Strona 66 z 94

: 12 maja 2017, 18:21
autor: Cabrini_idol
Mandzukic już jest w topowym klubie i gra pierwsze skrzypce :whistle:

Również grał ta sama muzykę w Bayernie, równiez klubie z topu. Morata na razie gra ogony praktycznie wszędzie, poza jedna dobra rundę wiosenną 2014/15 bo za przeciwników z ławki miał czy to osvaldo czy to Llorente. Llorente , który notabene często grał więcej od Alvaro.

: 12 maja 2017, 18:33
autor: Vincitore
Makiavel pisze: Mandzukic nie ma szans na bycie w czołówce napastników Europy bo nie ma atutów ofensywnych.
Tutaj akurat się zgodzę, bo nawet nie gra jako napastnik. Głupi Allegri, wymyślił mu lewą pomoc i każe się wracać do obrony!

Skoro padło stwierdzenie, że Mandzukic nie ma szans być w czołówce napastników w Europie, pomimo, że nawet tam nie gra, to ja posunę się krok dalej - Stefano Sturaro nie ma nawet najmniejszych szans by zostać najlepszym lewym obrońcą na świecie, a Gianluigi Buffon może tylko pomarzyć o święceniu tryumfów jako prawy obrońca.

Ciekawe czy bezjajeczny taktycznie Morata poradziłby sobie jako lewy pomocnik, grając całe życie na środku ataku i byłby tak pożytecznym zawodnikiem jak Mandzukic. Sądzę, że nie, bo przy całym szacunku dla Alvaro, niewiele jest rzeczy w piłkarskim rzemiośle, które robi bardzo dobrze poza dobitkami i ściganiem wypuszczonej piłki.

: 12 maja 2017, 18:56
autor: albertcamus
Vincitore pisze: Ciekawe czy bezjajeczny taktycznie Morata poradziłby sobie jako lewy pomocnik, grając całe życie na środku ataku i byłby tak pożytecznym zawodnikiem jak Mandzukic. Sądzę, że nie, bo przy całym szacunku dla Alvaro, niewiele jest rzeczy w piłkarskim rzemiośle, które robi bardzo dobrze poza dobitkami i ściganiem wypuszczonej piłki.
Grał już w Juve na lewym skrzydle przecież. Nie skończyło się to dobrze ani dla niego, ani dla nas. W Realu Zidane go czasem wpuszcza na lewą i też jest tragedia.

: 13 maja 2017, 02:01
autor: Crunny
Jak tak przeglądam komentarze kibiców Realu, to w tym sezonie coraz więcej osób zmienia zdanie o Moracie.

Na początku sezonu: "Morata będzie fajnym rezerwowym dla Benzemy. Nic więcej".
Teraz: "Czemu ten Zidane nie wystawia Moraty? Benzema gra tylko przez to, że jest Francuzem".

Co ile minut na boisku strzelają bramkę:

Bale
La Liga: 204
LM: 248

Benzema
La Liga: 194
LM: 175

C.Ronaldo
La Liga: 114
LM: 111

Morata
La Liga: 84
LM: 55

Higuain
Serie A: 112
LM: 190

Wiem, że Morata wchodzi na końcówki i gra ze słabszymi rywalami, ale staty ma bardzo dobre. Real robi znowu podchody pod Lewandowskiego, więc raczej w Madrycie nie widzą Moraty w roli przyszłej podstawowej 9-tki.

: 13 maja 2017, 12:01
autor: Cabrini_idol
Z jednym się zgodzę , Morata to idealny joker, rezerowy . Coś jak swego czasu Ole Gunnar Solskjaer. Ale nic więcej. Raczej nie odegra w żadnym poważnym klubie z topu ważnej roli poza byciem super rezerwowym.

: 16 maja 2017, 09:11
autor: Karowiew
O nawet taka wp pisze ostatnio o boskim Alvaro: http://sportowefakty.wp.pl/pilka-nozna/ ... -trenerowi

: 16 maja 2017, 09:39
autor: gregor_g4
ja bym go mimo wszystko z miłą chęcią zobaczył spowrotem u nas... Myślę, że nasza obecna taktyka jest idealnie skrojona pod niego.

: 16 maja 2017, 12:45
autor: gucio_juve
gregor_g4 pisze:ja bym go mimo wszystko z miłą chęcią zobaczył spowrotem u nas... Myślę, że nasza obecna taktyka jest idealnie skrojona pod niego.
Niby gdzie byś go umieścił w naszej taktyce? Kosztem kogo? Bo chyba nie Mandzukicia czy Cuadrado/Alvesa. On grał u nas parę razy na skrzydle i wyszło to fatalnie, podobnie było/jest w Realu, gdzie najlepiej czuje się jako wysunięty napastnik. Mamy Higuaina, za plecami biega Dybala. Alvaro wolał ławkę w klubie gdzie się wychował, niż ławkę w Juventusie. Szacunek za grę. Żałować to można takich piłkarzy jak Henry, Ibrahimović, a nie przeciętnego Moraty.

: 16 maja 2017, 20:24
autor: gregor_g4
Po pierwsze to co on wolał, wie tylko on. To Real skorzystał z przysługującego im prawa wykupu i Alvaro nie miał nic do gadania.
Po drugie z jego szybkością i dryblingiem, mógłby w ofensywie dać więcej niż Mario, a co najważniejsze dawałby pole manewru.

: 16 maja 2017, 20:29
autor: Ouh_yeah
Pole manewru daje też w Realu, a że woli tam, niż tu, to chyba oczywiste.

: 18 maja 2017, 23:20
autor: joy
gregor_g4 pisze:Po pierwsze to co on wolał, wie tylko on. To Real skorzystał z przysługującego im prawa wykupu i Alvaro nie miał nic do gadania.
Po drugie z jego szybkością i dryblingiem, mógłby w ofensywie dać więcej niż Mario, a co najważniejsze dawałby pole manewru.
Czy to na pewno było tak, że Morata nie miał nic do gadania? Owszem Real miał prawo wykupu, ale czy na 100% Alvaro musiał to zaakceptować?

: 18 maja 2017, 23:22
autor: mrozzi
joy pisze: Czy to na pewno było tak, że Morata nie miał nic do gadania? Owszem Real miał prawo wykupu, ale czy na 100% Alvaro musiał to zaakceptować?
Tak stwierdził w jednym z ostatnich wywiadów. Jego zdaniem chciał u nas pozostać, ale nie miał nic do gadania.

: 18 maja 2017, 23:38
autor: AdiJuve
CavAllano pisze:
joy pisze: Czy to na pewno było tak, że Morata nie miał nic do gadania? Owszem Real miał prawo wykupu, ale czy na 100% Alvaro musiał to zaakceptować?
Tak stwierdził w jednym z ostatnich wywiadów. Jego zdaniem chciał u nas pozostać, ale nie miał nic do gadania.
Ja gdzieś czytałem,że Real zapewnił go,że będzie ważną częścią drużyny w czasie EURO i po prostu nie mógł im odmówić.

: 18 maja 2017, 23:40
autor: mrozzi
AdiJuve pisze: Ja gdzieś czytałem,że Real zapewnił go,że będzie ważną częścią drużyny w czasie EURO i po prostu nie mógł im odmówić.
Było takie info, ale tego nie potwierdził. Natomiast takich słów, jakich użyłem wcześniej, faktycznie użył. Byłem zaskoczony, bo cały czas myślałem, że uciekł do swojego Realu.

: 19 maja 2017, 10:40
autor: Makiavel
Gdyby Real zawarł klauzulę, w której decydującą rolę odgrywa wola piłkarza to w żaden sposób nie zabezpieczyłaby ona ich interesów. Wiedzieli, że mogą go sprzedać dwa razy drożej więc skorzystali ze swojego prawa i już.

Inna sprawa, że po sezonie, w którym siedział na ławce kosztem gracza od siebie dużo gorszego nie miał powodów do rozpaczy, że idzie do Realu, nawet jeśli wiedział, że tylko jako zmiennik.

Jednego nawet osoby z największym bólem... nie mogą mu odmówić: przyszedł do Juventusu i walnie przyczynił się do finału LM. W kolejnym sezonie PW to w ogromnej mierze jego zasługa. Poszedł do Realu i walnie przyczynił się do tytułu mistrzowskiego w lidze (trudno sobie wyobrazić, żeby nie zdobyli punktu w meczu z Malagą).