JuvePoland

Petru chyba oszalał i chce wojny z kibicami. Tymczasem, podobno dziś został ośmieszony w Londynie...

Dziś w GW wywiad Wielowieyskiej z Michnikiem. Na razie widziałem tylko mały wycinek, ale jest moc

Andrzej Duda podobnie jak Gliński wywodzi się z Unii Wolności, miał przyciągać umiarkowany elektorat. Teraz jest znany głównie z tego, że o drugiej w nocy koresponduje z młodymi pannami o takich pseudonimach jak "leśne ruchadło" czy "Karolina wazelina".

- Nasz prezydent po prostu ma dużo czasu. W 1963 r. miałem poprawkę z fizyki. Siedziałem w parku, przechodzi Jacek Kuroń i mówi: "Adaś, na plenum towarzysz Gomułka się tobą zajął i cię krytykował". Ja mówię: "Jacuś, daj mi spokój, ja mam poprawkę z fizyki i nie mam czasu na głupstwa". Jacek potem mówił tak: "Towarzysz Gomułka, niestety, nie ma poprawki z fizyki i ma czas na głupstwa". Otóż prezydent Duda ma czas na głupstwa.

I zostanie wiernym żołnierzem Kaczyńskiego?


- Ja bym słowa "żołnierz" tu nie używał, bo ono w polskiej tradycji ma jakąś przymieszkę męstwa i odwagi.

A na poważnie?

- Mówienie na poważnie o prezydencie Dudzie świadczy o tym, że się ma w duszy wielki zmysł okrucieństwa.

Fragment rzeczonego wywiadu. Michnik dalej w formie, kilka pięter powyżej poziomu swoich oponentów.

Ale odjazd http://m.wyborcza.pl/wyborcza/1,105405, ... eutow.html

@Makiavel, to nie ciebie szechter uwolnił z kichawy?

Zachwycanie się Michnikiem, szacun doktorku


Pan poseł Szczerba też w formie. A teraz już zupełnie bez ironii - cieszę się, że Sumliński dalej walczy, dziś premiera "Pogorzeliska".

Dziennikarz śledczy Wojciech Sumliński odtwarza losy swojego procesu, w którym najciekawszy nie jest wyrok uniewinniający, lecz to, co wyłania się z zeznań świadków i zgromadzonego materiału. W toku procesu, w którym wystąpili najważniejsi polscy politycy, prezydent Bronisław Komorowski i szefowie służb tajnych, ujawniono wstrząsające informacje o polskim wymiarze sprawiedliwości, o prokuratorach, którzy z tropiących stali się tropionymi, o śmierci kluczowych świadków i zastraszaniu innych, którzy odmówili zeznań z obawy o własne życie. Przy okazji na światło dzienne wyszły fakty o paranoicznym świecie i przestępstwach służb tajnych, o samobójstwach i zabójstwach na zlecenie, o zdumiewającej niepamięci osób odpowiedzialnych za bezpieczeństwo państwa i spisku zawiązanym na szczytach władzy. Polacy nie dowiedzieli się o tych faktach, bo uznano, że prawda jest zbyt szokującą, by o niej mówić. Nie bez powodu... Mimo wygranego procesu życie dziennikarza zostało zamienione w zgliszcza, bo w bezwzględnym świecie służb specjalnych najwyższą cenę zawsze płacą ci, którzy mają rację. „Pogorzelisko” obnaża rzeczywistość, w jakiej żyjemy, pozbawia ją zbędnych dekoracji, którymi na co dzień się otaczamy i w ten sposób tracimy z pola widzenia to, co naprawdę istotne.

Dzisiaj przeczytałem, że Komisja Europejska ustami Fransa Timmermansa stawia Polsce jakieś żądania w sprawie rozwiązania sprawy trybunału konstytucyjnego. Widać, że troszczą się o demokrację w Polsce, dlatego warto się przyjrzeć jak rozumieją demokrację najważniejsi eurokraci. Ich wypowiedzi są naprawdę interesujące:

1) Jean-Claude Juncker, szef Komisji Europejskiej: "Premierzy muszą przestać słuchać swoich wyborców i zamiast tego działać jak Europejczycy na pełen etat".

2) Martin Schulz, szef Parlementu Europejskiego: "Potrzebujemy ducha europejskiej wspólnoty. I w razie konieczności, to musi być siłą narzucone".

Jak widać demokracja według nich polega na tym, że rządzący mają przestać słuchać swoich wyborców i siłą narzucać rozwiązania proponowane przez Brukselę.

Jak wyglądają w praktyce próby narzucania siłą forsowanych przez Unię Europejską rozwiązań? Doskonale to widać na przykładzie "uchodźców" i dwóch liczb 6 oraz 250. Ten sam Frans Timmermans, który aktualnie zajmuje się polskim trybunałem jest zwolennikiem kary w wysokości 250 tysięcy euro za każdego nieprzyjętego "uchodźcę". Sposób wyliczenia tej kwoty jest naprawdę interesujący, bo tak dla przypomnienia wcześniej mówiono, że państwa za każdego przyjętego uchodźcę otrzymają po 6 tysięcy euro, które miały pomóc w pokryciu kosztów ich utrzymania. 6 tys. za przyjęcie euro i 250 tys. euro za nieprzyjęcie. Ciekawa dysproporcja, nieprawdaż?

Teraz wracjąc do sprawy trybunału cytat: "Pierwszą [władzą] jest suweren, czyli naród. To on powinien za pośrednictwem wyborów decydować o polityce kraju a nie tuzin sędziów konstytucyjnych. (...) Weszliśmy na drogę jurydykacji życia politycznego i osłabienia demokracji. Polityka musi odzyskać prymat działania od sędziów. Demokratycznie wybrane parlamenty nie mogą być przez nich kneblowane. Sądy powinny wrócić do robienia tego, do czego zostały powołane: wkraczać wtedy, gdy prawa podstawowe, prawa obywatelskie czy prawa człowieka są w rażący sposób łamane. I tylko wtedy. A politycy nie powinni się uginać przed sędziami, tylko odważnie przeprowadzać reformy". Wiecie skąd ten cytat? Z "Frankfurter Allgemeine Zeitung" (tłumaczenie ze wstrętnego pro PiS-owskiego portalu), który w ten sposób krytykuje decyzje... niemieckiego trybunału konstytucyjnego w Karlsruhe :lol:.

Kolejna pięknie skrojona manipulacja Vimes. Bo artykuł pisany jest po decyzji trybunału w sprawie uznaniowej, nie wynikającej z przepisów prawa, jaką jest odpowiednia dla uchodźców kwota państwowej pomocy. Nasz trybunał także był krytykowany m.in. za to, że Rzepliński przyjął wysokie odznaczenie z Watykanu. Więc tu nie o to chodzi. W Polsce przedmiotem sporu są pryncypia państwa prawa: czy Prezydent RP może zignorować wolę Sejmu i nie odebrać ślubowania od sędziów (nie może, a nie odbiera), czy można wydać akt prawny działający z mocą wsteczną, jakim jest unieważnienie wiążącej prawnie decyzji poprzedniego Sejmu (nie można, bo nie ma do tego podstawy prawnej), czy Sejm może uchwalić dowolną ustawę o TK, nawet taką, która kompletnie paraliżuje jego działanie i jest jawnie sprzeczna z konstytucją (zdaniem prawie całego świata prawnego i samego TK, nie może). TK nie wypowiedział się dotąd, za rządów PiS, w żadnej sprawie, która nie byłaby stricte prawna. Argument, że chcą sparaliżować TK bo ten na pewno będzie kwestionował ich reformy to typowe wciskanie ludziom ciemnoty. Sytuacja słusznie porównana do Austrii sprzed II wojny, te same metody.

Transkrypcja słów szefa KE też jest manipulacją. Juncker mówił o tym, że politycy powinni przestać TAK BARDZO opierać się na aktualnych trendach w społeczeństwie i powinni zacząć myśleć o szerszej perspektywie. Tylko ludzie, którzy kompletnie nie mają pojęcia o tym, jak działa świat od kiedy powstały nowoczesne państwa, mogą go za te słowa krytykować. Ponieważ poziom wiedzy, z tego co widzę, jest żenująco niski, to spieszę z pomocą, informując, że politycy, którzy nie mają swoich poglądów, wizji, programu tylko na bieżąco patrzą na sondaże i mówią to, co ludzie chcą słyszeć mają swoją nazwę - populiści. Populizm ma wydźwięk pejoratywny, bo od polityka wymaga się by był kimś więcej niż chorągiewką, która uznaje te racje, które w danej chwili mają większe poparcie w społeczeństwie.

Jak już przy tym jesteśmy, to oczywiście zaznaczę, że Vimes jest zwolennikiem populizmu tylko gdy mu to na rękę, bo raczej nie uzna, że politycy powinni słuchać Polaków w wielu sprawach światopoglądowych, nie uznaje konieczności tego, by politycy rządzący krajem słuchali suwerena w sprawie konfliktu wokół TK.

Edit Chciałem tu wrzucić parę dowodów tego, jak beznadziejny jest rząd, ale nie mogłem się zdecydować czy wrzucić coś na temat tego, jak kompromituje się prezydent i jego ludzie http://natemat.pl/180499,prezydent-na-r ... zic-samemu; jak kompromituje nas szef MSZ i premier (piątkowa debata i komentarze), jak PiS hołduje zasadzie, że ich ludzie są równiejsi wobec prawa (interwencja ministra w sprawie córki radnej PiS), ale jest tego tyle, że post miałby niesamowitą objętość i straciłbym zbyt dużo czasu. Napiszę tylko, że nowy ambasador w Watykanie nie ma pojęcia o swojej robocie za to pisze piękne wiersze rymami częstochowskimi.

A więc chyba rzutem na taśmę, w Austrii, jednak wygrywa ten profesorek lewak...frekwencja w Linz 600%?! omg...Gdzie jest Komisja Wenecka?

http://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/ ... yk/hsp792c

Prezes zapomniał napisać gdzie leży Norwegia?

hmm...a nie było czasem stwierdzenia o państwach nordyckich, a nie bałtyckich?

Prezydent Duda mówił o "państwach nordyckich": http://www.tvpparlament.pl/retransmisje ... g/25476013. Włączcie od 00:08:00. Taka jest różnica pomiędzy polską prawdą i niemieckim "Faktem".

https://pl.wikipedia.org/wiki/Rada_Pańs ... ałtyckiego

Nawiasem mówiąc Norwegia jest członkiem... Rady Państw Morza Bałtyckiego .

Dziennikarze DGP przejrzeli dokumenty Komisji Europejskiej, na podstawie których wobec Polski wszczęta została procedura ochrony państwa prawa. Wniosek jest smutny: zrobiono to bez żadnych ekspertyz i analiz prawnych.

Źródło

Europejski "profesjonalizm" :lol:. Chociaż brak analiz i ekspertyz wcale mnie nie dziwi, bo w UE jedynie słuszne są rządy lewicowe, a w walce z prawicowym konserwatyzmem wszystkie chwyty dozwolone.

Obserwatorem w RPMB są Stany Zjednoczone, czy to też czyni je państwem bałtyckim?

Rząd ponosi kolejne porażki to trzeba na powrót uruchomić propagandę
Na potrzeby propagandy populizm połączony z zapędami autorytarnymi należy nazwać prawicowym konserwatyzmem. Obwinić lewicę. Kalki intelektualne dla nieporadnych umysłowo.

Makiavel pisze:Obserwatorem w RPMB są Stany Zjednoczone, czy to też czyni je państwem bałtyckim?

W Radzie Państw Morza Bałtyckiego są dwie kategorie uczestników: członkowie i obserwatorzy. Norwegia jest członkiem, a nie obserwatorem, czyli jak zwykle trafiłeś kulą w płot.

Makiavel pisze:uruchomić propagandę

Rzeczywiście, "Fakt" uruchomił propagandę, bo Duda mówił o "państwach nordyckich", a nie bałtyckich. Możesz się o tym przekonać na własne oczy i uszy: http://www.tvpparlament.pl/retransmisje ... g/25476013. Przewiń do 00:08:00. Jak widać pomiędzy prawdą, a "Faktem" jest duża różnica .

Wyraźnie napisałem, że są obserwatorem i zapytałem czy czyni je to państwem bałtyckim.

Bardzo ładnie przedrukowujesz tłumaczenia urzędników prezydenta, ale bycie członkiem organizacji międzynarodowej, której nazwa nawiązuje do geografii nie przemieszcza państw. Członkiem UEFA jest Izrael, a Unii Europejskiej Cypr. Jak już powtarzasz po kimś to znajdź może lepsze źródło niż niedouczony dziennikarz robiący za rzecznika prezydenta. Dziennikarz oczywiście "niepokorny", bo jakżeby inaczej.

"Fakt" wykreował pseudoaferę opartą na fałszywym cytacie z wypowiedzi prezydenta Dudy. Makiavel w swojej fanatycznej niechęci do PiS-u i Dudy łyknął tę manipulację jak młody pelikan. W dodatku jak na złość Norwegia jest członkiem Rady Państw Morza Bałtyckiego. Nasz kolega chciał się pośmiać z prezydenta, ale niestety mu nie wyszło i ośmieszył się sam. Takie są fakty .

Tutaj masz bonus mój Ty prawdziwy Europejczyku:



Praworządności chcą nas uczyć unijni biurokraci, który jak widać mają tę praworządność w głębokim poważaniu: "Bruksela kontroluje nas bezprawnie. DGP dotarł do DOKUMENTU", ale jak wpomniałem wcześniej w UE w walce z "niesłusznym" prawicowym odchyleniem wszystkie chwyty dozwolone, bo demokracja jest dobra do momentu, gdy ludzie wybierają lewicę .

Reasumując, bezprawna kontrola, w dodatku nie poparta żadnymi analizami i ekspertyzami prawnymi. "Praworządność" w wersji Unii Europejskiej :lol:.

Marek Magierowski niepokorny? Popatrz, a na każdym kroku wypominają mu kompromitujący fakt z przeszłości, że przez sześć lat pracował w "Wyborczej": https://twitter.com/mmagierowski/status ... 9451591680 .