15:38
autor: esteban
<<W@jTEk>> pisze:Jedenastka Champions League 2010/2011

Myśle że trafny wybór na każdej pozycji! Raul mnie bardzo pozytywnie zaskoczył, Giggs mimo że finał słaby to zasłużył na jedenastke sezonu.
Raul? Tego bym się nie spodziewał ale bardzo się cieszę bo lubię tego gościa od zawsze.

: 30 maja 2011, 17:36
autor: Juras_Senat
Ouh_yeah pisze:
Eric6666 pisze:dawno chyba nie oglądałeś ligi angielskiej, bo już od połowy sezonu jest tylko czikorita i rooney w ataku, bułgar jedynie wchodzi z ławki
Ano nie oglądałem, ale chodziło mi głównie o całą historię Berbatova w ManUtd. Przepłacony transfer, miejsce w pierwszym składzie mimo kiepskich statystyk i teraz - w najlepszym jego sezonie i 20 strzelonych golach - Ferguson odsuwa go od składu. Kompletny bezsens.
Berba od bodaj 2008 roku nie strzelił bramki w LM, być może dlatego zabrakło dla niego miejsca w składzie na finał.