JuvePoland

Makiavel pisze:ekspertyzy odnośnie do kosztów swoich obietnic

Napisał zwolennik Nowoczesnej mającej w głównych punktach programu jednolity VAT 16%. Obliczenia? Nie ma. Makiavel pytany o to, nawet nie ma się na co powołać, tylko pisze wprost, że według niego to się kalkuluje.

Mało tego, zdradzę nawet że pisał tamtego posta drżącymi palcami i ogólnie był taki jakiś nie swój

Makiavel pisze:Dobrze, że powiedziałeś o sfajdaniu, wygląda na nim, jakby faktycznie w trakcie mu się to zdarzyło...

Ja nie wiem, ale czy naprawdę już w Tobie i tobie podobnych nastąpił taki poziom, określę to najłagodniej frustracji żeby wypisywać takie głupoty ! Rozumiem, ze nie pomogły KOD-y, UEuropejskie, Komisje Weneckie, wszelakiej maści autorytety to już nawet takich rzeczy trzeba się czepiać i wypisywać? No i po co to? Czemu ma to służyć? Wiem, ze Duda nie spełnił może obietnic ( odnośnie obnizenia wieku emerytalnego byłoby mi to jak najbardziej na rękę), ale zadaj sobie pytanie czy wcześniej poprzednicy też wszystko spełniali co obiecywali w czasie kampanii , a później zwyczajnie robili co innego? No i ta Tadla już po tylko po tych pytaniach jakie zadawała głównemu konkurentowi Komorowskiego widać jaka to ona apolityczna była.

Nie obraź się zbytnio, ale to co wyżej napisałeś i to w dodatku jako osoba wykształcona jest, że tak powiem taką zwykłą dziecinadą. Ze swojej strony też mógłbym w podobny sposób odnieść się np. do pana, który sprawuje pieczę na urzędem o, który to trawa tak zażarty spór i napisać o nim parę niepochlebnych słów. No, ale powiedź po co? Komu to potrzebne? Duda jest może jaki jest, ale chyba jest jednak prezydentem.

Makiavel pisze:A pooglądałeś ten wywiad? Dobrze, że powiedziałeś o sfajdaniu, wygląda na nim, jakby faktycznie w trakcie mu się to zdarzyło...

Wynurzenia na poziomie dzieci z nauczania początkowego zostaw dla siebie.


Naszym KOD'owcom jeszcze daleko do francuskich demonstrantów, a może to nasza policja jest bardziej liberalna?

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title, ... omosc.html

Czyżby w czasie mojej mniejszej aktywności tutaj nastąpiła w Was taka przemiana, że oburzacie się na stwierdzenie, zresztą zainspirowane fragmentem dyskusji, że ktoś wyglądał, jakby się sfajdał? Jeśli tak, to wybaczcie, mogę inaczej:

Minę miał nietęgą a i jego tubalny głos gdzieś się zatracił, ustąpił jąkaniu.

zbysioJuve Czyli Ciebie też oburza, że dziennikarska ośmieliła się pytać Dudę o konkrety zamiast pozwolić mu przez 15 minut wygłaszać wyborcze slogany? Tak powinno wyglądać dziennikarstwo: polityk w studiu jest wypytywany w imieniu widzów o rzeczy najważniejsze. Jeśli nie potrafi obronić swojego programu przed dziennikarką (a umówmy się, dziennikarze rzadko bywają jakimiś specjalnymi ekspertami w czymkolwiek) to znaczy, że nie nadaje się do rządzenia albo program jest do luftu. Jak słusznie zauważyłeś Duda jest prezydentem, więc mnie interesuje jego program, jego obietnice. Chyba nie po to wybraliśmy nowego prezydenta żeby różnił się od poprzedniego tylko wyglądem i nazwiskiem, nieprawdaż? A jeśli dopraszasz się ode mnie o szacunek dla osoby prezydenta to okaże go, po tym jak osoba prezydenta zacznie okazywać szacunek urzędowi prezydenta, który sprawuje. Nie wcześniej.

@Ouh yeah Duda może obiecywać gruszki na wierzbie i rozdawać dziesiątki miliardów złotych bez podania źródeł bo Petru nie przedstawił wyliczeń dotyczących ujednoliconej stawki podatku VAT, które: po pierwsze mogą być tylko prognozą obarczoną ogromnym marginesem błędu, bo wpływy z VATu zależne są od różnych czynników, po drugie nie dotyczą strefy wydatków budżetowych a dochodów i w dodatku nie istnieją przesłanki by sądzić, że spowodują jakieś znaczne obniżenie tychże, a istnieją przesłanki by sądzić, że będzie odwrotnie. Jeśli nie masz świadomości tego to koszt np. 500+ oszacować dużo łatwiej, rząd dysponuje danymi statystycznymi dotyczącymi ilości dzieci w określonym wieku, więc przybliżony, maksymalny koszt reformy można było podać przy założeniu, że by się chciało. Podobnie z pomocą dla frankowiczów, ogromnym bublem, który wyszedł z kancelarii Dudy.

@Wiking Demonstracje KODu to raczej pikniki niż protesty a policja u nas ma spętane nogi, bo jak kogoś przejadą pałą albo gazem to robi się z nich ZOMO.


http://www.tvn24.pl/wideo/z-anteny/wasz ... t_id=12799 Chyba największe pozytywne zaskoczenie tej kadencji. Naprawdę Liroy daje radę, najlepszy poseł od Kukiza.

Jak czytam o jakiejkolwiek pomocy dla Frankowiczów to chce m się rzygać. Taki temat w ogóle nie powinien istnieć.

Z tym Dudą, czy Wy "dyskutujecie" o wywiadzie, który miał miejsce rok temu? Serio?

KE planuje karać finansowo - przeszło bańką (250 tys. euro), za każdego nieprzyjętego ciapatego. Do przewidzenia było, że coś takiego wymyślą te kanalie...

szczypek pisze:Jak czytam o jakiejkolwiek pomocy dla Frankowiczów to chce m się rzygać. Taki temat w ogóle nie powinien istnieć.

Serio? Lider opozycji namawiał na te kredyty a pozniej sam go przewalutował. Przypadek? Nie sądze.

Alex96 pisze:

szczypek pisze:Jak czytam o jakiejkolwiek pomocy dla Frankowiczów to chce m się rzygać. Taki temat w ogóle nie powinien istnieć.

Serio? Lider opozycji namawiał na te kredyty a pozniej sam go przewalutował. Przypadek? Nie sądze.

Co w związku z tym? Lider opozycji teraz też opowiada różne rzeczy, a doktoranci to łykają. Jak za jakiś czas się okaże, że to jest farsa, to też będziemy im pomagać?
Chytry dwa razy traci, nie powinno być żadnej litości. A my powoli dochodzimy do absurdu, w którym chytry nie tylko nic nie straci, ale ciągle będzie zyskiwał.

Lucas87 pisze:KE planuje karać finansowo - przeszło bańką (250 tys. euro), za każdego nieprzyjętego ciapatego. Do przewidzenia było, że coś takiego wymyślą te kanalie...

Tez słyszałem o tym. I kto tu w takim razie łamał by demokrację ?

Alex96 pisze:

szczypek pisze:Jak czytam o jakiejkolwiek pomocy dla Frankowiczów to chce m się rzygać. Taki temat w ogóle nie powinien istnieć.

Serio? Lider opozycji namawiał na te kredyty a pozniej sam go przewalutował. Przypadek? Nie sądze.

Lol, wy i te wasze teorie spiskowe dziejów :lol: A co z zadłużonymi w złotówkach, którzy też często ledwo wiążą koniec z końcem ? Oni nie robią z siebie ofiar tylko zapier... na swoje raty i nikt im nie chce pomagać. Dlaczego jednym tak innym nie ? Może niech państwo od razu pomaga też tym, co stracili na giełdzie ? Wszelkiej maści spekulantom? Sory nikt mi nie wmówi, że ludzie biorący kredyt w walucie nie wiedzieli, że jej kurs może się zmienić. Poza tym w stosunku do zlotowkowiczy i tak przez wiele lat byli do przodu ze względu na różnice w wys. stop procentowych. Nasze społeczeństwo musi wkoncu przyjąć do wiadomości, że swoje błędy bierze się na swoją klatę, a nie oczekuje wiecznie pomocy państwa.

Szczypek to w związku z tym, że ktoś wiedział wczesniej jak to się skończy i zawczasu sobie przewalutował a innych OSZUKIWAŁ - czyli frankowicze w dużej części byli oszukiwani.
fazzi a tym co wzieli kredyt w złotówkach tez rata podskoczyła nawet o 30%-40%? Czy niebardzo?

Alex96 pisze:fazzi a tym co wzieli kredyt w złotówkach tez rata podskoczyła nawet o 30%-40%? Czy niebardzo?

Sorry że odpowiadam za kogoś ale wg mnie głupie pytanie. A gdyby im rata spadła o 30%-40% to czy banki wyszłyby na ulicę? Każdy, kto bierze kredyt w obcej walucie jest cwanym hazardzistą. Domaganie się od państwa pomocy to szczyt hipokryzji. Ludzie zapieprzają po 12-14 godzin dziennie aby było co do przysłowiowego garnka włożyć i nie protestują, bo mają swoją godność i nie mają czasu.

Kolejnym szczytem hipokryzji jest naśmiewanie się tutaj z ludzi biorących udział w marszach KOD-u, podczas gdy frankowicze to w sporej większości tacy sami, zamożni ludzie. No ale tak to jest jak się jest wyznawcą Tadka i Jarka, cały świat się myli, tylko my mamy rację. Możemy łamać prawo, wszak przecież wyborcy dali nam do tego prawo w wyborach :hellyes:

@fazzi Dokładnie tak. Niech się frankowicze pochwalą ogólnymi kosztami kredytu. Nie zrobią tego bo się jeszcze okaże, że i tak wychodzą na tym lepiej niż ci z kredytami w PLN.
Niech się ludzie w Polsce wreszcie nauczą, że opcje (przecież one też wcześniej były na cenzurowanym, wtedy Pawlak chciał pomagać z budżetu) i kredyty w obcych walutach to nie są zabawki dla drobnych cwaniaczków i, że w dzisiejszym świecie, jak się nie myśli to potem się traci. 27 lat to dostatecznie długo by odrobić tak prostą lekcję.

mateo369 pisze: Sorry że odpowiadam za kogoś ale wg mnie głupie pytanie. A gdyby im rata spadła o 30%-40% to czy banki wyszłyby na ulicę? Każdy, kto bierze kredyt w obcej walucie jest cwanym hazardzistą. Domaganie się od państwa pomocy to szczyt hipokryzji. Ludzie zapieprzają po 12-14 godzin dziennie aby było co do przysłowiowego garnka włożyć i nie protestują, bo mają swoją godność i nie mają czasu.

Ty naprawde uważasz, ze ludzie którzy tylko pragneli mieć własny dom/mieszkanie to cwaniaki? (ide o zakład ze 95% z nich mają wiedzę o kredytach jak my o 7 lidze Ekwadoru) Cwaniaki to byli ci, którzy im takich kredytów udzielali (często odmawiając kredytów w złotówkach)
No chyba, że uważasz że banki są bez winy, zawsze o wszystkim informują, nie ma drobnego druku, ani innych ciekawych zabiegów.

Alex96 pisze: Ty naprawde uważasz, ze ludzie którzy tylko pragneli mieć własny dom/mieszkanie to cwaniaki?

Wybacz że wtrącę się w dyskusję - moim zdaniem większość tych ludzi po prostu nie była w stanie zaakceptować faktu, że najzwyczajniej w świecie byli za biedni na mieszkania, które sobie wymarzyli. Zamiast kupić takie, na jakie ich stać albo wynajmować, znaleźli błąd w Matriksie pozwalający im żyć ponad stan (albo przynajmniej tak im się wydawało).

Alex96 pisze: ide o zakład ze 95% z nich mają wiedzę o kredytach jak my o 7 lidze Ekwadoru

To bardzo niedobrze. Gdybym moja sytuacja finansowa przez najbliższe kilkanaście/kilkadziesiąt lat miała zależeć od siódmej ligi ekwadorskiej, zaraz zapoznałbym się dogłębnie z tematem.

Alex96 pisze: Cwaniaki to byli ci, którzy im takich kredytów udzielali (często odmawiając kredytów w złotówkach)
No chyba, że uważasz że banki są bez winy, zawsze o wszystkim informują, nie ma drobnego druku, ani innych ciekawych zabiegów.

A czy tylko banki reklamując swój produkt kłamią/naginają rzeczywistość/mówią półprawdę? Jeżeli kupisz w telezakupach Mango magiczne tabletki na odchudzanie i jakimś cudem nie schudniesz 30 kilo w tydzień, to podatnicy powinni też robić zrzutę żeby Ci wydane pieniądze oddać? Jeżeli producent samochodu w reklamie zapewnia, że auto pali średnio 7 litrów na stówę, Ty kupisz i spali Ci 8,5, to oznacza że do paliwa powinno Ci się dorzucać państwo bo Ty jesteś biedny i oszukany przez bandę cwaniaków?