JuvePoland

Faktycznie Evra obniżył rękę gdy zbliżył się Suarez, ale nie wiadomo czy to celowe zachowanie czy nie. Suarez również mógł to zauważyć i pomyśleć że Evra nie chce mu podać ręki więc poszedł dalej. Tutaj nic nie wiadomo, jednak późniejsze zachowanie Evry, te wyrwanie ręki, co to miało w ogóle być? Zachował się jak <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>. I później to skakanie przed Suarezem, niezły cwaniaczek.

dawid91 pisze:Faktycznie Evra obniżył rękę gdy zbliżył się Suarez, ale nie wiadomo czy to celowe zachowanie czy nie. Suarez również mógł to zauważyć i pomyśleć że Evra nie chce mu podać ręki więc poszedł dalej. Tutaj nic nie wiadomo, jednak późniejsze zachowanie Evry, te wyrwanie ręki, co to miało w ogóle być? Zachował się jak <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>. I później to skakanie przed Suarezem, niezły cwaniaczek.

Po tym za co został ukarany Suarez to jemu powinno zależeć na tym, żeby podać rękę Evrze, a nie na odwrót. Jak dla mnie strasznie prostackie zachowanie, tym bardziej że wiele się o tym w mediach mówiło wcześniej. Nie pochwalam późniejszej celebracji Evry, ale uważam że nie doszło by do takich scen gdyby Luis jak człowiek potrafił z godnością podać rękę drugiemu na znak zakopania przysłowiowego topora wojennego. Nie jestem sympatykiem ani United ani The Reds, ale osobiście dla Suareza nie widzę żadnego wytłumaczenia.

Evra to niezły cwaniaczek jak ktoś się interesuje piłką nożną od dłuższego czasu to wie jaki prostak z tego murzyna jest.


Dwulicowa menda.

Cabrini_idol pisze:Evra to niezły cwaniaczek jak ktoś się interesuje piłką nożną od dłuższego czasu to wie jaki prostak z tego murzyna jest.


Dwulicowa menda.

Ale nikt tutaj nie wybiela Evry(sory za takie stwierdzenie), podkreślamy, że obaj zachowali się beznadziejnie.

Najbardziej beznadziejnie zachowały się władze ligi, które zwykłą pyskówkę piłkarzy rozdmuchały do nieprawdopodbnych rozmiarów. W ferworze walki czasem padają różne niecenzuralne wypowiedzi czy obelgi pod adresem rywala. Moim zdaniem, to całkowicie zrozumiałe. Po meczu emocje opadają i gdyby nie to, że władze ligi zrobiły z igły widły panowie wyjaśniliby sobie wszystko w cztery oczy. Natomiast teraz media mają pożywkę, wrogość narasta, a wszystko w imię politycznej poprawności.

Vimes pisze:Najbardziej beznadziejnie zachowały się władze ligi, które zwykłą pyskówkę piłkarzy rozdmuchały do nieprawdopodbnych rozmiarów. W ferworze walki czasem padają różne niecenzuralne wypowiedzi czy obelgi pod adresem rywala. Moim zdaniem, to całkowicie zrozumiałe. Po meczu emocje opadają i gdyby nie to, że władze ligi zrobiły z igły widły panowie wyjaśniliby sobie wszystko w cztery oczy. Natomiast teraz media mają pożywkę, wrogość narasta, a wszystko w imię politycznej poprawności.

Podpisuję sie pod tym rękami i nogami.

Wszystkie strony wybrały złe opcje rozwiązania problemu niestety... zaczynając od władz kończąc na wtrącających się innych graczach

Kurcze nie rozumiem dlaczego Suarez miał na siłę podawać rękę Evrze. Żaden z nich nie jest bez winy

W tych powtórkach zastanawia mnie jedno. Luis widać że idzie i ma oczy w dół, tak jakby chciał uniknąć wszystkich zaczepek i po prostu zagrać mecz. Natomiast w oczach Evry widać cwaniactwo w stylu "Spójrz na mnie <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>". Po tej powtórce na prawdę bliżej mi do stwierdzenia że skoro Evra nie chciał wyciągnąć ręki to Suarez mógł to różnie odebrać. Albo że Evra sobie tego nie życzy, albo po prostu było mu to też na rękę gdyż nie szanuje Evry jako człowieka.

Było parę piłek stykowych Valencia- Suarez i po każdej takiej akcji Suarez klepnął , lub przybił piątkę w geście przeprosin.

No i na dodatek te pajacowanie na koniec Evry, gdzie jeszcze specjalnie poleciał pod Suareza gdy ten i tak już miał dość całej tej sytuacji.

Myślę że po prostu trafiła kosa na kamień, i zgodnie z modą piłkarze stają się coraz bardziej celebrytami. Pr-owcy zacierają ręce , które pewno i tak mają umoczone w tej sytuacji

bramek pisze:Kurcze nie rozumiem dlaczego Suarez miał na siłę podawać rękę Evrze. Żaden z nich nie jest bez winy

W tych powtórkach zastanawia mnie jedno. Luis widać że idzie i ma oczy w dół, tak jakby chciał uniknąć wszystkich zaczepek i po prostu zagrać mecz. Natomiast w oczach Evry widać cwaniactwo w stylu "Spójrz na mnie <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>". Po tej powtórce na prawdę bliżej mi do stwierdzenia że skoro Evra nie chciał wyciągnąć ręki to Suarez mógł to różnie odebrać. Albo że Evra sobie tego nie życzy, albo po prostu było mu to też na rękę gdyż nie szanuje Evry jako człowieka.

Było parę piłek stykowych Valencia- Suarez i po każdej takiej akcji Suarez klepnął , lub przybił piątkę w geście przeprosin.

No i na dodatek te pajacowanie na koniec Evry, gdzie jeszcze specjalnie poleciał pod Suareza gdy ten i tak już miał dość całej tej sytuacji.

Myślę że po prostu trafiła kosa na kamień, i zgodnie z modą piłkarze stają się coraz bardziej celebrytami. Pr-owcy zacierają ręce , które pewno i tak mają umoczone w tej sytuacji

Poważnie? Po oczach to stwierdzasz?

chodzi mi o sytuację na rozpoczęciu meczu. Gdzie wg. mnie oczy i wyraz twarzy jasno określa komu bliżej do szukania zaczepki

Ciekawi mnie jak się ma powyższy wywód do słowa 'Juventus'. Przecież Włosi mówią "La Juventus", a więc również rodzaj żeński...

Stara Dama to kobieta :]
Mnie bardziej to rozwaliło:

Taki Arsenal chciałbym widzieć przeciwko Milanowi. Ciekaw jestem czy nadal niektórzy twierdzą, że Walcott jest kalką Krasicia

pablo1503 pisze:Taki Arsenal chciałbym widzieć przeciwko Milanowi. Ciekaw jestem czy nadal niektórzy twierdzą, że Walcott jest kalką Krasicia

Chciałem zaznaczyć że takie dni konia to Krasić też miewał. Druga sprawa to taka że dzisiejsze dwa gole stanowią 40% całego dorobku strzeleckiego w tym sezonie z 25 meczów ligowych które rozegrał w tym sezonie.

zahor pisze:

pablo1503 pisze:Taki Arsenal chciałbym widzieć przeciwko Milanowi. Ciekaw jestem czy nadal niektórzy twierdzą, że Walcott jest kalką Krasicia

Chciałem zaznaczyć że takie dni konia to Krasić też miewał. Druga sprawa to taka że dzisiejsze dwa gole stanowią 40% całego dorobku strzeleckiego w tym sezonie z 25 meczów ligowych które rozegrał w tym sezonie.

Ale ja nie miałem na myśli tylko tego meczu. Od początku sezonu Anglik gra bardzo dobrze, co prawda przytrafią mu się słabsze mecze, ale ogólnie sezon ma udany. 10 asyst robi wrażenie.

pablo1503 pisze: Ale ja nie miałem na myśli tylko tego meczu. Od początku sezonu Anglik gra bardzo dobrze, co prawda przytrafią mu się słabsze mecze, ale ogólnie sezon ma udany. 10 asyst robi wrażenie.

Nie śledzę na bieżąco meczów Arsenalu w PL więc się do tego nie odniosę, ale mam w pamięci np. jego mecz z Udinese w eliminacjach do LM i pamiętam że grał tam naprawdę irytująco. Gola w końcu wymęczył, ale gdyby używał więcej głowy to po jego akcjach mogłyby paść ze trzy gole. Jasne, facet ma przyspieszenie, drybling, tego nikt nie kwestionuje - ale nikt mi nie wmówi że podejmowanie decyzji jest u niego na choćby przyzwoitym poziomie. Natomiast w najważniejszych meczach nie da się w ten sposób nic ugrać, chyba że się jest Messim. Walcott nim nie jest dlatego chociażby w ostatnim starciu z Milanem był pierwszym do zmiany.
Druga sprawa - piszesz że sezon ma ogólnie udany. Ok, ale ten facet do niedawna był reklamowany jako ten, który niebawem będzie czołowym napastnikiem świata. I jakoś się nim stać nie może, pewnej granicy przekroczyć nie jest w stanie. Jak dla mnie właśnie z powodu tego krasiciowego mózgu.