: 28 września 2009, 21:14
głos na Majosa, bo chce zobaczyć wkoncu jego posta z wiekszą iloscią zdań niż jedno :lol: 

Forum polskich kibiców Juventusu
https://forum.juvepoland.com/
Wiem wiem,też oddaje na Ciebie głos.Już chyba zmieżasz ku zwycięstwu w ankiecie więc połamania pióraMajosJuventino pisze:No jasne, bo o niczym innym nie mażę jak tylko wygrać te ankietę, osiągnąć coś w życiu <joke> . Przecież to jest zabawa.piotrinho1234... pisze:Akurat pewnie głosowałeś na siebie :twisted:MajosJuventino pisze:Ostatnio zabawa trochę przygasła, trzeba to rozruszać, głosuje na Bobka
Czy ja wiem czy słowo poszaleć jest tutaj na miejscu. Można jechać szybciej niż inni, ale podczas prawie każdego wyjazdu natrafia się na barana który nie słyszy karetki, nie patrzy w lusterka, albo widzi i słyszy a ma to w dupie. Smutne to, bo nie raz decydują sekundy...Azrael pisze:Mnie dość często ostatnimi czasy zdarzało się jeździć karetkami i mam co do tej kwestii różne odczucia. Po pierwsze to uważam, że za kółkiem karetki naprawdę można nieźle poszaleć - i to jest na pewno niezły zawód dla osób, które są niespełnionymi rajdowcami. Oczywiście inaczej się jedzie na sygnale do pacjenta a inaczej z pacjentem, ale to już inna bajka. Jasne, że nie należy tego sprowadzać tylko do kwestii prowadzenia samochodu, bo ta praca to także, a właściwie przede wszystkim, ogromna odpowiedzialność.
Celowo napisałem poszaleć, bo dla przeciętnego uczestnika ruchu drogowego rzeczy, które wykonują na jezdniach kierowcy swoich karetek są czasami czystym szaleństwem. Nie mam tutaj na myśli jakiegoś potępiania tych kierowców, bo zawsze te "szaleństwa" są w zgodzie z jakimś wyższym celem, który im przyświeca. Mimo wszystko dla mnie - człowieka, który siedział na miejscu pasażera - nie raz, nie dwa takie "rajdy" w karetkach były bardzo ekscytujące.paku pisze:Czy ja wiem czy słowo poszaleć jest tutaj na miejscu. Można jechać szybciej niż inni, ale podczas prawie każdego wyjazdu natrafia się na barana który nie słyszy karetki, nie patrzy w lusterka, albo widzi i słyszy a ma to w dupie. Smutne to, bo nie raz decydują sekundy...
I dodam od siebie że praca stresująca i odpowiedzialna.
to nie jest śmieszne :roll:VirusT pisze:głos na Majosa, bo chce zobaczyć wkoncu jego posta z wiekszą iloscią zdań niż jedno :lol:
A to fakt. Najlepszy jest efekt jak się mknie A4 pod prądAzrael pisze:Celowo napisałem poszaleć, bo dla przeciętnego uczestnika ruchu drogowego rzeczy, które wykonują na jezdniach kierowcy swoich karetek są czasami czystym szaleństwem. Nie mam tutaj na myśli jakiegoś potępiania tych kierowców, bo zawsze te "szaleństwa" są w zgodzie z jakimś wyższym celem, który im przyświeca. Mimo wszystko dla mnie - człowieka, który siedział na miejscu pasażera - nie raz, nie dwa takie "rajdy" w karetkach były bardzo ekscytujące.paku pisze:Czy ja wiem czy słowo poszaleć jest tutaj na miejscu. Można jechać szybciej niż inni, ale podczas prawie każdego wyjazdu natrafia się na barana który nie słyszy karetki, nie patrzy w lusterka, albo widzi i słyszy a ma to w dupie. Smutne to, bo nie raz decydują sekundy...
I dodam od siebie że praca stresująca i odpowiedzialna.
Właśnie ! To nie jest śmieszne, a tym bardziej jest nie na miejscu. Dla informacji wszystkich piszę na ogół co najmniej 3. zdania, dobrze rozbudowane. Teraz macie już cztery. Albo nawet pięć.pan Zambrotta pisze:to nie jest śmieszne :roll:VirusT pisze:głos na Majosa, bo chce zobaczyć wkoncu jego posta z wiekszą iloscią zdań niż jedno :lol:
głos na agape82.
Rozbudowane niczym ruski czołg T-34/76, warto dodać.MajosJuventino pisze:Dla informacji wszystkich piszę na ogół co najmniej 3. zdania, dobrze rozbudowane.