Strona 66 z 153
: 08 października 2010, 22:17
autor: Radek_88
Zeby nie bylo, nie napieram na nikogo, zeby zmienic termin - podalem tylko, a wlasciwie Wiatrak podal konkretna propozycje meczu w sobote (o czym nawet ostatnio dyskutowalismy, ze lipa jest z meczami w niedziele, bo sie spokojnie napic nie mozna) i odpowiedzialem na te cale parzenie herbaty w niedziele (bo jak widac jednak parzyc herbate w niedziele w Tychach tez mozna). Niewazne w kazdym razie, tematu nie bylo i gitara gra.
: 08 października 2010, 22:26
autor: pablito8
Ja prawdopodobnie tez bede

do Tychów mam 15 minut

wiec to żaden problem

tylko mam pytanie czy ktos bedzie tam wcześniej żeby jakieś piwo wypic bo w sumie nikogo nie znam

a przy piwie łatwiej sie nawiązuje znajomości

: 08 października 2010, 23:09
autor: Wiatrak
Tylko podałem propozycje i raczej nie chodzi mi tutaj o przeciwnika tylko o posiedzeniu dłużej nie mając w głowie, że muszę wracać bo jutro idę do roboty. Do 30 jest trochę czasu tak więc można go wykorzystać na znalezienie jakiegoś taniego noclegu na niedziele rano i wtedy spokojnie można wrócić w niedziele wieczorem w miarę trzeźwym .

Kylu nie ma problemu. Możecie wpaść do Krakowa. Nocleg i jakieś atrakcje się znajdą

: 09 października 2010, 12:40
autor: drozdi
pablito8 pisze:Ja prawdopodobnie tez bede

do Tychów mam 15 minut

wiec to żaden problem

tylko mam pytanie czy ktos bedzie tam wcześniej żeby jakieś piwo wypic bo w sumie nikogo nie znam

a przy piwie łatwiej sie nawiązuje znajomości

Zazwyczaj jesteśmy pół godziny przed meczem. Czasem wcześniej.
DeeJay pisze:hfc pisze:Najważniejsze, że Melo wymyślił, że z dworca PKP w Katowicach do Tych Tychów jeździ jakieś coś. Nie wiem co to ale na bank lepsze to niż ta cała SKM w trójmieście !!
Podejrzewam, że to coś to Flirt, który dochodzi do Tychów w 26 minut. Pod warunkiem, że się nie wykoleja na Podlesiu

Jeśli może być, to z
Drozdim (P.S. DeeJay nie przeginaj !

) przyjedziemy po wczasowiczów na dworzec do Kato i pojedziemy razem do tyskiej metropolii.
O tym samym pisałem wcześniej do różowego landrynka. Z tym, że ja w Katowicach na Ligocie w niedzielę jestem już od 7:30 rano i wracam o 10, ale najwyżej przejadę się jeszcze raz pociągiem, a co mi tam
Proponuję wcześniej przebrać się w tradycyjne śląskie stroje i przywitać wędrowców chlebem i vódką. DeeJay Ty będziesz kobietą 8)
: 10 października 2010, 09:55
autor: DeeJay
Nie widzę problemu w zorganizowaniu spotkania na Lecce, a potem na jakiś mecz sobotni. Na meczu z Lecce sezon się nie kończy, więc spokojnie

: 10 października 2010, 14:58
autor: Taszen
sobotni mecz najlepiej ruszyc na Krakow

,po meczu bedzie co robic do samego rana

: 13 października 2010, 13:19
autor: hfc
Olali nas wszyscy i nikt na Lecce nie przyjedzie.
Śląsk bez Polski !!
: 15 października 2010, 12:46
autor: Radek_88
Panowie moze ma ktos dostepne w miare sprawne auto, co myslicie o wyjezdzie na Salzburg?
: 15 października 2010, 15:59
autor: drozdi
U mnie dalej lipa z kasą.
Kto w końcu będzie w niedzielę? Co bym jutro skoczył się do Renato nas zapowiedzieć :p
: 15 października 2010, 17:01
autor: hfc
no ja w niedziele zapewne będe.
: 15 października 2010, 17:50
autor: DeeJay
Będę na pewno.
: 15 października 2010, 21:57
autor: Taszen
tez
: 16 października 2010, 15:42
autor: Kuri
ehh uczelnia.
: 16 października 2010, 15:58
autor: tabo89
Radek_88 pisze:Panowie moze ma ktos dostepne w miare sprawne auto, co myslicie o wyjezdzie na Salzburg?
Podoba mi się ten pomysł. W zasadzie mam w tygodniu auto (Golf IV więc na 4 osoby bo w 5 to ciasno choć też da radę) do dyspozycji, przydałby się tylko jakiś kierowca na zmianę i w czwórkę spokojnie można jechać.
A jak tam wygląda sytuacja z biletami?
: 16 października 2010, 16:04
autor: drozdi
Radek też ma prawko więc zajedziecie. Nie zmontuję na szybko hajsu ;| a mówiłem już po losowaniu żeby tam się wybrać...