JuvePoland

Odnośnie Dybali to, tak jak kilka osób tutaj, wolałbym Berardiego. Ale jeśli już jest niemal pewny jego transfer, to wolę, żeby poszedł gotówką niż ten głupi deal z Comanem/Lealim. Chyba że Marotcie chodzi o wypożyczenie, wtedy ok.

Na bank nie pozbędziemy się tak łatwo Comana czy Lealiego. Rok-dwa gry w Palermo zrobi im tylko lepiej. Ekipa solidna, a i pierwszy skład powinni wywalczyć. Coman po obiecującym początku udowodnił nam w trakcie sezonu, że czeka go bardziej kręta droga niż Pogbę, obecnie nie ma co go trzymać w Juve.

Nie wierzę, że zarząd nie wyłożyłby takiej kasy, gdyby nie był Argentyńczyka pewny. Jak się Dybala okaże jednym z Aguerów, Messich i Tevezów to będziecie Marotcie dziękowali, że te 30 baniek sypnął.

Makiavel pisze:Podacie jakieś źródła odnośnie do tego transferu Dybali? Jak niewierny Tomasz najpierw chciałbym ujrzeć zanim się ucieszę.

Jesteś tak zajęty polityką, że nie masz czasu wejść na stronę JP?
http://www.juvepoland.com/news.php?id=31722

Jestem bardzo, bardzo sceptycznie nastawiony do tego transferu. Strasznie dużo siana za zawodnika z rocznym kontraktem. Nie jestem też przekonany do jego poziomu. Nigdzie nie potwierdził on swojej jakości. Nigdy nie trenował nawet w wielkim klubie. Zero doświadczenia międzynarodowego: brak gry w pucharach europejskich czy młodzieżowych reprezentacjach(!).

Pogba choć pomijany w United, w młodzieżówce był bogiem.

Drugoligowy Verratti miał dłuższy kontrakt, a poszedł za mniej.

Warunki na jakich przyszedł Morata nagle wydają się wymarzonymi: gra w Realu, LM, młodzieżówka, 10 mln € mniej.

30 mln € płaciło Atletico za Griezmanna, który w tamtym momencie był zawodnikiem o kilka klas lepszych niż Dybala.

Jeśli gość totalnie się nie sprawdzi, to Marotta będzie płacił góry złota byle tylko zatrzymać Teveza.

Ja to dopiero jestem Niewiernym Tomaszem

vitoo pisze:Mniej Kroos kosztował Real.

To zludne wrazenie. Spojrz na zarobki Kroosa.

Bardzo sie ciesze, bo wierze w Dybale od samego poczatku. Skoro taki Marotta, ktory generalnie z bolem dorzuca chocby milion przy negocjach, daje lekka reka takie pieniadze, musimy byc pewni co do jego klasy. Do tej pory nasz transferowy guru mylil sie stosunkowo rzadko i oby tym razem byl to strzal w dyche. Dawno nie bylo we Wloszech kogos robiacego z pilka takie rzeczy (taki Iturbe glownie duzo biegal i chyba to przyslonilo nam rzeczywisty obraz sytuacji).

Trzeba przyznać, że 30 mln E za Dybale to sporo. Tyle co za Depaya lub Griezmanna. Jednak z tego co kojarzę parę razy dziennikarze podawali w naszym przypadku kwoty wyższe od faktycznych. Zbicie ceny wypożyczeniem Comana i/lub Lealiego to dobry pomysł.

W przypadku Dybali głównie mówimy o jego golach, ale zapominamy o tym, że ma najwięcej asyst w Serie A. Myślę, że podoba nam się w nim umiejętność wyprowadzania kontr. Spojrzałem na kompilacje z jego udziałem i zaskoczyło mnie, że całkiem nieźle dośrodkowuje prawą nogą. O tyle dziwne, że strzałów tą nogą unika jak ognia, normalnie jak De Ceglie. Spory problem ma też z wykorzystywaniem setek. Ufam, że w klubie wiedzą, co robią i po co go ściągają.

Autentycznie żal mi w tym wszystkim Berardiego. Już zostawienie go na ten sezon w Sassuolo było obarczone sporym ryzykiem, że zatrzyma się w rozwoju. Drugi raz taki numer nie przejdzie. Jeśli chcemy żeby kiedyś dla nas grał i gwarantował jakość to i tak trzeba go wykupić, a następnie wypożyczyć do mocniejszego klubu, najlepiej grającego w LE.

Coś mi tu nie pasuje.Nasz skąpy dyrektor i 30 mln za jednego gracza? Żeby się tylko nie okazało że na ten trsnsfer kasa przyjdzie prosto z Madrytu za Morate.Jest to całkiem logiczne.

Aleś teraz wymyślił...chyba jednak nie ma opcji aby Morata miał teraz odejść a tak w ogóle to w ogóle wątpię w to aby w najbliższych latach Morata wyraził zgodę na taki deal...dlaczego to już wszyscy bardzo dobrze tutaj uzasadnili...

Świadomy jestem, że na Dybalę kupa pieniędzy idzie ale postanowiłem, że nie skomentuję tego zamysłu...zawsze byłem przeciwko Marotcie i jego pracy ale ostatnie mercato w którym Marotta zrezygnował z Iturbe, Shaqiriego ( wymarzona okazja była wówczas aby poznęcać się nad Marottą ) , ściągnął Moratę i Sturaro skutecznie zamknęło mi gębę...nie chciałbym ponownie czuć się głupio przed nim i powstrzymam się od komentarza bo zaprawdę powiadam, że wiedzą co czynią...

alessandro1977 pisze: Świadomy jestem, że na Dybalę kupa pieniędzy idzie ale postanowiłem, że nie skomentuję tego zamysłu...zawsze byłem przeciwko Marotcie i jego pracy ale ostatnie mercato w którym Marotta zrezygnował z Iturbe, Shaqiriego ( wymarzona okazja była wówczas aby poznęcać się nad Marottą ) , ściągnął Moratę i Sturaro skutecznie zamknęło mi gębę...nie chciałbym ponownie czuć się głupio przed nim i powstrzymam się od komentarza bo zaprawdę powiadam, że wiedzą co czynią...

Często się nie zgadzam z tym co piszesz, ale fajnie że umiesz przyznać się do błędu, w przeciwieństwie do niektórych którym Beppe będzie się kojarzył z używanymi garniturami z Sampy, nie wybaczą mu Aguero i Shaqiry, zawsze gorszy pozostanie od Łysego z Milanu.

Beppe i spółka mają głowy na karku więc jeśli wybulą tyle kasy za Dybale to ten będzie u nas śmigał co najmniej bardzo dobrze. Mam tylko nadzieję że nie odpuszczą Berardiego, a tak to nie mam żadnych specjalnych wymagać co do przyszłego okienka.

Wydaję mi się że jak nasi Morate potrafili tak ładnie rozwinąć to podobnie będzie z Dybalą.
On ma bardzo dobrą technikę, nasi dyrektorzy znają się świetnie na tym fachu i jeżeli chcą dać tak ogromne pieniądze za niego to jestem pewien że będzie dobrze.

Kucharius1 pisze:.......

Zapewniam Cię, że z przyznaniem się do błędu nie mam problemów a co więcej - cieszę się, że byłem w błędzie...nie ukrywam, że nigdy za nim nie przepadałem ale facetowi chyba zależy na odbudowie marki Juve...ileż to było dział w stronę Marotty po odpuszczeniu Iturbe i Shaqa...potem następne ciosy poleciały w stronę Marotty po ściągnięciu Moraty za 22 mln i nabawieniu się przez młodego kontuzji ( jakby to Marotta był temu winien )...okazało się, że Beppe miał nosa bo Morata się rozwija a Iturbe i Shaq nie łapią się do pierwszego składu w swoich słabych zespołach...
Skoro Marotta daje tyle pieniędzy za Dybalę to widocznie młody wart jest tych pieniędzy...jakby nie było - ja osobiście nigdy więcej nie napiszę pod adresem Marotty choćby jednego złego słowa... :oops:

Już raz nam koło nosa przeszedł gość - Alexis Sanchez się nazywał. Po Mundialu 3/4 forum wylewało żale, że był dostępny i poszedł do Arsenalu. Dybala na pewno nie jest gorszy od Sancheza z czasów Udinese, więc nie płaczcie - źle nie będzie.

Dybala to kocur, zwrotny, szybki, z niesamowitym przyspieszeniem. Powiedziałbym nawet że ma coś z Messiego.
Zbudowaliśmy świetny zespół na transferach do ilu? 12mln? Jedyny wyjątek to Morata, który udowodnił już że był wart tych pieniędzy. Żeby wejść na najwyższy poziom, musimy zacząć głębiej sięgać do kieszeni.
Tercet Tevez-Morata-Dybala może wypracować nam miejsce w europejskiej elicie.

gucio_juve pisze:Już raz nam koło nosa przeszedł gość - Alexis Sanchez się nazywał. Po Mundialu 3/4 forum wylewało żale, że był dostępny i poszedł do Arsenalu. Dybala na pewno nie jest gorszy od Sancheza z czasów Udinese, więc nie płaczcie - źle nie będzie.

Ale zes porownanie wybral. Sanchez byl gwiazda wtedy, sprawdzonym zawodnikiem. Dybala dopiero aspiruje do grania na jakims tam poziomie.

Jesli mialbym porownac go do kogos, to dla mnie to zawodnik o statusie Icardiego, jak przechodzil do Interu. Oczywiscie zawodnicy o roznej charakterystyce, ale o statusie wg mnie prawie takim samym

gucio_juve pisze:Już raz nam koło nosa przeszedł gość - Alexis Sanchez się nazywał. Po Mundialu 3/4 forum wylewało żale, że był dostępny i poszedł do Arsenalu. Dybala na pewno nie jest gorszy od Sancheza z czasów Udinese, więc nie płaczcie - źle nie będzie.

Wówczas, przed przeprowadzką do Barcelony, także pojawiały się głosy, że kosztuje zbyt wiele i absolutnie nie jest tyle wart. Verratti też kosztował niemało, jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że robił karierę w Serie B, a obecnie jest jednym z najlepszych na swojej pozycji na świecie. Mało znany Cavani poszedł do Napoli za stosunkowo (biorąc pod uwagę jego umiejętności) niewielkie pieniądze, a dziś musielibyśmy za niego dać na pewno kwotę rzędu 40 mln. Co najmniej. Dajmy Marotcie kredyt zaufania. Fakt faktem ryzyko tej transakcji jest naprawdę spore, ale z drugiej strony, kto nie ryzykuje... Ilość bramek na tę chwilę wcale nie musi o niczym świadczyć, bo wystarczy spojrzeć, jak chłopak radzi sobie z piłką przy nodze. Taki Immobile strzelał na zawołanie, a wszyscy wiemy, co sobą reprezentuje..

Pewne jest natomiast to, że będziemy musieli dawać mu sporo szans do gry, by się nie zatrzymał w rozwoju. Przy Carlitosie przez ten rok może się bardzo wiele nauczyć, a mówi się przecież także o przedłużeniu kontraktu z Apaczem.

Ogólnie jaram się tym mercato, jak żadnym innym przełamaliśmy pewną granicę w Europie, Scudetta się zgadzają, pieniążków trochę wpadnie, nic tylko z głową rozpoczynać długofalową przebudowę.
Lichego trzeba powoli przyzwyczajać do roli zmiennika, a na jego pozycję sprowadzić kogoś konkretnego.